KotkaWodna pisze:Aniada pisze:Do czytania polecam też przepisy Kotki Wodnej (na K skądinąd). Jak mnie Kotka raczyła przepisem na żeberka na miodzie, to moi znajomi na fejscie też płakali.
KKKKKotko, przyjadę. Niech tylko mój małżoneK zagnieździ się w Mirmiłowie i przejmie opiekę nad niebieskimi smarkaczami, to przyjadę. Choćby z własną Kanapką, licząc tylko na Twego ahmada (?? - czy jak mu tam było). Słuchaj, czy możesz wlepić tutaj jakieś zdjęcie tej herbaty???
Jeszcze coś fantastycznego jest na K.
KATOWICE!!!!
aaaaale, że, eeee, płakali ze śmiechu czy rozpaczy? bo jakby robi to zasadniczą różnicę![]()
Jeszcze takiej hańby nie było, żeby gość do mję z własną wałówką miau przyjechać - proszę się przegłodzić przed przyjazdem, bo będę karmić choćby i per rectum![]()
ahmad mój ulubiony wygląda tak:
Wersja Assam jest zdecydowanie najlepsza.
Ale i tak Ahmad się ostatnio skiepścil
