12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 12, 2013 16:21 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

A musisz im moczyć w mleku? Jeśli jedzą Gerberka to chyba i gotowane mięsko drobno pokrojone powinno im smakować.Z tą wodą z gotowania.Nie bardzo znam się na maluchach, najmłodsze jakie miałam miały po 6 tygodni i zasuwały surowe mięsko, suchą karmę, karmę dla juniorków.Nie było problemów.
edit: na pewno są dla kociąt inne niż RC , chociażby to http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... edingGuide
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 12, 2013 17:39 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

ewar pisze:A musisz im moczyć w mleku? Jeśli jedzą Gerberka to chyba i gotowane mięsko drobno pokrojone powinno im smakować.Z tą wodą z gotowania.Nie bardzo znam się na maluchach, najmłodsze jakie miałam miały po 6 tygodni i zasuwały surowe mięsko, suchą karmę, karmę dla juniorków.Nie było problemów.
edit: na pewno są dla kociąt inne niż RC , chociażby to http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... edingGuide

Tylko one mają teraz niecałe 5 tygodni, w sumie tydzień szybko zleci, a one robią postępy z dnia na dzień.
RC jest właśnie dla takich maluszków, od 1 mies, ale drogi bardzo. Almo nature jeszcze droższe (od 6 tyg).
Mięska jeszcze nie dawałam, muszę kupić, na pewno im posmakuje :)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 12, 2013 19:01 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Doczytałam teraz, że Smilla, której jeszcze 1 kg został (2 kg przekazałam do DT kociaków od starszej kotki), jest od 5 tyg, więc jak wciągną Royala, to mają jeszcze suchą Smillę :)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 12, 2013 19:18 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Zrobiłam wyróżnione ogłoszenie na Infoludku, dla kociaków starszej kotki: http://ogloszenia.infoludek.pl/ogloszen ... 7244.xhtml

Oby przyniosło im szczęście.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 12, 2013 21:20 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Bura kotka to Mangusta.
Malutka koteczka to CiniMini.

Za trzecim wyjazdem udało sie pobrać krew do badania (za pierwszy wirówka była zepsuta, za drugim poczekalnia była pełna i tylko jeden wet), jednak częśź pojechała do labu szpitalnego i na razie mam wieści, że nerki ok, mam nadzieję, że jutro dowiem sie reszty (urlopy, mnóstwo zabiegów, moja wetka na macieżyńskim, ogólna masakra, a tylko w jednej lecznicy robimy badania).

Mangusta juz nie ma mleka, ale pierwsze usg wykryło teoche płynu w okolicach macicy, na szczęście drugie usg juz płynu nie pokazało,. natomiast oba pokazały wileki pecherza, kotka sika bardzo rzadko, musimy w tym kierunku obserwować.

CiniMini ma załozżną obróżkę antystresową i jest ok. Dostaje antybiotyk, bo ma katar, płuca na szczęście czyste (osłuchowo).

Obie jedzą, lubią się miziać. No i robią piękne kupy.

Mangusta miała tasiemca, dostała anipracit. powoli bedziemy dalej odrobaczać.
Obie mają ogromne brzuchole.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lip 13, 2013 6:16 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

CoToMa pisze:Obie mają ogromne brzuchole.

Pewno od robali, prawda? Myślę, że i zrudziałe futerko jest z tego powodu.
Cudak1, kończy mi się dzisiaj bazarek, parę groszy przeleję, niedużo, ale zawsze coś.Mięso jest dla kotów najlepsze i w sumie wychodzi najtaniej.Bezdomniakom kupuję serca i nerki , bardzo to lubią, najadają się, wyglądają ładnie.Kociaki dostawały u mnie jeść trzy razy dziennie, puszki dla kociąt, surowe mięsko, a chrupki miały zawsze w miseczce.Dawałam im też surowe żółtka jajek ( mam ekologiczne, świeżutkie), serek bieluch i śmietankę.Mleka wcale.Są już w DS-ach od dawna, wyrosły na zdrowe, dorodne koty, nie chorują ( odpukać!).Dobre jedzenie to podstawa, tak uważam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 13, 2013 9:29 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak podziwiam Cie za to co robisz dla kotow :ok:
Mangusta i CiniMini mimo chwilowych problemow techniczych u wetow trafily na najlepszych moim zdaniem wetow w Opolu, takze bedzie dobrze :ok:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 13, 2013 13:33 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

CoToMa pisze:Bura kotka to Mangusta.
Malutka koteczka to CiniMini.

Za trzecim wyjazdem udało sie pobrać krew do badania (za pierwszy wirówka była zepsuta, za drugim poczekalnia była pełna i tylko jeden wet), jednak częśź pojechała do labu szpitalnego i na razie mam wieści, że nerki ok, mam nadzieję, że jutro dowiem sie reszty (urlopy, mnóstwo zabiegów, moja wetka na macieżyńskim, ogólna masakra, a tylko w jednej lecznicy robimy badania).

Mangusta juz nie ma mleka, ale pierwsze usg wykryło teoche płynu w okolicach macicy, na szczęście drugie usg juz płynu nie pokazało,. natomiast oba pokazały wileki pecherza, kotka sika bardzo rzadko, musimy w tym kierunku obserwować.

CiniMini ma załozżną obróżkę antystresową i jest ok. Dostaje antybiotyk, bo ma katar, płuca na szczęście czyste (osłuchowo).

Obie jedzą, lubią się miziać. No i robią piękne kupy.

Mangusta miała tasiemca, dostała anipracit. powoli bedziemy dalej odrobaczać.
Obie mają ogromne brzuchole.

Super, że nerki w porządku :ok: Oby to tylko robaki były winne tej zmianie umaszczenia u CiniMini...

Dzisiaj u weta spotkaliśmy się z kociakami od starszej kotki - znów ropieją im oczka, jakby choroba zaczęła wracać :roll:
Dostały tabletki tym razem, mam nadzieję, że wyzdrowieją, bo przydałoby się je zaszczepić. Ogólnie podrosły i ładniutkie są, tylko z ogłoszeń nikt nie dzwoni :(

Dla Alfika dostałam dziś dodatkowo Gentamecynę, mam kropić na zmianę z Dicortineff.
Zważyłam kluchy przy okazji. Największy (bialo-czarny) waży 550 gram, trikolorka 500 gram, a rudy 450 gram.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lip 13, 2013 16:11 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Nie wierzę w skuteczność gentamycyny.Lepszy jest tobrosopt /tobradex ( chyba ten ze sterydem).Zapytaj weta.Piszę to, bo mam akurat doświadczenie i z gentamycyną i tobrospotem.Różnica kolosalna, w cenie również :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 14, 2013 16:21 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

ewar pisze:Różnica kolosalna, w cenie również :evil:

W cenie, czyli, ile mniej więcej kosztuje tobrosopt?
Zapytam, bo dużej poprawy nie widać, tylko nie wiem, czy tak nagle można zmieniać leki?

Dzisiaj niedziela i na zastrzykach nie byliśmy, i od razu się im pogorszyło (katarek i "charczenie", rudy znów malutko je i musiałam go mlekiem ze strzykawki nakarmić) :(

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lip 14, 2013 17:20 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Gentamycyna kosztuje grosze, tobrosopt chyba coś powyżej 20, nie pamiętam.Moja Gucia dostała gentamycynę, poprawy żadnej nie było.Kupiłam tobrosopt, poprawa była natychmiastowa.O tobrosopcie wiem z forum, bodajże Garncarz ( ten słynny okulista) go przepisuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 14, 2013 18:57 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Jest problem z kociakami od starszej kotki. Zaraziły grzybem swoją Tymczasową Opiekunkę, Jej syna i psa. Jest wściekła.
Nie mają w tej chwili szans na adopcję, a w tym Dt długo nie będą mogły pobyć. No i nie wiem, jak z kosztami leczenia..wszystkich zarażonych.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lip 14, 2013 20:08 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Oj, nie dobrze:-(

Clean

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie lut 12, 2012 18:14

Post » Nie lip 14, 2013 21:57 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak1 pisze:Jest problem z kociakami od starszej kotki. Zaraziły grzybem swoją Tymczasową Opiekunkę, Jej syna i psa. Jest wściekła.
Nie mają w tej chwili szans na adopcję, a w tym Dt długo nie będą mogły pobyć. No i nie wiem, jak z kosztami leczenia..wszystkich zarażonych.

Jeśli chodzi o ludzi, to chyba mogą się leczyć na NFZ?
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Nie lip 14, 2013 22:30 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

NFZ nie refunduje leków, ale mam nadzieję, że aż tak drogo nie będzie...



Z rudym Alfikiem jest bardzo źle, nie wiem, czy dożyje do rana :(

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kaja, kasiek1510 i 180 gości