12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Są w DT, byliśmy u weta - wszystkie dostały po zastrzyku i pojutrze znów mamy przyjechać. Kropelki wszystkie dostają do oczek, kupiłam też specjalne mleko dla nich i mają dostawać na razie tylko mleko, co 2-3 godz.
Zostały dziś wykąpane, bo brudaski z nich i za 2 dni zostaną odpchlone i odwszone.
Rudy jest najsłabszy, najdrobniejszy, najwięcej płacze, najmniej je i ciągle drapie oczko

Mam nadzieję, że wyjdzie z tego, bo szans za dużych nie ma.

Może taką oslonke na szyję mu założyć żeby nie drapal. A matka?

Są kołnierze dla takich maleńkich kotków?

Matka jest nadal na tym podwórku, z tydzień, dwa i będzie można ją wysterylizować.

Pewnie trzeba by przerabiać. Plus tylko taki ze są wielokrotnego użytku ale to chyba kiedyś 20zl kosztowało. Matka może mieć laktacje jak się kociaki zabrało

Jeśli kociak mały, to może wykorzystać jakiś kubek od jogurtu?
Odciąć denko i zrobić dziurki na bandaż do zawiązania?

CoToMa pisze:Jeśli kociak mały, to może wykorzystać jakiś kubek od jogurtu?
Odciąć denko i zrobić dziurki na bandaż do zawiązania?

lub po margarynie-okrągłe

Może lepiej z tekturki, żeby go nie obtarło?

Poprawy nie widać po antybiotyku. "Łaciate" są wesołe, bawią się, piją mleko aż im się uszy trzęsą, a rudy kilka kropli i ma dość

Poproszę o kroplówkę dla niego na następnej wizycie (o ile do niej dotrwa i nadal będzie bez apetytu).

Właśnie na innym wątku ktos pisal o podobnym przypadku żeby zrobić antybiogram najpierw tylko ze to 4 dni trwa ale chyba warto bo może być odporny na niektóre antybiotyki i jak tylko można to trzeba zaszczepić jak najszybciej . najlepiej purevaxem

kasiar1234 pisze:Właśnie na innym wątku ktos pisal o podobnym przypadku żeby zrobić antybiogram najpierw tylko ze to 4 dni trwa ale chyba warto bo może być odporny na niektóre antybiotyki i jak tylko można to trzeba zaszczepić jak najszybciej . najlepiej purevaxem

Mogę prosic o link? Może coś przydatnego wyczytam...

Tytuł wątku Mam kota w tragicznym stanie-Pytanie
Linku nie podamy bo net w telefonie jest tylko.

Dziękuję za tytuł - znalazłam wątek, tylko tam kociak 12-tygodniowy, a u nas 4.. Jak dożyje do środy, to zrobimy i wymaz, bo faktycznie lek może na niego nie działać, a jeszcze osłabiać (jak każdy antybiotyk)

Cudak1 pisze:Dziękuję za tytuł - znalazłam wątek, tylko tam kociak 12-tygodniowy, a u nas 4.. Jak dożyje do środy, to zrobimy i wymaz, bo faktycznie lek może na niego nie działać, a jeszcze osłabiać (jak każdy antybiotyk)

To co mu potrzeba oprócz szczęścia. Może by powalczyć o niego.

Cudak1 pisze:Dziękuję za tytuł - znalazłam wątek, tylko tam kociak 12-tygodniowy, a u nas 4.. Jak dożyje do środy, to zrobimy i wymaz, bo faktycznie lek może na niego nie działać, a jeszcze osłabiać (jak każdy antybiotyk)

Nasz .mały powinien mieć większą odporność po matce od tego 12 tyg. Tylko dużo naczytalismy sie o pp dlatego cały czas myślimy ze te wszystkie maluchy trzeba jak najszybciej zaszczepić i to byleby ni tricatem.

Karmić gerberkiem takim z samym kurczakiem lub indykiem.
Jaki dostał antyb.?

kasiar1234 pisze:Nasz .mały powinien mieć większą odporność po matce od tego 12 tyg. Tylko dużo naczytalismy sie o pp dlatego cały czas myślimy ze te wszystkie maluchy trzeba jak najszybciej zaszczepić i to byleby ni tricatem.

Teoretycznie powinien, ale matka jednak w dobrej kondycji nie jest, ani też dobrze odżywiona w czasie ciąży (jadła same resztki i głodowała).
Kiedy najwcześniej można szczepić?

martka, kupię gerberka, może mu bardziej podejdzie niż mleko.
Czytałam też, że od 2 tygodnia życia można podawać żółtko, też spróbujemy.
Antybiotyk - nie pytałam o nazwę, bo i tak się na tym nie znam wcale.

12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kto przegląda forum