DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 04, 2013 14:10 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

OlaLola pisze:Oj ja też, póki co do nowego domu miał dziś jechać Lesio, który jest w Dt w Gliwicach braciszek burasków ( o imieniu Nico i Bella) ale nie pojechał, bo Państwo znaleźli kociaka i zrezygnowali z adopcji Lesia.

Dziś byłam w wylęgarnii bury kocur o którym pisała Dorobella ma się dobrze, muszę jednak w przyszłym tygodniu łapać kotkę na sterylizację, bo już ma brzuchol. Mam do wyciachania dwie kotki i kocura ( właśnie tego nowego burka) i wszystkie koty byłyby wysterylizowane... Po 3 latach.... Oby się udało. :!: Musi :!:

W Łódzkim schronie piękny i biedny persik, a ja nie mam miejsca :( tyle kotów.... :(


w Katowicach też pers... :cry:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lip 06, 2013 16:07 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

I w Raciborzu, jeśli nie znajdzie domu, to możliwe że trafi do mnie na Dt....
Kociaki dobrze, w przyszłym tygodniu szczepienie, Lesio, który mieszkał w Gliwicach pojechał do nowego domku, do Katowic... Zamieszkał z 7 letnią kotką. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwy :)

Jutro za to Wielki Dzień będzie dla Fruzi, jedziemy w odwiedzinki do Państwa zainteresowanych Jej adopcją.
Co prawda nie wiem czy coś z tego będzie, bo Fruzia musiałaby zaakceptować drugiego kota, psa i papugę....
No i będziemy rozmawiać co do wychodzenia, bo domek jest wychodzący, tzn Fruzia nie musiałaby wychodzić, tylko będziemy myśleć nad ewentualnymi zabezpieczeniami żeby Fruzia nie wychodziła.
Jeśli się nie da, ustąpimy miejsca innemu kotkowi, ale domek jest super, więc byłoby żal....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie lip 07, 2013 19:12 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

I jak? Będzie domek dla Fruzi?
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 07, 2013 21:14 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Zobaczymy. Pani jest jak najbardziej na tak, Pan w sumie też, tylko ich obecny kot nie wchodzi na półki i blaty, a Fruzia tak....a tego typu zachowanie nie jest pożądane...
Fruzia była bardzo dzielna, tylko raz pacła psa łapką. Na kota w ogóle nie syczała, a na papugę patrzyła z ciekawością... :) Dała się przekupić mięskiem, pogłaskać, choć w domu już nie bardzo chciała podejść.
Pani przyjedzie jeszcze do niej parę razy i pojechałaby do Państwa za dwa tygodnie.

Alatko emaila wyślę jutro bo jestem padnięta....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lip 08, 2013 9:15 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Z Tomciem jedziemy najprawdopodobniej w środę do weta, bardzo możliwe, że będzie musiał mieć usuniętego ząbka :cry:
Dolny ząbek rani mu górną wargę.... :(

Oprócz tego złapiemy mu mocz do badania, bo odstawiliśmy RC Urinary i trzeba skontrolować czy nic złego się w pęcherzu nie dzieje.

Pers z Raciborza znalazł domek, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lip 08, 2013 9:39 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Mam nadzieję, że Tomciowe kłopoty ze zdrowiem wreszcie się skończą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: A może ten ząbek wystarczy tylko troszkę zeszlifować? Lekarz na pewno wybierze najlepsze rozwiązanie :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 08, 2013 11:24 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Mam nadzieję, szczerze mówiąc szkoda byłoby tego zęba.... Za kciuki dziękujemy, na pewno się przydadzą :)

Zapraszam na moją stronę internetową :)

http://www.szkolenie-tgbytom.com.pl/ Pomału ruszamy, choć jeszcze 1000 rzeczy do zrobienia :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lip 09, 2013 19:54 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Kociaków nie szczepimy, bo Belli wrócił koci katar, boje się, że jak zaszczepię resztę, to złapią koci katar od Belli, bo jednak po szczepieniu obniża się odporność. Na akcję adopcyjną nie pojedziemy bo kociaki nie zaszczepione.
Udało nam się dzisiaj złapać do badania na wymaz koziołki Tomasi, od weta wzięliśmy probówkę z żelem, pójdzie koziołek do badania. Fundacja ledwo przędzie jeśli chodzi o kasę, no ale leczyć trzeba. Jutro się też dowiemy co z tym zębem.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro lip 10, 2013 20:07 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Dziś przyszła paczuszka od Alatki, bardzo serdecznie dziękujemy za jedzonko i zabawki dla nas i kotów :) Czy my się Alatko kiedyś poznamy??
Muszę zrobić sesję zdjęciową jak bawią się ( wszystkie ) piórkami. Bubu oczywiście atakuje jakby nie wiem jakiego potwora, Herścik robi maślane oczka do piórek ( oj ptaszka by pewno chciał). Muszę zrobić zdjęcia, może jutro mi się uda :)

Tomcio nie ma kryształów w moczu, ale mocz nie jest dobry, na pewno jest w nim białko i krew.... Jutro zadzwonię po pełne wyniki, na razie wiem tyle co Piotrek pod mikroskopem zobaczył.
Odnośnie Tomciowych koziołków pojechały do Wrocławia do laboratorium, wyniki za jakieś 5 dni.
A jeśli chodzi o jamę ustną :ryk: to ja panikuje, wszystko jest w porządku, ale dostaliśmy żel bo jednak może być tam więcej bakterii niż normalnie, bo wyciek z oczka i noska jest, a to wszystko w końcu połączone.

Alatko jeszcze raz dziękujemy za jedzonko, hehe zawsze wiesz kiedy wysłać, rano się kończy, a w południe paczuszka do Ciebie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro lip 10, 2013 21:28 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Następnym razem też postaram się zdążyć z jedzonkiem :wink:
Marcin mówił mi, że dzisiaj minęłyśmy się u niego, przyszłam wkrótce po Twoim wyjściu. Mam nadzieję, że jakoś niedługo się jednak poznamy :)
Pomyślałam, że kotkom może się spodobać wędka z piórkami, bo moje za nią szaleją :spin2: Jedną już zdążyły zużyć - Czesio upolował piórka tak skutecznie, że je urwał, a później gdzieś ukrył łup. Ciekawe, czy kiedyś dowiemy się gdzie :roll:

Bardzo się cieszę, że Tomcio już przynajmniej nie ma kryształów w moczu :ok: Żeby jeszcze udało się pozbyć bakterii i domieszki krwi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lip 12, 2013 18:21 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Alatko po prostu musisz nas odwiedzić, nie ma innej opcji :)
Wyniki Tomcia nie są złe, a aparat odmawia współpracy....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lip 15, 2013 11:19 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

W poprzednim poście nie doprecyzowałam, wyniki moczu nie są złe, bo w wymazie z noska mamy gronkowiec...
Będziemy się kropić Tobrexem przez minimum 2 tygodnie....
Tomasz to jedna wielka choroba...

A na ulicy w Rudzie Śląskiej pers... Zadzwonię do Pani, czekam na zdjęcia i będziemy myśleć.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lip 15, 2013 22:59 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Gronkowiec to odporne paskudztwo :( , ale przy dobrze dobranych antybiotykach można się go pozbyć. Czy wymaz był z od razu z badaniem na co jest wrażliwy ten gronkowiec z Tomciowego noska?
Martwi mnie to białko w moczu. Co dokładnie wyszło w badaniach? Czy kłopoty z pęcherzem też mogą być spowodowane przez gronkowca?
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 16, 2013 7:11 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Tak na prawdę to ja myślę, że ten cały gronkowiec to już chyba się uodpornił, bo jednak Tomcio przynajmniej raz w miesiącu na antybiotyku był, więc już siłą rzeczy tego gronkowca by się wytępiło, Piotrek mówił że większość antybiotyków na niego działa.

Odnośnie moczu poproszę żeby wysłali mi wyniki, bo wiem tylko, że dobre, może tego białka mało...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lip 16, 2013 19:13 Re: DTu OlaLola zamknięty. Zakoceni, Norman w DS :)

Tomasz obrażony, ma na grzbiecie opatrunek, bo zrobiła mu się rana na grzbiecie i sobie rozdrapuje. Jak nie urok, to przemarsz wojska... Mam fajne zdjęcia kociaków, jakoś na dniach wrzucę.
Persik o którym pisałam bezpieczny ciocia Halbinka poratowała kącikiem. :1luvu: :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości