kot bez posagu szuka domu

Czyli podstępem je, podstępem :twisted:

Ale to dobrze, przynajmniej Ryjek się odważył i wylazł :wink:

Postępem najłatwiej :wink:

.

Maja i Gucio (Don Pedro)

Maja -nieśmiała i gapowata
Gucio -odważny i ciekawski

Piękne są

Wszystkie i rudy Garfield też :1luvu:

Cudo

Patmol Ty masz dar. Kazdego kota tak dobrze znasz :1luvu:

Mam nadzieje, że w koncu ktos wypatrzy, ktoś przez wielkie K i zakocha się na zabój

Po prostu jestem rozsądna

Lucy czy Zorro można złapać znienacka, a już[ Don Pedra -to lepiej znienacka nie łapać

Młody się nachyla nad kotem
kto ty jesteś? Lucy -to Cie biorę i pohuśtam
nie -chyba jesteś Don Pedro -to Ciebie nie ruszam
idę szukać Lucy

Don Pedro lubi na rączkach i mruczy ładnie
ale
trzeba go uprzedzić, że się go bierze i wziąć go delikatnie

huśtania przez Młodego -raczej nie lubi

Patmol pisze:

Takiemu kociemu gangowi nikt nie podskoczy

Fajne foto.
Oczka widać że jeszcze nie do końca zdrowe, ale oby poszło ku lepszemu :ok:

Zorro jest super hiper przytulakiem
zawsze zadowolony
pcha się na kolana
a jak się nie da na kolana, to na plecy
i po plecach na szyję -żeby się wtulić i mruczeć

bardzo się cieszy, jak mu się uda wtulić w człowieka

u mnie za duża konkurencja do głaskania

Zorro

Krucho z domkami teraz

ludzie o adopcjach nie myślą, nie mają czasu

a szkoda
bo Zorro jest wyjątkowy

to taki typ jak Caillou, która zamieszkała u pozytywki
super pozytywny i przytulaszczy typ

A jak reszta? Oczka już się trochę poprawiły?

tak
jeszcze Elbert ma odrobinę brzydkie i trochę Lucy

tylko
jak je komuś dam -to pewnie stres spowoduje odnowienie kk
poczekać ze dwa tygodnie?

(tym bardziej, że i tak nie ma chętnych)

Zorro mi wczoraj chciał wejść do talerza z zupą :evil:

i ukraść kawałek mięska

po prostu wskoczył na stół
odbił się od stołu
i Młoda go złapała przed wylądowaniem w moim talerzu -
wyobrażacie sobie kota w talerzu zupy? :evil:

wśród fasolki szparagowej?

Zupa na ofutrzonym korpusie :lol:

No co, mondry kotek jeśli do mięska się dobiera

Patmol, a dajesz im jakieś wzmacniacze odporności, beta glukan czy coś?

dawałam im beta glukan

ale to była cała zabawa z dzieleniem jednej tabletki na 6 kotów
a potem każdej porcji na sześć maluchów

czy każdy zjadł tyle co trzeba? nie wiem

kot bez posagu szuka domu

Kto przegląda forum