monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 01, 2013 18:18 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

i my się przyłączamy!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 02, 2013 14:46 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Też jestem. Trzymam kciuki, myślę cieplutko i wierzę w Ciebie i w to, że będzie wszystko dobrze :ok: Nie ważne, za którym razem- ważne, żeby wygrać batalię.

PS. Też jem czereśnie i mam wrażenie, że je szprycują wodą- są ciężkie ale bez smaku. Czasami się tylko taka "starego typu" trafi- aromatyczna i słodka.

PS2. Koty też mi się coraz namolniejsze robią... Myślałam, że za mało czasu im poświęcam- kupuję wersję "starość" :mrgreen:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 02, 2013 17:05 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

I my jesteśmy mocno, mocno wierząc w powodzenie leczenia i powrót do zdrowia!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19324
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lip 03, 2013 6:48 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magijko, przez cały czas :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lip 03, 2013 21:39 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Moje stado też trzyma kciuki...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 04, 2013 9:19 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Też jestem Magdusiu!
Życzę powodzenia w leczeniu!!

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt lip 05, 2013 12:53 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

pozdrawiamy i bardzo dobre myśli ślemy.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42107
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lip 06, 2013 16:59 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

strasznie się cieszę, że wszyscy jesteście i myślicie o mnie
ja od poniedziałku jestem w szpitalu, zdecydowano się jednak na silniejszą niż poprzednio chemioterapię bo lekarze nie składają broni i próbują to dziadostwo zabić
jestem pełna wiary i spokoju w to, że wszystko będzie dobrze
bardzo pomagają mi leki od psychiatry, wyciszyły mnie i już nie myslę ciągle o śmierci

jest ciężko w domu bo wszystko na Maćka głowie, Bubulka co prawda u niezastąpionych bubulkowym coolcatków, ale reszta dodżersów siedzi w domu i Maciej musi przyjężdżać z pracy by je wyprowadzać po południu. Koszmarne mam wyrzuty sumienia z tego powodu bo żal mi wariatów, tak bardzo lubią biegać a tu kupa siku i do domu. Bardzo długo rozmyśłałam na tym by szukać dziewczynkom domu a Gizka dać do teściów (a Bubke wcisnąć Ani - hihi) a Loli poszukać czegoś super hiper ale Maciej nie potrafi oddać psa obcej osobie, wiem, że było by to w naszej sytuacji na prawdę dobrym rozwiązaniem, ale musiałabym znać te domy i tak jak Ani oddaję Bubulkę wiedząc, że jest tam najszczęśliwsza i na prawdę z całym sercem mogłabym ją tam pozostawić bo to najlepszy bubulkowy domek, tak tez nie jestem w stanie oddać Loli obcym - próbowałam takiej dziewczynie, która chciała ją od nas adoptować kiedy ona szukała domu, i jej byłabym w stanie bo to cudowny dom, ale oni mają teraz 3 buldożki i szczerze sobie pogadałyśmy i nie jest to dobre rozwiązanie... No cóż, nie wiem co będzie dalej, zobaczymy po prostu

Co do chemii jeszcze - czekają mnie znowu 4 cykle po ok. miesiącu w szpitalu więc w domu będę znów gościem, ciężko. Podobno schemat którym teraz idę mnie "położy" - cytat z doktora, ale mam nadzieję, że dam radę a raczej czuję spokój w tym temacie i już. Bardzo za to martwię się o swoje nerki bo źle pracują, zatrzymuję wodę i w moczu jest krew, to niedobrze, bardzo się tego boję.

Dziś za to miałam postrzyżyny i obcięłam swojego cudnego mini irokezika na łysą pałkę :)

Koty dobrze - Cyryl za to obróśł podobno już strasznie więc jakby ktoś mógł i umiał szybko strzyc (bo na żywca a Maciek to godzinę strzyże a to trzeba raz dwa) i mógł pomóc opierdzielić grubasa to pomóżcie Maćkowi pięknie proszę
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 06, 2013 17:08 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

magija, trzymaj się, dzielna dziewczyno :ok: :ok: :ok: .
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lip 06, 2013 17:08 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

dasz radę. Tyle już przeszłaś, że masz wprawę.

Nie umiem strzyc niestety, ani szybko ani wolno też nie...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 06, 2013 18:20 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madziu, wiem że będzie dobrze! :ok:
Moc dobrych fluidów ślę z MPikami :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lip 08, 2013 7:00 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

będzie dobrze Magijko!
strzyc niestety nie umiem, chyba że własnego chłopa, ale on spokojnie siedzi...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 08, 2013 7:33 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Raz w życiu strzygłam moją mamę. Odważna kobieta! Jak skończyłam, to się okazało, że nie ma co na wałki zakręcić. :lol:
Magdusiu :1luvu: same pozytywne fluidy przesyłam. Trzymam kciuki, by ta kuracja okazała się skuteczna.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 08, 2013 7:49 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

I my trzymamy i ślemy energii moc, Madziu :1luvu:
Specjalny, magiczny buziak dla Ciebie od Smużki :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon lip 08, 2013 10:27 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

już po chemii jestem, spadek sterydowy więc dzisiaj nie będzie o chorowaniu tylko wspominki z domu
duuuużo zdjęć - moich poczwar paskudnych leni i nierobów
w letniej scenerii

no to zaczynamy
Gizek z Taurusem - niektórzy znają historię tego psa, no i kota także. Taurus to nasz górski dar - urodziła nam go wiejska kotka w pościeli i takim sposobem pojawił się nasz pierwszy kot we wspólnym życiu, pierwszy kot mojego męża. Kot nieustraszony, choć niepozorny, przyjaciel całego świata ale w kaszę sobie dmuchać nie da. Skończył właśnie 10 lat, bez mamimy bo mamina w szpitalu akurat. Ale pewnie wcale nie zauważył:) Uwielbia ponad wszystko być broszką i spędza z ludźmi cały czas - nieważne z kim, byle siedzieć na człowieku. Gizmo natomiast był moim prezentem dla mojego meża, który zawsze bardzo chciał mieć psa - dostał go w końcu jako nastolatek, badzo długo na niego czekał. Maciej psy kochał, chciał mieć, ale nigdy nie mogliśmy ze względu na Lukrecję, niepełnosprawną koteczkę z osteoporozą i niedoczynnością tarczycy. Kiedy Lukrecja odeszła, nie mógł dojść do siebie i wtedy ja postanowiłam przyjąć psa, długo szukałam. Wybór padł na tego osła. Trochę inne informacje o nim dostaliśmy od dt niż stan faktyczny przedstawiał. W każdym razie, delikatnie mówiąc przywieźliśmy kotożercę, który po wielkiej i długiej batalii z kotami żyje. Miłości nie ma, no, oprócz Taurusa - co widać na focie, bo to prawie jak rodzeństwo - jeden z drugim wiecznie razem, a to podgryzają się a to przytulają. Do Cyryla respekt, Denisem unikają się a czarne same prowokują to i pogoni. No tak już jest
Obrazek

a tu dowody na to, że Gruby Cyryl jednak się myje - o!
Obrazek
Obrazek

i wyleguje z Taurusińskim (w miarę świeżo ogolony ten Cytek)
Obrazek

a tu Taurus też się wyleguje - no bo co ma robić?
Obrazek
Obrazek (tu się nawet Hrabia Gracjan załapał)

Denis też plażuje, ewentualnie bacznie obserwuje życie pozabalkonowe
Obrazek
Obrazek

a tu trójca łaciatych w rożnych ułożeniach ciał swoich zwalistych lub mniej plażuje oczywiście
Obrazek

oraz ten co golonym jest podczas ochłodzenia tak oto sypia :P
Obrazek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Blue, Silverblue i 491 gości