Dzisiaj podałam kolejną dawkę antybiotyku. Oczy ma już lepsze, ale jeszcze kicha.
Niestety kotki, którą próbujemy złapać dzisiaj rano nie było, poza tym zaczęło padać, więc nici z łapanki...
Moja tymczasowiczka Żaba przechodzi sama siebie - udało jej się wydostać z klatki (kilka prętów jest odgiętych i przecisnęła się między nimi, dobrze, że na balkon nie wylazła...

), poza tym je wszystko i nauczyła się kraść z talerza. Ona je nawet bułkę!!! Chyba ma w genach zapisane, żeby jeść cokolwiek i przetrwać. W misce ma RC i Animondę i też wcina.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.