Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 09, 2013 10:57 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

gpolomska pisze:Jak Szajka lubi, to Magnolka się musi nauczyć dopiero, bo widocznie to dla 100% kotów, czyli jedzących samo i to nawet surowe mięso. No nic - powoli będziemy kotusia nawracać na bycie kotem :evil:

Ona nawet tabletkę na odrobaczenie sama z talerzyka zjadła. Pokruszoną na mniejsze kawałeczki, leżącą na wierzchu karmy.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 09, 2013 12:33 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

ab. pisze:
gpolomska pisze:Jak Szajka lubi, to Magnolka się musi nauczyć dopiero, bo widocznie to dla 100% kotów, czyli jedzących samo i to nawet surowe mięso. No nic - powoli będziemy kotusia nawracać na bycie kotem :evil:

Ona nawet tabletkę na odrobaczenie sama z talerzyka zjadła. Pokruszoną na mniejsze kawałeczki, leżącą na wierzchu karmy.


Wiem z Twojego wątku, a Magnolka to by za taki numer nie polizała nawet karmy :evil:
Przyszedł drapak - skręcony w kilka minut wygląda tak:
Obrazek
Oczywiście szafkę nadal woli (przede wszystkim bo ja zna, a tu jakiś intruz, aczkolwiek wydaje się być przydatny dla kotów), ale teraz bez wyrzutów sumienia mogę jej nie wpuszczać do szafek (ma budkę).

A to jak Magnolcia testuje wytrzymałość siatki (mało widoczna, ale jest) poprzez wystawianie doopki za krawędź parapetu (dobrze wyczułam, że w tym miejscu mocowanie musi być solidne - jeden sznurek nad, drugi pod i jeszcze po drodze naklejone kołki ograniczające, do których sznurek jest dodatkowo przywiązany):
Obrazek
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lip 09, 2013 12:46 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Hejka :D :D

Dziewczyny chciałam zapytać o jedna rzecz.
Jak sądzicie który lek jest lepszy na odrobaczanie - pasta Vetminth czy tabletka Milbemaxu dla takiego maleńtasa jak mój Gumiś czyli tak około 2 miesiące?
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lip 09, 2013 13:03 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Vetminth jest łagodniejszy, więc chyba lepszy dla kociąt; milbemax jest silniejszy. A zejścia śmiertelne zdarzały się już chyba przy każdym odrobaczaczu, o którym czytałam (pytanie czy były właściwie stosowane do stanu, masy i wieku kota, bo to jak ze szczepionkami: nie są złe, ale nagminnie bywają niewłaściwie stosowane). Może zapytaj weta, co lepsze dla kociątka?
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lip 09, 2013 15:20 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Moja jako kocię dostała pastę, a teraz tabletkę Cestal. Weterynarz powiedział, że ma szersze działanie.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 09, 2013 15:24 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

ab. pisze:Moja jako kocię dostała pastę, a teraz tabletkę Cestal. Weterynarz powiedział, że ma szersze działanie.


Aga a ile razy stosowałaś paste i po jakim czasie dałaś Szajce tabletkę?
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lip 09, 2013 15:27 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

agusialublin pisze:
ab. pisze:Moja jako kocię dostała pastę, a teraz tabletkę Cestal. Weterynarz powiedział, że ma szersze działanie.


Aga a ile razy stosowałaś paste i po jakim czasie dałaś Szajce tabletkę?

Past dostała przed pierwszym szczepieniem jeszcze w hodowli, tylko raz, bo potem miała badana kupkę.
Wczoraj dostała tabletkę i mam powtórzyć za 2 tygodnie.
Weterynarz, u którego byłam kazał odrobaczać co 3 miesiące, ale to chyba zbyt często. Podobno wystarczy raz na pół roku.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 09, 2013 15:32 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Wychodzące trzeba raz na 3-4 miesiące, a w domu co pół roku. Tyle, że jaja robali można przynieść i na butach, i mogą być w mięsie itp. Zdania wetów są podzielone - moja uważa, że trzeba obserwować i badać kupy, żeby dać coś na odpowiednie robaki.

Magnolka bada teren i odkrywa, że drapak można drapać - chyba nigdy wcześniej nie korzystała 8O przy pogoni za tasiemką niechcący drapnęła w pieniek i jak poczuła pod pazurkami sizal, to drapała jak w amoku przez chwilę szczęśliwa jak małe kocię!

--- EDIT ---
Chciałam zrobić zdjęcie Magnolci śpiącej w budce, ale nie da rady: czarny kot w ciemnej budce - nie widać nic! W tel. aparat ni hu hu, aparat w tablecie też nie daje rady, a konkretnej lustrzanki niestety nie mam :-( ale śpi jak dziecko z łapkami w otworze wyjściowym; wchodzi za każdym razem górą (wygląda jak glista wciskająca się do dziury), a wychodzi bokiem; takich zadowolonych oczu już dawno nie miała :mrgreen:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lip 09, 2013 18:10 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Super ten drapak!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lip 09, 2013 18:12 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

No i niedrogi jak na taką wielkość (Trixie Alicante; 199zł teraz w promocji z Zoo+); skręcanie proste (dobry rysunek jest), wysoki na 142cm. Fifi też ma taki i sobie chwali.

Słupkowe legowisko na szafie czeka (lubi tam zasiąść i obserwować świat z 2m wysokości, a raczej ponad, bo legowisko całkiem płaskie nie jest) - teraz już Magnolcia ma tylko 58cm z góry drapaka, więc łapki sobie przy wskakiwaniu czy zeskakiwaniu nie nadwyręży. A że drapak stoi w rogu stworzonym ze ściany i jednego skrzydła szafy, wszystko stoi na szorstkim dywaniku, to nawet jak się rozpędzi, to drapaka nie przesunie ani o milimetr.

Przyczepiłam do tego drapaka trzy zabawki (same piórka) odcięte z wędek, którymi już nie chce się bawić; wiem, że są gotowe zabawki do drapaków, ale po co wydawać, jak można wykorzystać to, co się już ma; w innym miejscu i inaczej przyczepione powinny znowu stać się atrakcyjne; no i za słupkami dałam na rogach te małe myszki, co mi kiedyś jako gratis przysłali. Teraz dzieło jest kompletne. A kotuś jak tam zaległ, to tylko pozycje zmienia i nie ma zamiaru lokum opuścić; chyba tylko jedzonko jest go w stanie wywabić.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lip 09, 2013 20:21 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Hej,

Nie mam czasu przeczytać co się u was zadziało w ostatnich dniach, ale trzymajcie kciuki!!!!
Niestety z Moneczką gorzej. Nie chce jeść, pić.. z nosa leci... kot przestał się myć, leży w jednym miejscu i jest bardzo smutny..... :(
Poleciałam dzisiaj do weta i ciągle to ten kk. Temperatura wysoka 40C, w wynikach mało limfocytów, wirus atakuje.... dostała zastrzyk na wzmocnienie odporności i kolejny antybiotyk. W płucach nic nie słychać, ale jak się nie poprawi, to robimy prześwietlenie.
Moneczka po przyjściu troszkę lepiej, pochlipała wody na leżąco i wzięła kilka kęsów jedzonka. Trzymajcie kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 09, 2013 20:22 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Drapak super!
Księżniczce należy się własne królestwo, a przynajmniej zamek.

:ok: :ok: :ok: :ok: za Moneczkę :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 09, 2013 21:01 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Za Monę :ok: :ok: :ok:
Biedna kicia :-(
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lip 09, 2013 21:52 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Ojej, Moneczko...
Kciuki i pazurki trzymamy.

Drapak pierwsza klasa. :D
U nas by się nie sprawdził, bo Biba jest raczej niskopienna. Mimo, że możliwości wskakiwania na wysokości jest wiele, to maksymalnie parapet i to też "na raty" albo (rzadko) górna półka swojej wieży-drapaka. Ona przez to, że jednooczna, chyba nie umie odległości i wysokości oceniać.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 09, 2013 22:02 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Ludzie bez jednego oka mają problem z 3D, tzn. widzą dobrze płasko, ale odległości nie bardzo oceniają. Tyle, że czytałam, że koty odległości w dużym stopniu wibrysami mierzą :roll:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości