Re: Groszek FeLV+ przegrywa z chorobą:(((

BOZENAZWISNIEWA pisze:
meggi 2 pisze:Wysłałam jej teraz też smsa z nazwą i przeznaczeniem leku, ale widzę, że nadal nie wiadomo na 100% o jaki lek chodzi.

no jak nie wiadomo?
wiadomo:leukogen-KOCI preparat stymulujący produkcję leukocytow,w tabletkach -1 op.

ok, wysyłałam drugiego smsa.

Cześć!

W międzyczasie zrobiłem wywiad u chemików-farmaceutów i dowiedziałem się że przy szukaniu jaki inny lek ma dokładnie ten sam związek chemiczny należy patrzeć na tzw. numer CAS. Dla Leukogenu (tego rosyjskiego, którego szukamy, nie szczepionki na FeLV o tej samej nazwie) ten numer to 1950-36-3. Inaczej jest to 2-(2-Phenylethylacetate)-4-carboxylthiazolidine, produkowany cały czas przez koncerny chemiczne na całym świecie pod nazwą Leucogen lub Leukoson - uwaga, to nie są nazwy leków w aptece, tylko półproduktów chemicznych! Tu jest informacja na stronie jednego z producentów:

http://www.ispharm.com/product/I09-0469.html

No i teraz pytanie: jak nazywa się lekarstwo zawierające dokładnie ten związek?

Adam

Adam,trudno mi tutaj cos powiedziec,Asia jest z Groszkiem na transfuzji.Przekazała mi telefonicznie wiadomośc od wetki i tak ja podałam z Marzenia11.Mysle ,że niech Asia napisze jak wróci,bo mozna na prawde namieszać...U Grocha jest PODEJRZENIE białaczki szpikowej,wiec dobra wetka wie co mówi chyba :oops:

Ale dobrze,że ten wywiad zrobiłeś,na pewno cos się wspólnie doradzi i poszuka..kurde...
Najgorsze jest to,że nasze "białe 'koty zyja dobrze i jeden dzień wywraca wszystko do góry dnem i nie ma czasu ...nie ma leku=maleja szanse na uratowanie

Wiem,że Groszek jest pod najlepsza opieka DR.Uznańskiej i na pewno ma wiecej szans na ratunek niz ..moje koty na "zadupiu"

Ale tez sie niestety "dokształcam"i mój wet i zawsze konsultujemy 'dziwne"wyniki w Warszawie,co jeszcze zrobic,jakie badanie,co wykluczyć,co podaj najlepiej,co sciagnac,jaki lek...
I tak juz po tym co przeszlismy z moimi kotami wiem,że to wszystko...marnosc.Co by się nie zrobiło,jaki lek nie podało jest tak:jak ma zyc załapie,jak nie nie załapie.I wiem,że Asia ma tego swaidomosc,ze los Groszka od nas nie zależy w ostateczności

Nie mam żadnego odzewu jeszcze.

Kochani
informacja od wet jak powiedziałam , że lek będzie ze szpitala, ukraina itp. ze ma takie i takie przeznaczenie, i że jest w tabletkach- KUPOWAĆ

No to jesli się uda , to kupować . W tym momencie op. 20 tabletek jest ok . Proszę o przybliżoną cenę i możliwość odbioru i OGROMNIASTE DZIĘKi nawet jeśli coś pójdzie nie tak z zakupem

Groszek przeszedł transfuzję i pobranie szpiku na badanie w celu określenia czy jest czynność zachowana.
Po transfuzji zakolorowił się wreszcie :piwa:

Przed chwilą zadzwoniłąm na ukraine i moja znajoma ma prosić koleżanke pielęgniarkę z pracy, która mieszka w mieście w którym jest apteka weterynaryjna i zapytać czy mają go w sprzedaży.
W tym mieście co mieszka moja znajoma nie ma aptek dla zwierząt.
Co do ceny to musicie podać górny pułap ceny bo inaczej nie wiem jak to załatwić. To wszystko nie jest takie proste.

Wiesz wet nie powiedziała mi że to ma byc lek wetrynaryjny. Gdy przybliżyłam sprawę i powiedzialam , że byłby z "ludzkiego " szpitala , określiłam, że ma takie dzialanie i że jest na Ukrainie i że w tabletach , powiedziała że to ten i żeby sprowadzać.
Jeśli lekarstwo o ktorym mówimy ma nazwę leukogen i jest w op. 10 lub 20 tabletek i ma za zadanie wpłynąć na podniesienie odporności , to to jest to.

A co do ceny , to zielonego pojecia nie mam :oops:

Nie ustajemy w poszukiwaniach :!:

asia2 pisze:Kochani
informacja od wet jak powiedziałam , że lek będzie ze szpitala, ukraina itp. ze ma takie i takie przeznaczenie, i że jest w tabletkach- KUPOWAĆ

No to jesli się uda , to kupować . W tym momencie op. 20 tabletek jest ok . Proszę o przybliżoną cenę i możliwość odbioru i OGROMNIASTE DZIĘKi nawet jeśli coś pójdzie nie tak z zakupem

Groszek przeszedł transfuzję i pobranie szpiku na badanie w celu określenia czy jest czynność zachowana.
Po transfuzji zakolorowił się wreszcie

Sorki, ale trochę się pogubiłam - Leukogen to lek na stymulację leukocytów, tak?
Bo jeśli nie, to po co była transfuzja? Czy Grosiek ma problem z czerwonymi krwinkami?

Erin pisze:
asia2 pisze:Kochani
informacja od wet jak powiedziałam , że lek będzie ze szpitala, ukraina itp. ze ma takie i takie przeznaczenie, i że jest w tabletkach- KUPOWAĆ

No to jesli się uda , to kupować . W tym momencie op. 20 tabletek jest ok . Proszę o przybliżoną cenę i możliwość odbioru i OGROMNIASTE DZIĘKi nawet jeśli coś pójdzie nie tak z zakupem

Groszek przeszedł transfuzję i pobranie szpiku na badanie w celu określenia czy jest czynność zachowana.
Po transfuzji zakolorowił się wreszcie

Sorki, ale trochę się pogubiłam - Leukogen to lek na stymulację leukocytów, tak?
Bo jeśli nie, to po co była transfuzja? Czy Grosiek ma problem z czerwonymi krwinkami?

Groszek nie ma prawie wcale leukocytów- 1, 17 . Erytrocyty ma również poniżej normy. Cała morfologia jest totalnie padnięta. Stąd transfuzja. Leukogen ma pomóc Groszkowi walczyć z chorobą poprzez zwiększenie liczby bialych krwinek i podniesienie odporności. Teraz Grochu jest zupełnie odkryty , nie ma żadnej osłony.

asia2 pisze:
Groszek nie ma prawie wcale leukocytów- 1, 17 . Erytrocyty ma również poniżej normy. Cała morfologia jest totalnie padnięta. Stąd transfuzja. Leukogen ma pomóc Groszkowi walczyć z chorobą poprzez zwiększenie liczby bialych krwinek i podniesienie odporności. Teraz Grochu jest zupełnie odkryty , nie ma żadnej osłony.

A, to teraz poniała.
Trzymam kciuki bardzo mocno :ok:

Jana pisze:Neupogen - stosowany w Polsce, głównie w lecznictwie zamkniętym. Również dla zwierząt (np.otrzymujących chemię, przy pp).

Niestety, ale nie tego szukamy. Neupogen to nazwa handlowa związku o nazwie Filgrastim (numer w rejestrze CAS 0121181-53-1), tymczasem my szukamy związku chemicznego o numerze w rejestrze CAS 1950-36-3, który ma nazwę Leucogen/Leucoson.

Związki te są zupełnie inne, natomiast zamieszanie jest spowodowane podobieństwem nazw handlowych: Filgrastim jest sprzedawany pod nazwą Leucogen w niektórych krajach, przy czym Leucogen był produkowany od lat 60. przez firmy w Rosji i na Ukrainie i sprzedawany pod nazwą Leikogen/Leukogen (Леикоген), a na dodatek firma Vibrac robi szczepionkę na FeLV pod nazwą Leucogen, która jest jeszcze czym innym.

My szukamy tabletek.

Filgrastim wygląda tak:

Leucogen którego szukamy wygląda tak:

Obrazek

a jedno i drugie nie jest szczepionką na FeLV

Adam

aburacze pisze:
Jana pisze:Neupogen - stosowany w Polsce, głównie w lecznictwie zamkniętym. Również dla zwierząt (np.otrzymujących chemię, przy pp).

Niestety, ale nie tego szukamy. Neupogen to nazwa handlowa związku o nazwie Filgrastim (numer w rejestrze CAS 0121181-53-1), tymczasem my szukamy związku chemicznego o numerze w rejestrze CAS 1950-36-3, który ma nazwę Leucogen/Leucoson.

Związki te są zupełnie inne, natomiast zamieszanie jest spowodowane podobieństwem nazw handlowych: Filgrastim jest sprzedawany pod nazwą Leucogen w niektórych krajach, przy czym Leucogen był produkowany od lat 60. przez firmy w Rosji i na Ukrainie i sprzedawany pod nazwą Leikogen/Leukogen (Леикоген), a na dodatek firma Vibrac robi szczepionkę na FeLV pod nazwą Leucogen, która jest jeszcze czym innym.

My szukamy tabletek.

Filgrastim wygląda tak:

Leucogen którego szukamy wygląda tak:

a jedno i drugie nie jest szczepionką na FeLV

Adam

dzięki wielkie :1luvu:

za wspaniale wytłumaczenie bo rzeczywiście wkradło się wiele niejasności przy okazji szukania tego leku.

Powiem szczerze,że jestem pod wrażeniem..jacy jestescie madrzy,ale w pozytywnym znaczeniu oczywiscie....

za wyniki , żeby szpik pracował... :ok:

Re: Groszek FeLV+ przegrywa z chorobą:(((

Kto przegląda forum