tak
jeszcze Elbert ma odrobinę brzydkie i trochę Lucy
tylko
jak je komuś dam -to pewnie stres spowoduje odnowienie kk
poczekać ze dwa tygodnie?
(tym bardziej, że i tak nie ma chętnych)
Zorro mi wczoraj chciał wejść do talerza z zupą
i ukraść kawałek mięska
po prostu wskoczył na stół
odbił się od stołu
i Młoda go złapała przed wylądowaniem w moim talerzu -
wyobrażacie sobie kota w talerzu zupy?

wśród fasolki szparagowej?