Olsztyn - idealny,niepowtarzalny kocurek ma juz DS...:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 04, 2013 18:50 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Byla przed chwila cala kocia rodzinka:) Zjadly pozny obiadek...:) w nocy wystawie ta klatke lapke,moze maluch sie zlapie na jedzonko... :roll:

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 04, 2013 22:17 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Powiem tak...,jest do d... :| Specjalnie wyszlam dzis pozniej z jedzonkiem,zeby koty troche zglodnialy,,,,a tu patrze w miejscu gdzie daje im jedzenie cala micha skrawkow wedlin lezy!!! :evil: I ja wiem kto te wedliny tym kotom dal,a prosilam ta karmicielke blagalam,zeby nie dokarmiala tych kotow...:( Jak do gluchej sciany! Oczywiscie mojego jedzonka juz koty nie chcialy ruszuc,bo po co...,przeciez juz najedzone...Wzielam te wedliny i wywalilam...oczywiscie moj plan lapania klatka lapka wzial w leb..,jedzonko sobie lezalo w klatce a jedynymi stworzeniami,ktore sie tym zainteresowaly byly dwa jeze:( Wszystko idzie na nie... :cry: Staram sie te koty zlapac do konca lipca przed moja przeprowdzka,a tu jak na zlosc ktos mi to utrudnia...Powoli mam dosc codziennej klotni z tamta karmicielka...,ja poswiecam swoj czas i niemale pieniadze,zeby skombinowac klatke lapke,kupic dobre jedzenia...,a tu ktos mi to wszystko psuje..:( :(

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 04, 2013 22:44 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Jutro ide kupic podbierak i na podbierak bede lapac,klatka lapka jest do kitu...:( Jedyny plus tego wszystkiego jest to,ze na tego malucha jest juz chetny domek:) Szkoda tylko,ze tu nikt nie zaglada:( Ja pierwszy raz lapie dzikie koty i byc moze robie cos nie tak lub mam za malo cierpliwosci,sama nie wiem co robie nie tak...:( Jesli nadal ta karmicielka bedzie mi robic pod gorke,to odpuszczam sobie to lapanie:( Niech dokarmia nastepny miot,ktory sie wtedy urodzi i tak dalej...,nie dam rady sama:(

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 05, 2013 5:18 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Panie, które karmią, bardzo często utrudniają. Łapanie na podbierak nie jest proste, powinnaś mieć kogoś do pomocy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 05, 2013 10:05 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Pumo to nie tak, że nikt nie zagląda ...... zagląda :D

Co do Twojego robienia ...... już zostało powiedziane wszystko ...... czas i cierpliwość .... tylko to ..... faktycznie przydałaby się pomoc w przypadku podbieraka ...... ale z kociakiem sama możesz dać radę :D chociaż łatwo nie będzie ..... weź ze sobą rękawiczki skórzane jesli to możliwe to w miarę grube ..... jak go złapiesz nie wyciągaj z siatki, wpakuj z siatką do transportera czy klatki - obojętne....... dlaczego? z doswiadczenia wiem, że w czasie wyplątywania kociek strasznie szarpie i gryzie i bez drugiej osoby może być trudno 4ry rzeczy na raz robić...... nie wiem czy dobrze zrozumiałam - masz bytówkę? to potem całość czyli transporter z podbierakiem do bytówki i operacja odwrotna :D ...... ale to już łatwizna :D

tak, wiem ...... jak zamknąć transporter z wystającą rączka podbieraka :D zamknąć tyle ile się da :D przymknąć i przetrzymać i do kenela szybko ....

jak kociaka będziesz miała w podbieraku nadepnij na te pręty boczne i złaczęnie z rączką .... uwaga na gumę łaczącą siatkę - kiedyś kociak chciał pyskiem ja podwadzić ...... nie spiesz się ... kociak będzie się szarpał, ale nie spiesz się .....mnie zwykle wtedy serce gardłem chce wyjść a myśli galopują, rece trzęsą a jeszcze jak jest tłum gapiów to juz w ogóle :twisted: ...... ale kilka głębokich wdechów i spokojnie trzeba działać dalej ....... czasami jest tak, że kociak w trakcie niesienia wyplącze się z podbieraka sam .... wtedy sprawa jasna - transporter w pin drzwiczkami do nieba i operacja wyjęcia sprzętu bez kota :D ..... nie wiem jaki transporter masz ..... ja mam jeden taki, że pod kratką drzwiczek mieści sie grubość prętów mocujących siatkę podbieraka więc moge transporter zamknąć ..... pokombinuj w domu jak to technicznie rozwiązać .....
zwykle tez po złapaniu na 2-3 godziny zostawiam kota w transporterze w piwnicy - cicho spokojnie ciemnawo ..... dlaczego? aby sie uspokoił i oswoił że nic się dalej nie dzieje ....

inaczej nie mogę pomóc .....

jesli będziesz się złościć to nic nie zrobisz, nikomu nie pomożesz a żal będzie coraz bardziej uciążliwy .... dlaczego? bo widać, że kochasz futra i na sercu Ci leży ich los i dobro .....

Spokojnie :D powoli :D
frustracja to zły doradca ...... w żaden sposób nie zmieni rzeczywistości ...... za to zabierze energię i jasność myslenia .....
dajesz radę :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lip 05, 2013 12:34 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Kupilam podbierak trojkatny...,nie bylo kwadratowych:( dzis wieczorem sprubuje z podbierakiem,mam nadzieje ze znow ktos "zyczliwy" nie dokarmi dzis kotow..:/ czy jesli polozylabym ten podbierak na ziemi,a na nim miske z jedzonkiemi i jesli kociak wejdzie w srodek podbieraka,to poderwac od razu do gory,to latwiej zlapie kota? Niz jesli mialabym narzucic podbierak z gory na kota? Boje sie ,ze jesli wtedy sie zamachne,to kot mi zwieje:( Jak radzicie?

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 05, 2013 13:04 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

:D
nie próbowałabym kota łapać z miską do góry ..... mam złe doświadczenia z tym :evil:
podbierak z góry i do ziemi docisnąć brzegi ręcami i nogami :D jak się uplącze to złap za futro na karku i tyłku czyli miednicy czy cos koło tego i do transportera ....... tylko wczesniej zwolnij blokadę dla stelarza siatki podbieraka :D

jak sie zamachniesz to zwieje .... dlatego poćwicz zarzucanie na cel w domu (jakkolwiek to brzmi) ....
w ubiegłym roku 8 kociąt dzikich złapałam siedząc na ziemi z podbierakiem na ziemi .... miska w odległości ok pół metra od siatki .... wtedy wystarczy jeden ruch, zdecydowany i szybki z delikatnym przesunięciem do przodu bo kot uciekając skacze do przodu - dlatego trzeba wziąć poprawkę delikatną .....

ja tez mam podbierak trójkątny i świetnie mi się sprawdza :D chociaż Jasio W. parę dziurek w nim zrobił ostatnio :twisted:

czekam na wieści :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lip 05, 2013 14:15 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Kinnia czyli podbierak mam polozyc na ziemi i jak kot zacznie jesc to wtedy szybko podbierak do przodu?

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 05, 2013 14:19 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Czarna puma pisze:Kinnia czyli podbierak mam polozyc na ziemi i jak kot zacznie jesc to wtedy szybko podbierak do przodu?

Łapię koty od kilku lat tylko na podbierak i wiem że podbierak najlepiej mieć za plecami oparty na ramionach otworem do góry żeby potem raz a porządnie zarzucić siatkę od góry na kota. Raz mi tylko kot zwiał z siatki na samym początku jak miałam lipny podbierak z gumą i jeszcze mnie ugryzł na pożegnanie :twisted: Teraz mam wypaśny 8) i nic z niego nie ucieknie :ryk:
Nie kładź na ziemi bo podnosząc go kot nawieje.
Co do transporterka to ustaw go drzwiczkami do góry czyli pionowo.
Ostatnio edytowano Pt lip 05, 2013 14:32 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lip 05, 2013 14:32 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

czyli jak bedzie Ci lepiej wychodzić w cwiczeniu na domowych sprzetach :D

tak trochę hardCore ..... masz kota w domu? takiego co to nie jest jakiś strachliwy i eksperyment bez uszczerbku przezyje? spróbuj na niego zarzucić siatkę ...... zobaczysz co sie zadzieje .... pójdzie do góry i z siłą do przodu .... jak trafisz :mrgreen: ...tylko uważaj abyś nie uderzyła metalem bo krzywdę można zrobić..... poćwicz na razie na czyms nieruchomym, potem na ruchomym jesli nie bedzie stresujace dla ruchomego celu ale ostrożnie bardzo .....

a to co piszesz to jesli podbierak będzie lezał z tyłu kota .... to da się zrobić .... :D wtedy szybkim ruchem unieść nad ziemię i założyć na kota z góry

technik jest kilka .... kazdy musi znależć i przećwiczyc swoją...... dasz rade :D .... juz dajesz bo ducha bojowego juz masz :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lip 05, 2013 14:33 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

muszę teraz do pracy ........ w nocy zajrzę :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lip 05, 2013 17:57 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Czarna Pumo... dopiero zajrzalam, w zyciu nie lapałam kota dzikuska. JA mieszkam co prawda w innej czesci miasta, ale powiedz, w jakiej godzinie zamierzasz lapac kota? moze dam rade podjechac i pomoc....
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 05, 2013 20:01 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

DZIEWCZYNY!!! Mam kociaka!!!! Zlapalam go!!! :piwa: Wyobrazcie,sobie-gola jedna reka :ryk: Kociak siedzial sobie na lawce,na szczescie nie bylo jego matki w poblizu..,ufff. No wiec kociak siedzial sobie na laweczce,ja powoli zaczelam do niego podchodzic i mowic do niego. Jak dotknelam lekko jego karku,to kocie wlaczylo traktorek i ogonek w gore..,wiec ja bez namyslu cap go za karczek i do domu...Troche zaczal fukac,ale na ogol byl spokojny...UFFF...Jedno na razie z glowy..Teraz pozostaje tylko polowanko na kocice,ale do konca miesiaca mam jeszcze troche czasu..Na razie kociaka zamknelam w osobnym pokoju,dalam mu jedzonko i picie oraz kontenerek...

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 05, 2013 20:20 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

Zuch dziewczyna :ok: :ok:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 05, 2013 20:26 Re: Olsztyn-dzika kotka i kociak,potrzebna pomoc w lapaniu..

A to sie Kinnia zdziwi jak tu zajrzy:) :lol: Alma_uk Twoja pomoc nadal bedzie potrzebna w lapaniu tej dzikiej kocicy na sterylke.... :roll:

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości