basidrak20 pisze:Dzieci nie mamy... Maz jest... Ale jakby koty... W przeciwienstwie do was ja na swoje hmmm krzycze po cichu i nie glaskam jakis czas jak nabroja... Gdzies po godzinie same przychodza z mina glaskaj mnie przeciez jestem taki grzeczny... Na koncu jeszcze kocur mnie ugryzie i tyle jest.... Ehhh chyba lepiej jakby byly dzieci hihi
u mnie kocia amerykanka


i nawet jak coś spsocą to nie umiem sie na nie gniewać
