Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 09, 2013 9:23 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Jak ma nos, to może nie będzie łzawił jakoś skandalicznie. Jeśli się to jednak zdarzy, to ja bym polecała zwykłą wodę, ciepłą, a nie wychwalany tu i ówdzie borasol. Efekt jest dokładniuteńko ten sam, a borasol nie może dostać się do oka. Po co więc ryzykować?
Woda, ewentualnie płyn No More Tears, do dostania w sklepach internetowych. Jest uniwersalny, bo i nieco przepłukuje kanaliki, i je natłuszcza, co powoduje, że nieczystości łatwiej się wydostają, i czyści futerko wokół ślepka.
No, ale może nie będzie musiał mieć czyszczonych patrzałek. Się zobaczy. ;)
Aniada
 

Post » Wto lip 09, 2013 10:35 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Jeszcze raz dziękujemy. Rady na pewno się przydadzą. Oczywiście byłoby świetnie jakby się okazało, że nie będzie problemów z oczami, ale lepiej być przygotowanym.
Ninja czuje się bardzo dobrze. Wczoraj miał odwiedziny w czasie których dostał karmę. Jak tylko ją poczuł próbował rozerwać worek :wink:. Gdy się zorientował, że nie da rady to zbulwersowany sobie poszedł :lol:. Ma sporą dozę godności.

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Wto lip 09, 2013 10:47 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

kordonia pisze:Lacia, jestem z całym sercem z Wami. Trzymam kciuki za to, żeby Ninja obrósł w ciałko i futerko jak najszybciej. I żeby znalazł najcudowniejszy pod słońcem domek :)
Trzymajcie się, dziewczyny!

Ja rowniez :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lip 09, 2013 12:41 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Poczytałam oba wątki i wydarzenie na fb..
Dodam jeszcze tylko jedno - widzę u kicia dość głębokie bruzdy pod oczami..
Jak się domyślam, raczej futerka tam nie ma.. a za to jest goła skóra..
i tamtędy spływają kocie łzy.. warto, po wyczyszczeniu i przemyciu oczu, te bruzdki posmarować mu wazeliną.. najlepiej patyczkiem do uszu.. inaczej sucha skóra robi się jeszcze bardziej sucha a słone łzy dodatkowo ją podrażniają..

Trzymam kciuki za kicia.. :ok:
na filmiku widać, że jest rzeczywiście w niezłej formie, jak na stan w jakim został znaleziony..

I ponawiam pytanie z fb - czy przy upałach prawie trzydziestostopniowych, rzeczywiście musi nosić ubranko?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lip 09, 2013 13:06 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

miau kocina szczęście, że trafił na Was : )
trzymam kciuki za Plaskatego i Wasze działania! :>
KotkaWodna
 

Post » Wto lip 09, 2013 13:10 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Kciuki za kotka!!!!!

natalian

 
Posty: 846
Od: Śro sty 16, 2013 12:04

Post » Wto lip 09, 2013 20:03 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

[quote="Macia"]
Ma sporą dozę godności
Ja tam trzymam, żeby zamiast godności facet miał wkrótce choć trochę sadełka :ok:

Napiszcie, co słychać - jak będziecie miały chwilkę, plisss !!!
i czy doszło :?:
i czy to jest colorpoint :?:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Śro lip 10, 2013 9:46 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Przepraszam, ale wczoraj pozno wrocilysmy. Teraz ja jestem w szpitalu, a Ania wyjechala sluzbowo. U chlopaka wszystko dobrze, skupia sie na jedzeniu i tyciu ;). Wplata doszla, bardzo dziekujemy. Rozliczenie zrobie jak bede w domu, przepraszam. Chlopak z zalozenia ma byc chyba bialy z rudymi znaczeniami plus rudy ogon. Czekamy jeszcze na jeden wynik (Pani weterynarz wyslala krew) i bedziemy dobierac odpowiednie suplementy.

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Śro lip 10, 2013 17:49 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

[quote="Macia"]
Pal sześć rozliczenie, to nieważne.
Zdrowiejcie - to dotyczy i kotów (Ninja :1luvu: ) i ludzi (Macia :ok: )

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Śro lip 10, 2013 21:39 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

U Ninji wszystko ok. Kocurek ma nadal spory apetyt ale już nie je tak łapczywie jak na początku. Ogólnie to Ninja jest bardzo aktywnym kotem. Jakby mu pozwolić to cały czas by chodził. Wczoraj przecierałam mu oczka i te rowki pod oczami. Ninja pozwalał sobie to robić ale przez chwilę. Jak trwało to za długo to już się denerwował. Dzisiaj już się denerwował od razu. Ogólnie myślę że Ninja czuje się dobrze. Martwi mnie troszkę jego pazur. Co prawda Ninja dostał w poniedziałek antybiotyk długo działający ale wczoraj jeszcze mi się wydawało że pazurek śmierdzi. Najgorsze jest to że Ninja nie pozwoli żeby go obejrzeć. Z pazurka też się nadal sączy bo widać nawet plamy na kocyku. Jednak to była spora i głęboka rana. Jutro jedziemy do kontroli.

Lacia

 
Posty: 163
Od: Czw cze 09, 2011 12:04
Lokalizacja: Leszno

Post » Czw lip 11, 2013 7:50 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Powodzenia :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 13, 2013 10:13 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Co słychać u kotka?
Będzie z niego piękny kot. :1luvu:

Jola Wela

 
Posty: 84
Od: Sob sie 06, 2011 8:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 13, 2013 14:31 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Ania zapewne nie ma czasu, mnie nie ma na miejscu wiec zostala sama z psami i kotami. Wkleje wiec cytat z facebooka:

"Byliśmy dziś u weterynarza i niestety nie wygląda to dobrze :( Wczoraj zauważyłam że na ciele Ninji widać strupki. Takie malutkie i tylko po jednej stronie ciała. Były one niewielkie, takie punkciki. Dziś te strupki wyglądały już dużo gorzej (widać je na zdjęciu). Poza tym oczy Ninji też zaczęły trochę ropieć, a najgorzej wygląda pazurek, a raczej ta dziura w łapie która po nim została :( Zmieniliśmy antybiotyk. Niestety najprawdopodobniej Ninja jak się lepiej poczuł zaczął się myć i wylizywać. Poprzez zakażony pazur bakterie dostały się do oczu :( najgorsze jest fakt, że ze względu na to, że Ninja jest mocno wychudzony i osłabiony to bakterie rozsiały się po całymciele :( Te wszystkie malutkie strupeczki tez się zaczęły babrać. Każdy jest zaogniony i zaczerwieniony :( Biedny Ninja. Pozbył się kołtunów to przyplątały się bakterie :( Ninja dostaje antybiotyki, witaminy i żelazo (na anemie), trzeba mu teraz też zakraplać oczy i smarować strupki maścią. Mam nadzieje że będzie dobrze..."

Jest to informacja z czwartku. Nie wiem jak jest aktualnie poniewaz nie jestem w stanie zadzwonic.

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Sob lip 13, 2013 15:06 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Byłam dziś z Ninją na kontroli u weterynarza. Chłopak przytył już 200g :) i teraz waży 2,4kg :) Nowy antybiotyk zaczął działać bo pazur już nie jest taki opuchnięty. Oczka Ninji, a raczej skóra na około oczu wygląda już trochę lepiej. Nadal jest stan zapalny ale już skóra nie sączy. Problem w tym że Ninja ma smarowaną tą skórę maścią, maść się lepi więc sierść na około oczu też jest polepiona. Wygląda to dość nieładnie. Wiadomo oczka i okolice są przeze mnie czyszczone ale Ninja nie pozwala mi na za wiele ;)
Tak samo z antybiotykami, chyba jednak czekają nas codzienne wizyty na zastrzykach bo podanie Ninji tabletki graniczy z cudem.. Na szczęście witaminki, żelazo i leki odpornościowe kocurek zjada, może nie ze smakiem ale bez awantury ;) Ogólnie to Ninja jest bardzo charakternym kotem.
Apetyt mu trochę spadł. Mam nadzieje że to przez fakt że "pierwszy głód" został zaspokojony, a nie prze te bakterie..

Lacia

 
Posty: 163
Od: Czw cze 09, 2011 12:04
Lokalizacja: Leszno

Post » Sob lip 13, 2013 15:55 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Charakterny słodziak :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Jola Wela

 
Posty: 84
Od: Sob sie 06, 2011 8:15
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 113 gości