SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 11, 2013 7:32 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Tylko jedna rzecz: do BARFu fajnie mieć sprawdzone mięso, a podroby tym bardziej - szczególnie wątrobę (i ewentualnie nerki) oraz tłuszcz, bo w nich kumuluje się cały syf typu antybiotyki itp.; mięso sprawdzone czyt. nie napuszczane "kto-wie-czym" i nie odświeżane, bo inaczej mięso mające normalnie 200mg fosforu w 100g może go mieć zdecydowanie więcej (tylko kto wie, ile), więc dobre suplementowanie może się okazać niemożliwe, a nadmiar fosforu co robi z nerkami, to wiemy - z drugiej strony nadmiar wapnia też nie jest obojętny dla organizmu i na to wszystko trzeba brać poprawkę; poza tym chemia do mięsa jest badana pod kątem ludzi, nie kotów (a i ludziom na zdrowie na dłuższą metę na zdrowie nie wychodzi). Jak ze wszystkim - trzeba podchodzić ostrożnie, ale też nie schizować na wyrost.

Catz FineFood też są dobrze bilansowane (mniej więcej jak GranataPet), a różnica taka, że mojemu kotu smakują (w przeciwieństwie do GranataPet); Grau też nie są najgorsze. Ale i tak na wszelki wypadek 75% jedzenia idzie w mokrym (właśnie Catz FineFood plus trochę GranataPet, Grau i Animonda vom Feinstein dla kastratów z samego mięsa z indyka), a kolacja - suche zawierające m.in. probiotyki, których w mokrych karmach brak - podobnie jak kilku innych przydatnych składników typu chitonidyna; suchą daję Orijen [80% mięsa i ryb], WildCat Etosha [80% mięsa], Power of Nature Meadowland Mix [ponad 80% mięsa], bo moja Pani nie lubi nudy i co max. miesiąc trzeba zmieniać suche. Do tego 2 razy w tygodniu żółtko (z dodanymi mielonymi skorupkami jaj dla zrównoważenia fosforu i tauryną).

A tak generalnie to jak z ludźmi: nawet najlepsze jedzenie jedzone codziennie nie jest dobre, bo nawet wybrana witamina w różnych pokarmach ma inne towarzystwo witamin, mikroelementów i substancji czynnych, a to wiele zmienia (np. witamina C w obecności rutyny czy żelazo i magnez w obecności witaminy C itd.). Przecież w naturze kot nie je cały czas jednego gatunku myszy, która jeszcze przez całe życie jadła te same zboże hodowane na tej samej glebie identycznie nawożonej (nawet naturalnie odchodami zwierząt), a to wszystko po kolei wpływa na skład najpierw pokarmu roślinnego gryzonia, a później na jego mięso, które je kot; poza tym kot tu skubnie robaczka, tu jakieś ziółko itp., więc dieta monotonna nawet najlepsza nie jest dobra ani dla ciała, ani dla ducha kota. Nie mówiąc już, że jak się daje jedzenie tylko jednego producenta (a najgorzej jak jednego smaku), to wystarczy, że dana puszka czy sucha karma przestanie być dostępna i strajk głodowy gwarantowany, a kotu się nie wytłumaczy, że czegoś już nie produkują.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw lip 11, 2013 10:37 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Witam.
Czytam ten watek juz od jakiegos czasu i moja glowa juz wiecej nie pomiesci :) Na dodatek jestem swieza kociara i czytanie skladu karm jest dla mnie nowoscia. Do tej pory mylalam, ze wiekszosc karm tych drozzych to cud miod malina dla kota,a tu sie dowiaduje, ze to samo zlooo :p W kazdym razie poniewaz nie stac mnie na te karmy, ktore wedlug Was sa najlepsze na dodatek dokarmiam bezdomne koty, ktore maja ogromne apetyty i, zeby zmiejszyc wydatki postanowilam kupowac wszystkim kotom z moim wlacznie ta sama karme. Mam w planie kupic 10kg karmy i jestem w stanie dac za nia max 120zl. Czy mozecie polecic mi jakas w miare karme, ktora bedzie sie nadawala i dla mojego kociabra i dla wolnozyjacych? Wspomne, ze wspolnie z lokalna organizacja pomagajaca zwierzakom odlawiamy koty do sterylizacji, wiec karma moze byc jak najbardziej dla kastrata. Jesli mozecie tez polecic hurtownie, sprzedawcow czy sklepy on line gdzie mozna dostac karmy taniej to bede wdzieczna.

Dax

 
Posty: 15
Od: Śro lip 03, 2013 7:32

Post » Czw lip 11, 2013 10:58 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

polecam tę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... lla/223074
smilla, 3 x 4 kg, 3 różne smaki.
zmieścisz sie dokładnie w 120 zł :wink: a kupisz 12 kg, do tego urozmaiconej, o różnych smakach. oczywiście są lepsze karmy, ale kosztują więcej a za te pieniądze jest naprawdę niezła.
lub poszukaj innej, tylko czytaj skład.
pamiętaj jednak, że koty najlepiej jednak karmić mokrą karmą. nie musi to być kosztowne: możesz kupować podroby: serca, żołądki, wątróbkę (wątróbkę w niewielkiej ilości do 10%). wszystko oprócz wieprzowiny. dobrze dawać kotu żółtko jaja co jakiś czas.
acha, karmy dla kastratów to mit, zawierają więcej ulepszaczy, które jeszcze tuczą. żeby nie utuczyć zwierzaka, najlepiej ograniczać mu jedzenie (domowemu oczywiście :wink: )
to tak w wielkim skrócie.
powodzenia!

.Mia.

 
Posty: 932
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch

Post » Czw lip 11, 2013 11:20 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Mia dziekuje bardzo :) Do tej pory kupowalam od tej organizacji Sanabelle, ale dzis poczytalam jej sklad i mimo, ze koty ja wcinaja to jakos tak wydaje mi sie, ze szkoda kasy na nia tym bardziej, ze moj kocur puszczal straszne baki po niej. Zoltka skubaniec nie chce jesc nawet jak chce mu przemycic. Tamtym kotom daje co jakis czas kurczaki surowe, bo kupuje tanio, puszek nie kupuje, bo te tansze maja malo miesa i koty mialy po takich rozwolnienie. Teraz mam jeszcze 2 kotki, ktore niedawno przestaly karmic i chce im dac cos lepszego, zeby nabraly cialek, bo chudziny straszne sa. Mam tez chorego kocura, ktory ma trafione nerki, dawalam mu antybiotyk, ale tez chudzina z niego, a lubi sie bic z innymi kotami, wiec chce zapewnic mu dobre jedzonko, zeby nabral sil.

Dax

 
Posty: 15
Od: Śro lip 03, 2013 7:32

Post » Czw lip 11, 2013 11:23 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

aha co do karmy dla kastratow to tez slyszalam, ze ona wcale taka super nie jest i, ze na dobrej "zwyklej" karmie taki kot tez swietnie funkcjonuje tylko trzeba co jakis czas robic badanie krwi i pilnowac, zeby normalnie siusial i wtedy mozna zapobiec mocznicy czy problemow z nerkami.

Dax

 
Posty: 15
Od: Śro lip 03, 2013 7:32

Post » Czw lip 11, 2013 12:42 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Dax pisze:W kazdym razie poniewaz nie stac mnie na te karmy, ktore wedlug Was sa najlepsze na dodatek dokarmiam bezdomne koty, ktore maja ogromne apetyty

Różnica między kotem niewychodzącym domowym a dziczkiem jest taka, że bezdomniak sobie może coś jeszcze upolować, poskubać ziółka (w tym mniszek lekarski, który zawiera interferon) itd. - zgadnij, który kot musi mieć lepiej zbilansowaną karmę.

Co do kastratów/kotek sterylizowanych: spada im zapotrzebowanie kaloryczne o jakieś 20-30%; najlepsza karma nie pomoże na kamienie i problemy z pęcherzem jeśli kot nie będzie pił - z tego powodu niektórzy producenci piszą o super formule zapobiegającej kryształom, a tak naprawdę chodzi o sól (źródło sodu) i pobudzanie pragnienia - tylko jeśli to nie zadziała i kot nadal nie będzie chciał pić, to się robi spory problem i więcej z tego szkody niż pożytku. Sporo jest artykułów na ten temat (wiele anglojęzycznych niestety). Karmy dla kastratów są pełne błonnika i zbóż, żeby kotu się wydawało, że dużo je, a tak naprawdę dużo przerabiał, a mało z tego miał (czyli obciążanie układu pokarmowego, żeby opiekunowi kot nie miauczał z głodu) - zdecydowanie lepiej dawać karmy normalne (czyt. z białkami tylko lub głównie zwierzęcymi o niskiej zawartości węglowodanów), a po prostu ściśle trzymać się porcji i pomniejszać je o podawaną karmę mokrą, przysmaki, kawałki mięsa itp. Zresztą pierwszy post doskonale podsumowuje listę karm i jeśli ktoś zada sobie trud przyjrzenia się analizom różnych karm, to mu podobne zestawienie wyjdzie.

Z tego, co czytałam o badaniach nie-producentów karm, to koty jeśli dać im wybór, zwykle pobierają około połowę kcal z białek i połowę z tłuszczu, a zapotrzebowanie kota na białko to 5.7-8.4 g na kg m.c. dla wychodzącego i 5.4 dla domowego (mowa o białku z mięsa, a nie soi i zbóż, gdzie przyswaja się go poniżej 50%). Stąd jeśli jest dobra sucha karma (np. WildCat Etosha) to dla kota ok. 4kg wystarczy jej 50g dziennie, co daje ok. 22g białka (5.5 g / kg m.c.) i 10g tłuszczu. Tyle, że ja bym się samym suchym nie odważyła karmić mojej kotki, bo ona nawet z fontanny nie bardzo chce pić - coś tam chlipnie, ale szału nie ma (w naturze ofiary kotów mają 60-80% wody i dlatego koty nie mają nawyku pić dużo).

Na marginesie: zauważyłam, że w wielu sklepach nie ma jasno zaznaczone, że karma jest UZUPEŁNIAJĄCA a nie PEŁNOPORCJOWA, a nawet te karmy, które niby są kompletne, mają często mało tłuszczu i tauryny (za mało tłuszczu w stosunku do białka też nie jest dobre) lub tłuszcz głównie roślinny (Magnolcia takiej karmy się nie chwyci - dla niej tłuszcz ma być z mięsa, nawet nie z ryby: mądry kotuś). Poza tym ważne jest pilnowanie porcji karmy - jeżeli daje się za dużo nawet najlepszej karmy, to może dojść do przebiałczenia organizmu: nerki, wątroba itp. są projektowane na tyle, ile kot sobie umie upolować, a nie ile mu opiekun da uszczęśliwiając koteczka jedzeniem zamiast poświęcaniem mu uwagi i zabawom (coś jak kupowanie zabawek i słodyczy dzieciom, bo się nie ma dla nich czasu). W Polsce już jak w USA jest epidemią otyłość wśród zwierząt - z jednej strony karmy z dużą ilością zbóż podawane z dużym nadmiarem, z drugiej - brak ruchu, a otyłość u zwierzaków daje jeszcze bardziej opłakane skutki niż u ludzi.

Oczywiście każdy niech sobie karmi kota jak uważa, ale dobrze jest karmić jakimś rodzajem jedzenia ŚWIADOMIE, a nie na bazie reklam itp.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw lip 11, 2013 12:48 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Dax nie pisze skąd jest... :wink:
Z tymi polowaniami i ziółkami to i racja. Pod warunkiem, że bezdomniaki nie są ze środka dużego miasta, z dzielnic gdzie nawet drzew nie ma..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25568
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 11, 2013 13:40 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Jestem z polski jesli o to chodzi :D Co do picia to akurat i domowy i piwniczne pija sporo wody, wiec o to sie nie martwie. I nie chodzi, ze z miski znika woda tylko mam widok na "stolowke" i czesto widze jak kocury podchodza i pija. MOj domowy natomiast nie chce jesc surowego miesa, nawet gotowanego nie rusza. Puszki sa bee. Lubi jedynie tluszczyk z wedlin i z piersi kurczaka. Natomiast bardzo lubi obgryzac gotowane ziemniaki. Kota mam od 10 dni i caly czas sie go ucze, bo codziennie wychodza nowe cechy jego charakteru. Nie wiadomo tez ile dokladnie ma lat, bo co lekarz to inna data, a moj jest obecnie na urlopie. Mial niby robione badania krwi po tej mocznicy, ale na oczy ich nie zobaczylam, wiec tak naprawde nie wiem co w nim siedzi. Poki co troszke go tucze, bo sama skora i kosci z niego. Jesli chodzi o studiowanie skladow karm i czytanie opiniii to ja na to nie mam czasu, bo przy kompie moge posiedziec tylko kiedy moje dziecie spi, a wowczas mam tez inne rzeczy do zrobienia, wiec wole poprostu zapytac ekspertki :) Ok karma wybrana mam nadzieje, ze posmakuje kotom, bo po sanabelli nie chcialy zadnej innej jesc. Natomiast co do urozmaicania to czy jak bede im dawac np 3 rodz tej samej karmy to po jakims czasie powinnam zmienic na inne smaki tej samej firmy czy kupic jakas inna?

Dax

 
Posty: 15
Od: Śro lip 03, 2013 7:32

Post » Pt lip 12, 2013 12:04 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

.Mia. pisze:polecam tę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... lla/223074
smilla, 3 x 4 kg, 3 różne smaki.
zmieścisz sie dokładnie w 120 zł :wink: a kupisz 12 kg, do tego urozmaiconej, o różnych smakach.


Dax nie wiem czy już kupiłaś, ale jeśli zrezygnujesz z tego urozmaicenia i zamiest 3 smaków weźmiesz 1 możesz zaoszczędzić 30 zł ! Kupując w tym samym sklepie...
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... lla/231169

W zooplusie trzeba uważać na promocje z tego co zauważyłam, bo często mniejsze opakowanie jest tańsze niż droższe..

Przy okazji; to mój pierwszy post, więc witam się na forum :kotek: , podczytuję od jakiegoś czasu..

Jamniorra

 
Posty: 11
Od: Pt lip 12, 2013 11:52

Post » Pt lip 12, 2013 13:29 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Dziewczyny wracam do mojego tematu

tzn przypomnę- moje koty były na Royalu i Animondzie, stan włosa bardzo się pogorszyl , łupiez, matowienie, brązowienie i inne historie

od 2 tyg sa na ORIJENIE+ gotwana rybka , ewent piers z indyka jako przysmak

wszystko jest oki, oprócz jednego

WŁOS SIE ZROBIŁ TŁUSTY, JAKBY MOKRY , STRCZACY U 2 KOTÓW
może za szybko chce poczekać na efekty???
poradzcie cos znów
agula76
 

Post » Pt lip 12, 2013 14:44 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

agula76 pisze:WŁOS SIE ZROBIŁ TŁUSTY, JAKBY MOKRY , STRCZACY U 2 KOTÓW

Wg tego artykułu może być tak:
U odwodnionego kota spada elastyczność skóry i łatwo to sprawdzić samemu. Jeśli fałd skóry pozostaje nam w ręku i nie chce opaść, zwierzę jest odwodnione. Zmienia się również wygląd okrywy włosowej: sierść jest przetłuszczona, nastroszona

Ale z tego, co czytałam, to takie rzeczy mogą być i przy problemach z nerkami, i z wątrobą. A piją te Twoje koty, skoro jedzą głównie suche? Poza tym rybka i pierś są w dużych ilościach czy jako przysmak?

Jeszcze tutaj masz takie coś:
Jednostronne żywienie, przeterminowany suchy pokarm, a także podawanie pożywienia nieodpowiedniego dla kotów, to czynniki sprzyjające, jeśli nawet nie wywołujące chorób skóry. Najczęstszym błędem żywieniowym jest podawanie kotu prawie wyłącznie pokarmu suchego. Żywione w ten sposób zwierzę ma tłustą, łuszczącą się skórę, matową sierść, stały świąd skóry i wypadają mu włosy. Kot drapie się i gryzie skórę. Powstałe w ten sposób drobne skaleczenia mogą zostać zakażone przez zawsze obecne na skórze bakterie i przekształcić się w egzemę. Przyczyną zmian na skórze i sierści jest niedobór nienasyconych kwasów tłuszczowych. Pokarm suchy zawiera bowiem zbyt mało niezbędnego dla kota kwasu arachidonowego. Koty cechują się bardzo wysokim zapotrzebowaniem na ten kwas tłuszczowy, gdyż - w odróżnieniu od ludzi i innych zwierząt domowych - nie są w stanie przekształcać zawartego w tłuszczach roślinnych kwasu linolowego na kwas arachidonowy. Szczególnie bogaty w ten kwas jest tłuszcz drobiowy. Jedna łyżeczka do herbaty gęsiego smalcu na 500 g pokarmu wystarcza, aby zapobiec objawom niedoborowym. Masło, łój wołowy lub śmietana zawierają natomiast zbyt mało kwasu arachidonowego i dlatego nie nadają się do wyrównywania istniejącego niedoboru. Oleje roślinne, jak oliwa z oliwek lub olej słonecznikowy, są w tym przypadku zupełnie bezużyteczne, gdyż zawierają jedynie nieprzetwarzany przez organizm kota kwas linolowy.


Nawet na ModernPet pod opisem Orijena w dawkowaniu jest:
Płyny: Zwierzęciu należy zapewnić stały dostęp do świeżej i czystej wody pitnej. Z powodu specyficznego, bardzo delikatnego układu moczowego należy kota zachęcać do picia jak największej ilości płynów oraz spożywania karm mokrych.


Oczywiście są koty jedzące tylko suche i są lata zdrowe - tak jak są ludzie, którzy piją, palą, jedzą fast foody i nic im nie jest, ale nie każdy ma tak odporny organizm.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lip 12, 2013 17:08 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

dzięki:)

dostep do wody maja w 3 miskach i pija , nie sa odwodnione

wyniki krwi u obu- dobre

jedza rybe - np. dorsza , podawalam im olej z wątroby rekina -ecomer wiec na brak kwasów omega raczej nie cierpia tymbardziej ze Orijen je zawiera

być może znów zrobiłam błąd - podawałam 2 razy dziennie piers zndyk jako przysmak w małych ilościach le 2 razy dzinnie + orjien - nie przedobrzyłam?????

u jednego kocura sierść wczoraj była fatalna - wyjechałam na wczasy , mało jadł, tęsknił , wróciłam -od wczoraj całkiem inna sierść - czy stres może być powodem ???

nagłe pogorszenie stanu siersci u jednego kota nastąpiło po kolejnej operacji łapki , po której bardzo ciężko dochodził do siebie - stal si ogólnie nerwowy

rece mi opadają - nigdy nie jadły jezenia typy whiskas, staram się wybierac dla nic co najlepsze :(
agula76
 

Post » Pt lip 12, 2013 17:16 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Stres u kota może wszystko - łącznie z FIPem :cry:

A ten Orijen dajesz naraz z mięskiem? Czytałam trochę o nie mieszaniu karm, a w szczególności, żeby po suchym nie zagryzały mokrym - u Magnolki to poprawiłam (bo przedtem chrupki dorzucałam do mokrego), więc teraz suche tylko na kolację i jest OK: czarna jak diabli, a była - cyt. wet. - jak łysy szczur (łysiała koszmarnie i to właściwie wszędzie poza głową, a grzyba brak, pasożytów też); w sytuacji kryzysowej dostałam od wet EfaOlie (bo mała długo niedojadała) na poprawę skóry, ale skoro Twoje koty dobrze jedzą, to takich braków nie mają. Takie wypadanie futerka bywa też na tle hormonalnym (i możliwe, że to było właśnie u mojej Magnolci, bo w wieku 5 lat ją wysterylizowano i to było nie tak długo przed adopcją); ze stresu koty lubią łysieć i koszmarnie wylizywać brzuch (Magnolka aż strupy miała na brzuszku - choć pewnie częściowo też wylizywała przez kokcydia).

Co do stresu - tutaj warto zerknąć, tutaj i tutaj. Czytałam sporo, bo wet od początku brała pod uwagę stres, a mało wierzyła w alergie pokarmową (ja też).

W tym drugim jest taki fragment:
Obrajwy stresu u kota

Poniżej przedstawiamy kilka, jednak przypominamy o obowiązku patrzenia kompleksowego i obiektywnej oceny sytuacji. Nie wszystkie bowiem symptomy są niezbędne do stwierdzenia stresu, jest to kwestia bardzo indywidualna, zależna od charakteru zwierzęcia i jego socjalizacji. Nie wszystkie objawy (jak na przykład utrata apetytu, łupież, apatia) muszą świadczyć o stresie, mogą one być objawami jakieś choroby somatycznej, dlatego należy się skonsultować z weterynarzem:
- mruczenie - może być zwodnicze, ponieważ zwykle koty mruczą gdy są zadowolone, czują się bezpiecznie. Mruczenie w sytuacji stresowej ma na celu samouspokojenie, jak bujanie się dziecka w chorobie sierocej,
- drgające, ruchliwe uszy, uciekające do tyłu,
- nerwowe mycie się, oblizywanie pyszczka,
- ślinienie się,
- spocone poduszeczki łap - można zaobserwować odbite poduszeczki na meblach, podłodze, łapki są wyraźnie wilgotne w dotyku,
- nadwrażliwość na bodźce zewnętrzne,
- utrata chęci do zabawy, pieszczot,
- utrata apetytu,
- drżenie ciała,
- wypadanie sierści („sypanie się”), a nawet wystąpienie łupieżu
- dyszenie,
- falowanie sierści przy dotykaniu,
- nadmierne, bardzo intensywne ocieranie się,
- pomruki/wokalizacje,
- rozszerzenie źrenic,
- ukrywanie się, zaszywanie lub nadmierna potrzeba atencji
- zesztywnienie ciała, napięcie mięśni,
- zmiana zachowań rutynowych, nawyków.


Objawy chronicznego, bardzo silnego stresu (natychmiast należy skonsultować się ze specjalistą ponieważ zwierzę, u którego występują te symptomy bardzo cierpi!):
- wygryzanie lub wylizywanie futerka, czy intensywne drapanie się aż do powstania ran,
- samookaleczenia,
- wypadanie sierści („sypanie się”),
- łysienie psychogenne – spowodowane nadmierną pielęgnacją,
- wystąpienie łupieżu,
- załatwianie się poza kuwetą lub powstrzymywanie moczu,
- zaburzenia odżywiania, głównie utrata apetytu i spadek masy ciała,
- utrata chęci do zabawy, pieszczot, ogólnie rozumiana apatia,
- wymioty, biegunka,
- zatwardzenia (mogą być spowodowane nadmierną pielęgnacją i zaleganiem sierści w układzie trawiennym),
- podwyższona lub obniżona temperatura ciała,
- w niektórych przypadkach agresja,
- zmiany w zachowaniach pielęgnacyjnych (kot przestaje się myć),
- objawy „chorobowe”, przypominające chorobę, również mogą wynikać ze stresu,
- jakiekolwiek zmiany w rytmie dobowym kota, jego rytuałach.

Konsekwencje stresu
Zestresowany kot jest bardzo podatny na infekcje, wstrzymywanie moczu i wydalania, może prowadzić do zapalenia pęcherza, jelit. Stres i cierpienie zwierzęcia wpływa na obniżenie odporności organizmu, co ułatwia zakażenie i rozwój koronawirusami aż do postaci FIP – zakaźnego zapalenia otrzewnej. Chore zwierzę traci apetyt i gwałtownie traci na wadze (co może zostać nie zauważone ponieważ brzuch się powiększa). Sierść matowieje i jest szorstka w dotyku, pojawia się gorączka, która jest odporna na leczenie (a nawet żółtaczka). Może dochodzić do zmian neurologicznych (objawiających się niejednakową reakcją źrenic, zmianą koloru tęczówki). W krótkim czasie choroba prowadzi do śmierci.



Natomiast w tym ostatnim jest m.in. takie coś:
Jak właściciel może próbować zapobiegać występowaniu stresu u kota?

Praktycznie wszystkie koty potrafią nawet bardzo małe mieszkanie dostosować do swoich potrzeb, o ile damy im taką możliwość. Najprostszą metodą na powiększenie terytorium jest umożliwienie kotu wspinaczki po meblach. W ten sposób kot dzieli mieszkanie w systemie trójwymiarowym, 
a najszczęśliwszy jest, gdy może swobodnie przejść wokół pokoju, nie dotykając podłogi. Taka wspinaczka, podobnie jak wdrapywanie się na drzewa, zapewnia kotu nie tylko dobrą zabawę, ale również stwarza nowe możliwości ucieczki 
w razie ewentualnego zagrożenia. Zwiększenie powierzchni nadającej się do eksplorowania jest szczególnie ważne w domach, w których mieszka więcej niż jeden kot. Doskonałym rozwiązaniem są wysokie drapaki z różnego typu półkami, schowkami, huśtawkami i legowiskami. Także wprowadzenie pewnych rytuałów do harmonogramu dnia kota zwiększy z pewnością jego poczucie bezpieczeństwa. Kiedy natomiast spodziewamy się jakiegoś wydarzenia, które mogło by zachwiać równowagę psychiczną kota (remont, przeprowadzki, podróże, adopcja innego zwierzęcia), warto, oprócz wzbogacenia środowiska, zastosować feromony oraz suplementy diety poprawiające w naturalny sposób samopoczucie kota.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lip 12, 2013 17:34 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

o kurcze:(


jak czytam o tym stresie to większość objaw ma Cekin- al. nasiliło mu się to po operacji:(

zmiana diety nie pomogła , a jedza na prawde dobrze :( ..kiedyś do mnie przychodził , mruczał teraz ucieka , falowanie skóry, pobudzony, przestraszony , dwukrotnie zdarzyło mu się sikac na spanie

nie wiem czy pojawienie si Tosi - 3 kotki nie spowodowło u niego tez tych objawów, był przepieszczonym kotem i nagle widzi ze przytulam ja, czasem pozniej agresywnie na to reagował , to nie ten kot co wcześniej

jest czasem dla niej bardzo agrsywny, a czasem, się z nia bawi...

nie wiem już co z z nimi robic:(...

wczoraj po mojej nieobecności jak zobaczyłam Łatka- to się załamałam jakby z pralki wyszedł taki mokry , tłusty.Dzis wygląda calkiem inaczej .To mi dalo do myslenia ze niekoniecznie karma .

Chodz na royalu to już wogole było źle - łupiez, matowa sierść.Teraz jest o wiele lepiej

co do ostatniego- pozwalam im na wszystko:) nie nudza się , wychodzą na balkon , który zasadzie teraz jest zagospodarowany pod nich , jedyna osoba ,kótra może je stresować jest mój mąz:( . który po prostu ich nie lubi:(
spróbuje jeszcze z obróżkami
agula76
 

Post » Pt lip 12, 2013 17:48 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

A może spróbowałabyś skorzystać z porad kociego behawiorysty? Jest ich trochę - np. ten; sama kiedyś myślałam o takim dla Magnolci - z boku lepiej widać, a sami nieraz u siebie nie zauważamy rzeczy oczywistych dla kogoś, kto spojrzy z dystansu.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości