Kocia rodzinka na balkonie. Pani ['] Pan ['] została kotka:(

[Anna61]

Jakby ktoś chciał kociaczka to mam(u znajomej są, bida z nyndzą) znowu problem, kocica i 6 maluszków

Jakie robaczki malutkie!

Niestety ludzie, którzy nie sterylizują zwierzaków są nieodpowiedzialni i kompletnie bezmyślni, narażają swoje zwierzaki na straszne życie. Myślenie, że kastracja krzywdzi zwierzę jest myśleniem średniowiecznym i badzo zacofanym. Brak słów ...

Po prostu trzeba ludzkosc ciagle w tym temacie uswiadamiac...

Jeśli chodzi o kotkę z tymi maluszkami to pani ją znalazła i przygarnęła, nie wiedziała że jest w ciąży a i nawet, to nie ma pieniędzy na sterylizację.
Kotka jest u tej pani u której w tamtym roku pomagałam gdy trafiła do szpitala viewtopic.php?f=1&t=146135&hilit=potrzebna+pomoc

[kasia1568]

Boże straszna historia!!! Aniu a co z tymi zwierzakami?, nie mozna coś zrobić żeby jej pomóc?

[pisiokot]

Faktycznie, źle to wszystko wygląda .
Bez pomocy będzie ciężko.

A u nas ...
Dziewczyny, nie namawiajmy Renatki, zrobi, co uzna za stosowne. Jak będziemy naciskać, to ucieknie z wątku, a mnie jest bardzo miło, że jest tu z nami i nam tu kibicuje. I w sumie też nie tracę nadziei, że może jednak ...

W tej chwili jednak najważniejsze jest zdrowie malutkiej Franusi. Dzisiaj zjadła tylko odrobinę na śniadanie i cały dzień spała. Pocieszam się, że wszystkie koty spały jak susły z powodu tej "barowej" pogody.
Lulka tez przespała większość dnia, ale mimo tego, że też się nie wyrywa specjalnie do jedzenia to udało mi się namówić ją żeby zjadła kilka kawałeczków piersi z kurczaka, trochę białego sera i śmietanki, mięsa z obiadu i odrobinką ziemniaczka z sosem. Próbuje im podtykać co tylko się da. W ogóle widzę, że dziewczyny nie przepadają za gotowymi karmami, przynajmniej teraz, kiedy maja mniejszy apetyt.

Teraz Franusia się obudziła i zjadła kilka kawałeczków mięska, malutko. Poprzeciągała się i powędrowała do kuchni, gdzie wylizała nasz talerze z obiadu, a teraz spaceruje po mieszkaniu. Na chorą nie wygląda , no, ale przecież kot nie może tak mało jeść . Zwłaszcza mały, który rośnie i powinien jeść jak smok. Poza tym do niedawna dziewczynki jadły chętnie.

No nic, jutro rano jedziemy do pani dr Pacałowskiej, niech je obejrzy. Ale martwię się ...

Zaraz wrzucę kilka fotek naszych laleczek, ze szczególnymi pozdrowieniami dla cioci Renatki mb i Kasi 1568 z podziękowaniem za wsparcie finansowe. Pieniądze do mnie dotarły, na razie wydałam tylko 10 zł na odrobaczenie.

[kasia1568]

maleńka może nic jej nie jest, trzymam kciuki i będzie dobrze . Nic nie wiemy co u pozostałej dwójki?, Aniu coś wiesz, jak dziewczynki ciemne, u kathleenka?

[Anna61]

maleńka może nic jej nie jest, trzymam kciuki i będzie dobrze . Nic nie wiemy co u pozostałej dwójki?, Aniu coś wiesz, jak dziewczynki ciemne, u kathleenka?

Tak wiem, dzwoniłam dzisiaj, dziewuszki całe i zdrowe.

[Czarna puma]

Jakby ktoś chciał kociaczka to mam(u znajomej są, bida z nyndzą) znowu problem, kocica i 6 maluszków

Jakie robaczki malutkie!

Niestety ludzie, którzy nie sterylizują zwierzaków są nieodpowiedzialni i kompletnie bezmyślni, narażają swoje zwierzaki na straszne życie. Myślenie, że kastracja krzywdzi zwierzę jest myśleniem średniowiecznym i badzo zacofanym. Brak słów ...

Po prostu trzeba ludzkosc ciagle w tym temacie uswiadamiac...

Jeśli chodzi o kotkę z tymi maluszkami to pani ją znalazła i przygarnęła, nie wiedziała że jest w ciąży a i nawet, to nie ma pieniędzy na sterylizację.
Kotka jest u tej pani u której w tamtym roku pomagałam gdy trafiła do szpitala viewtopic.php?f=1&t=146135&hilit=potrzebna+pomoc

A nie ma u Was programu bezplatnych sterylek?

[kasia1568]

super a może jakieś zdjątka by dało radę dla pociechy?

[pisiokot]

Zdjęcia sprzed godziny.

Malutką Franusię obudziły koty, które po obiedzie wparowały na drapak. Pod Kacprem widać Lulkę, która śpi na stojąco, chwile potem zaniosłam ja do koszyka.



Wujcio, co robisz ?



O, dostałaś jakieś jedzonko, mniam. Rudy, zobacz.



Nooo, smakowicie wygląda ...



One by to mięsko wciągnęły nosem, a Franka zjadła jak ptaszek, większość malutkiej porcji zostawiła

[kasia1568]

przecudowna historia "drapakowa". Jaka sielanka, wszystkie koty zgodne bajkowo

[pisiokot]

Fotki z wczoraj z cyklu "aaa, kotki dwa" :







i Franuś:



Czy już mówiłam Wam, że to najmilsze, najmądrzejsze, najgrzeczniejsze i najdelikatniejsze koteczki pod słońcem ?

[kasia1568]

[Anna61]

Fotki z wczoraj z cyklu "aaa, kotki dwa" :







i Franuś:



Czy już mówiłam Wam, że to najmilsze, najmądrzejsze, najgrzeczniejsze i najdelikatniejsze koteczki pod słońcem ?

Jeszcze nie, ale teraz już wiemy

[pirulasińska]

Dziewczyny, nie namawiajmy Renatki, zrobi, co uzna za stosowne. Jak będziemy naciskać, to ucieknie z wątku, a mnie jest bardzo miło, że jest tu z nami i nam tu kibicuje. I w sumie też nie tracę nadziei, że może jednak ...

Spokojnie, nigdzie nie uciekam. Tu są zawsze fajne fotki, tu mi się podoba...

No nic, jutro rano jedziemy do pani dr Pacałowskiej, niech je obejrzy. Ale martwię się ...

I co powiedziała pani dr.? Jak dzisiaj kotunie? Jedzą?

Czy już mówiłam Wam, że to najmilsze, najmądrzejsze, najgrzeczniejsze i najdelikatniejsze koteczki pod słońcem ?

A czy ty w ogóle będziesz w stanie je oddać? Może one już mają u Ciebie DS, a my nic o tym nie wiemy?

[pisiokot]

A czy ty w ogóle będziesz w stanie je oddać? Może one już mają u Ciebie DS, a my nic o tym nie wiemy?

Nie, niestety.
Efektem mojego niegdysiejszego wolontariatu w kociarni łódzkiego schroniska jest siedmiu podopiecznych. Jest to naprawdę spora gromadka, na szczęście grzeczna i żyjąca w zgodzie ze sobą. Ale absolutnie nie ma mowy, żeby jeszcze jakiś kot dołączył na stałe. Nawet tak cudowny jak Franka, która przyznam szczerze skradła moje serce jak mało kto ...

Pani doktor obejrzała dziewczynki, ich problemy zdiagnozowała jako najprawdopodobniej zatrucie jelitowe. Wyglada na to, że jest to reakcja na ostatnie odrobaczanie . W końcu preparaty odrobaczające to nic łagodnego dla organizmu, to toksyczne świństwo, zwłaszcza dla takich maluszków.
Po dzisiejszych zastrzykach Lulka poczuła się lepiej, a zwłaszcza po sporej porcji siemienia lnianego, które p. dr kazała podawac dziewczynkom na osłonę jelit i apetyt. Luleczka godzinę temu chyba po tym siemieniu wreszcie zgłodniała fest i wrąbała dwie spore porcje porcje gotowanej piersi kurzej porwanej na małe paseczki. Teraz się bawi i wygląda, że wszystko będzie ok. O matko, ufff.

Natomiast Franka czuje się dużo gorzej . Od przedpołudnia do teraz cały czas spała, nawet nie spojrzała na podsuwane jedzenie, a ja znów rwałam kłaki z głowy. Późnym popołudniem zadzwoniłam więc do p. dr i kazała mi podawac to siemię. Na poczatku mała zwymiotowała, to co jej podałam. Postanowiłam spróbowac jeszcze raz i podawac jej dosłownie po kilka kropel. Ucieszyłam się, że ten patent się sprawdza - ale niestety, przed chwila zwymiotowała to, co podawałam jej przez ostatnie 2 godziny . Jak jutro nic nie zje, to trzeba będzie chyba podac jej kroplówke

Trzymajcie kciuki za to słoneczko. Nie marzę o niczym innym, żeby zobaczyc znów tego małego smyka skaczącego po drapaku. Bardzo, bardzo się o nią martwię .

[kasia1568]

Franusia trzymam mocno kciuki skarbie, musisz być zdrowa Może pomoże to siemię, zwymiotowała i może żołądeczek zacznie pracować trzymam mocno kciuki