Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:A mój tato po dziś dzień wspomina , jak w liceum pisał wypracowanie n/t :"O czym myślał Mickiewicz siedząc na Ajudachu skale" (siedział tam??jest tu jaki polonista??)
Kolega taty był umysłem ścisłym i napisał zwyczajnie :" a czy ja wiem? pewno o tym żeby nie spaść..."
Hańka pisze:O, wspominki szkolne?
Jako żywo nigdy nie zapomnę uwagi profesora na jednej z moich prac:"nie tak robiliśmy to na lekcji". Tytuł wypracowania brzmiał:"Moja ocena Konrada Wallenroda"
Ser-niczek pisze:Aniada-obiecaj ,że z Biedronki nie zjesz więcej. Pliiiizzzzz.![]()
dla smiechu-zanabyłam odjechane butki.Najleszy jest opis- typ obcasa-szpilka.![]()
Oto rzeczony obuw:
http://allegro.pl/330-brazowe-botki-rob ... 21044.html
szpilka jak byk.
MB&Ofelia pisze:Niestety, za moich czasów w szkole mało było tematów na które człowiek mógł się rozpisać i wyrazić własne poglądy.
MB&Ofelia pisze:Zawsze się dziwiłam, czy nauczycielom brakuje fantazji lub odwagi, zeby podyktować ciekawszy i bardziej "problemowy" temat, czy też dyktują to co mają zalecone odgórnie.
MB&Ofelia pisze:W sushi jest ryba - błeeee! W dodatku surowa - błeeee!
Ser-niczek pisze:Aniada błagam!!!!! NIE JEDZ SUSHI Z BIEDRONKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zrób sobie sama cos na kształt sushi np z łososia wedzonego albo z gotowanego.
To łatwe.
Sushi z marketu to bardzo niebezpieczna sprawa.
Ja nie jem sushi wcale ale mój Mąż jada-jednak wyłacznie w Japonii w dobrych restauracjach.Wtedy jest to bezpieczne ale tez nie do konca. Jednak Japonce maja kuku na punkcie zdrowego jedzenia-u nich można jeść!
Lepsze od sushi jest sashimi.Ponoc ,bo ja nie jem to nie wiem Powtarzam tylko.
Aniada-obiecaj ,że z Biedronki nie zjesz więcej. Pliiiizzzzz.![]()
dla smiechu-zanabyłam odjechane butki.Najleszy jest opis- typ obcasa-szpilka.![]()
Oto rzeczony obuw:
http://allegro.pl/330-brazowe-botki-rob ... 21044.html
szpilka jak byk.
felin pisze:Hańka pisze:O, wspominki szkolne?
Jako żywo nigdy nie zapomnę uwagi profesora na jednej z moich prac:"nie tak robiliśmy to na lekcji". Tytuł wypracowania brzmiał:"Moja ocena Konrada Wallenroda"
Jak dziś pamiętam albowiem byla to jedna z dwóch szmat z polskiego, jakie otrzymalam przez 4 lata nauki w liceum. Tytul pracy:"Hamlet - wojownik, kaplan czy szaleniec?" Napisalam, że wariat wyjaśniając drobiazgowo dlaczego tak uważam, a tu szmataPoszlam do pana psora wyjaśnić za co, bo przecież nie za te trzy blędnie ulokowane przecinki. Okazalo się, że pan psor ma inne zdanie co do Hamleta. Argumentację moją, na szczęście, przyjąl; niestety szmata byla już wpisana do dziennika
izka53 pisze:To jak jesteśmy przy czytaniu - moja wnuczka , lat 21, rzuciła dziś na Fb pytanie o polecane książki / ona namiętna czytaczka jest ./ Lubi kryminały , horrory, przygodę....
Podrzućcie , proszę , jakieś tytuły....
Hańka pisze:Cały wątek o tym jest
izka53 pisze:Hańka pisze:Cały wątek o tym jest
dzieee???
Chyba , ze o blogu Aniady myślisz, to wiem
Hańka pisze:"Co teraz czytacie?" się nazywa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Lifter i 1050 gości