nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

cudowny widok :1luvu:

Dyziaczek

Ano nie pozabijaly sie

jak wrocilam to obydwoje siedzieli za kanapa. Wysmarowalam uszko...chociiaz na poczatku troche uciekl. Leki tez podane chociaz latwo nie bylo...strasznie warczal...teraz znowu poszedl za kanape do fifi. Poki co jest. jeszcze troche wystrachany. Przychodzi do glaskania ale na szybszy ruch sie cofa.
A dyziek je cos procz suchej karmy? Bo mokrej nie chce narazie. A mozr chociaz piers z kurczaka?
Ooo..wlasnie wyszedl i wskoczyl na kanape...moze wyczul ze babki plotkuja o nim hehe ;D

Gratuluję podania leków :ok:

Mowcie co chcecie ale panicz Torcik to cicha woda

lezymy sobie teraz i mu tu burczy i ogonem miota jak go poglaszcze akurat tam gdzie chwilowo nie ma ochoty

Agnieszko jesteś super skuteczna

Dyzio nie przepada za podawaniem lekarstw i na mnie też warczał
ale ja sobie wytłumaczyłam że buczy i już mi było łatwiej

trzeba znaleźć optymalnie wygodne miejsce do podawania mu lekarstw
żeby można było go przytrzymać i jak najszybciej wstrzyknąć tabletki
im mniej galaretki tym szybciej

na szczęście Dyzio nie gniewa się długo i pozwala sobie wytrzeć mokrą bródkę

a czule zawołany przychodzi się znowu przytulić

juz sobie wyobrażam jak Fifi z Dyziem siedzą za kanapą

pewnie Dyziek jej opowiadał swoje kocie przygody

a smarowanie uszka to nawet lubi

można mu dać trochę kurczaka na pocieszenie

może dlatego był wystraszony bo nie wiedział kto wszedł do pokoju
ale potem jak już przeanalizował że właśnie dostał lekarstwa i na razie będzie spokój to wyszedł na mizianki

panicz Torcik :lol:

wyjaśnia jakie głaski mu odpowiadają

na mnie też wczoraj nabuczał jak leżał taki wygodnie wyciagnięty a ja go pogłaskałam po tylnej łapie

dziękujemy Agnieszko :1luvu:

Podziękowanie
z całego serca dziękujemy Wolontariuszkom i Wolontariuszom z grupy KOTYlion
za natychmiastową pomoc dla Dyzia Torcika
za finansowanie jego leczenia i specjalistycznej karmy
za nieustanne okazywanie mu miłości serdeczności i cierpliwości
za piękne zdjęcia, za głaskanie, przytulanie, za bazarki, za banerki
za bezpieczne schronienie, za to, że dostał od Was nadzieję na lepsze życie

dziękujemy Wam Kochani

Renata i Tomek
i Dyzio Torcik

Aga wypróbuj proszę wszystkie metody głaskania, podawania leków i inne a później tą cenną wiedzą podzielisz się ze mną :?:

. Agnieszko a jak Dyzio z twoją kotką Bombą :?:

jak ona go przyjęła? :1luvu:

Ciekawe co u Oskarka? mam nadzieję, ze może w końcu pojedzie do domku :?:

kasia1568 pisze:Ciekawe co u Oskarka? mam nadzieję, ze może w końcu pojedzie do domku

Duszek686 napisała na wątku kotylionowym:

Byłam dzisiaj, jutro też pojadę :wink:

Przywiozę też Oskarkowi może jakieś towarzystwo - bo samemu mu smutno troszkę

Dziś mnie przywitał miauczeniem. I żegnał tak samo

Ale dużo się dziś mizialiśmy. Bardzo dużo.
To jest super fajny kot. Nie rozumiem, czemu nikogo nie zachwyca

Dziękuję - jedna korzyść dla Oskarka miał dziś Duszka tylko dla siebie

.No właśnie dlaczego nikt go nie chce :!:

On jest taki ładny, czy ludzie naprawdę mają jakiś respekt przed czarnymi kotami, czasami mam takie wrażenie. Mam nadzieję, że po prostu ten jeden właściwy i najlepszy domek jeszcze Oskarka nie wypatrzył-ale go znajdzie!!!

Oskar kocha ludzi, lubi łagodne psy, może mieszkać z kociczkami (lepiej młodymi wtedy jest bardziej wyrozumiały

).
Jest piękny, duży, ma gęste lśniące futro no i wielki miziak z niego - prosimy o dom dla Oskarka:
http://kotylion.pl/adoptusie-oskarek-si ... e-z-psami/

piękny jak Magnolia.

https://www.facebook.com/events/1394520260762413/# maleńkie wydarzenie dla Oskarka, jeśli możecie- Proszę udostępnijcie. Może wspólnymi siłami znajdziemy ten domek :1luvu:

Kasiu a można coś zrobić, żeby ktos tak jak ja niezarejestrowany na facebooku
też mógł zobaczyć wydarzenie Oskarka ?

mam zepsuty telefon, więc chwilowo kontakt ze mną będzie przez mail lub pw

i następne zdjęcia z wczoraj

kliknijcie aby powiększyć :

Dyzio i Bomba

jak był za blisko - tylko na niego syknęła a poza tym bardzo spokojnie mu się przyglądała

nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

Kto przegląda forum