Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

[Anemon]

po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!

Z innych powodów dzieci się nie miewa

prawda najprawdziwsza...

[dalia]

po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!

Z innych powodów dzieci się nie miewa

prawda najprawdziwsza...

miewa się
np z braku wiedzy i doświadczeń, co z głupotą nie ma nic wspólnego, choć finał taki sam

[floxanna]

po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!

Z innych powodów dzieci się nie miewa

prawda najprawdziwsza...

miewa się
np z braku wiedzy i doświadczeń, co z głupotą nie ma nic wspólnego, choć finał taki sam

Brak wiedzy i doświadczenia to właśnie głupota (wedle definicji słownikowej)

[dalia]

po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!

Z innych powodów dzieci się nie miewa

prawda najprawdziwsza...

miewa się
np z braku wiedzy i doświadczeń, co z głupotą nie ma nic wspólnego, choć finał taki sam

Brak wiedzy i doświadczenia to właśnie głupota (wedle definicji słownikowej)

brak wiedzy i doświadczenia głupotą nie jest bo akurat te dwie przesłanki zalezą od wieku
nie ma możliwości aby 18 latek miał wiedzę i doświadczenia 40 - 60 latka, czy nawet 30 latka
fizycznie nie jest to możliwe

[kotkins]

kotkinsie a pacjentów on-line przyjmujesz????

poradź czy muszę biec do lekarza czy dam radę pomóc sobie sama w domu...

od 2 dni mam spuchnięta górną, ruchomą powiekę - jest też cała czerwona... myślałam, że jęczmień ale nie ma wyraźnie wyczuwalnej żadnej kulki/ziarenka itp... przy przymykaniu oka czasem zaboli... (a może to jednak jęczmień tylko, że dopiero rośnie??!!)

To może być wszystko.
DO WETA...no , do okulisty, ale już!!!

Izko mam latek 44 a uczę się nieprzerwanie.
Taki fach, nie można zostać dyżurnym idiotą bo można zaszkodzić komuś poważnie...

Jadę na wyprawę do taniej jatki, zakupić ciekawe mięska dla Leosia.
Mel mówi ,że on też jedzie w charakterze doradcy biznesowego!

Dalio z tymi dziećmi to był żart.
Nie wydaje mi się, żebym robiła jakieś rażące błędy wychowawcze a i dziecka nie miałam w wieku 13 lat.
W każdym razie - nerwy już puściły, leży na plaży i czeka na grupę , bo przyleciał jako pierwszy. Są jeszcze dwie zjawiskowo śliczne Rosjanki, niestety nie znają w ogóle angielskiego , co dziwne jest bo są w jego wieku.
Gadają "po słowiańsku" a one załatwiły nawet piwo:)
Słowem "spoko matka, spoko".

Ech...

[dalia]

kotkinsie a pacjentów on-line przyjmujesz????

poradź czy muszę biec do lekarza czy dam radę pomóc sobie sama w domu...

od 2 dni mam spuchnięta górną, ruchomą powiekę - jest też cała czerwona... myślałam, że jęczmień ale nie ma wyraźnie wyczuwalnej żadnej kulki/ziarenka itp... przy przymykaniu oka czasem zaboli... (a może to jednak jęczmień tylko, że dopiero rośnie??!!)

To może być wszystko.
DO WETA...no , do okulisty, ale już!!!

Izko mam latek 44 a uczę się nieprzerwanie.
Taki fach, nie można zostać dyżurnym idiotą bo można zaszkodzić komuś poważnie...

Jadę na wyprawę do taniej jatki, zakupić ciekawe mięska dla Leosia.
Mel mówi ,że on też jedzie w charakterze doradcy biznesowego!

Dalio z tymi dziećmi to był żart.
Nie wydaje mi się, żebym robiła jakieś rażące błędy wychowawcze a i dziecka nie miałam w wieku 13 lat.
W każdym razie - nerwy już puściły, leży na plaży i czeka na grupę , bo przyleciał jako pierwszy. Są jeszcze dwie zjawiskowo śliczne Rosjanki, niestety nie znają w ogóle angielskiego , co dziwne jest bo są w jego wieku.
Gadają "po słowiańsku" a one załatwiły nawet piwo:)
Słowem "spoko matka, spoko".

Ech...

Kotkinsie gdybym 25 lat temu miała dzisiejsza wiedzę i doświadczenie postawiłabym na koty, nawet plaskate i wątpię abym chciała się rozmnożyć
miałabym dodatkowe 10 m2 na tymczasowanie

daj znać po ile nutria i jagniecina jest proszę

[floxanna]

brak wiedzy i doświadczenia głupotą nie jest bo akurat te dwie przesłanki zalezą od wieku
nie ma możliwości aby 18 latek miał wiedzę i doświadczenia 40 - 60 latka, czy nawet 30 latka
fizycznie nie jest to możliwe

Hmm, chyba bardzo niewyraźnie piszę… To powtórzę: wedle definicji słownikowej głupota to brak wiedzy. Tak właśnie jest: zwykle młodzi są głupi, postępują głupio, bo brak im wiedzy. Mądrość przychodzi z doświadczeniem (nie należy wszak mylić jej z inteligencją, która stanowi potencjał wrodzony). Można być bardzo inteligentnym, a przy tym bardzo głupim życiowo (na przykład właśnie z braku doświadczenia).

[floxanna]

mam latek 44 a uczę się nieprzerwanie.
Taki fach, nie można zostać dyżurnym idiotą bo można zaszkodzić komuś poważnie...

Głęboko ubolewam (i boleśnie ten fakt odczuwam na własnej skórze, a w zasadzie na paru innych organach), że wielu lekarzy nie ma takiego podejścia jak Twoje… Ukłony wielkie dla Ciebie za Twoje poglądy.

[marta-jolka]

brak wiedzy i doświadczenia głupotą nie jest bo akurat te dwie przesłanki zalezą od wieku
nie ma możliwości aby 18 latek miał wiedzę i doświadczenia 40 - 60 latka, czy nawet 30 latka
fizycznie nie jest to możliwe

Hmm, chyba bardzo niewyraźnie piszę… To powtórzę: wedle definicji słownikowej głupota to brak wiedzy. Tak właśnie jest: zwykle młodzi są głupi, postępują głupio, bo brak im wiedzy. Mądrość przychodzi z doświadczeniem (nie należy wszak mylić jej z inteligencją, która stanowi potencjał wrodzony). Można być bardzo inteligentnym, a przy tym bardzo głupim życiowo (na przykład właśnie z braku doświadczenia).

mądrość życiowa, doświadczenie to też inteligencja - zwana skrystalizowaną, najwyższy poziom osiąga w dniu śmierci

[Anemon]

Kotkinsie gdybym 25 lat temu miała dzisiejsza wiedzę i doświadczenie postawiłabym na koty, nawet plaskate i wątpię abym chciała się rozmnożyć
miałabym dodatkowe 10 m2 na tymczasowanie

100%!!!
Kocham mojego syna i jestem z niego dumna, ale gdybym 25 lat temu miala dzisiejsza wiedze o zyciu, swiecie i sobie, to bym go nie poczela...

[floxanna]

brak wiedzy i doświadczenia głupotą nie jest bo akurat te dwie przesłanki zalezą od wieku
nie ma możliwości aby 18 latek miał wiedzę i doświadczenia 40 - 60 latka, czy nawet 30 latka
fizycznie nie jest to możliwe

Hmm, chyba bardzo niewyraźnie piszę… To powtórzę: wedle definicji słownikowej głupota to brak wiedzy. Tak właśnie jest: zwykle młodzi są głupi, postępują głupio, bo brak im wiedzy. Mądrość przychodzi z doświadczeniem (nie należy wszak mylić jej z inteligencją, która stanowi potencjał wrodzony). Można być bardzo inteligentnym, a przy tym bardzo głupim życiowo (na przykład właśnie z braku doświadczenia).

mądrość życiowa, doświadczenie to też inteligencja - zwana skrystalizowaną, najwyższy poziom osiąga w dniu śmierci

Co nie zmienia faktu, że z definicji słownikowej wynika, iż głupota to brak wiedzy i nie musi być skorelowana z brakiem inteligencji Zależność nie idzie w dwie strony — nabywanie doświadczenia może zwiększać umiejętności operowania intelektem, poprawiać wydajność inteligencji etc., ale samo posiadanie wysokiego potencjału wrodzonego nie warunkuje bycia mądrym od samego startu w świecie. Każdy rodzi się głupi (i według niektórych głupi też umiera ) i z wiekiem mniej lub bardziej mądrzeje.

[Bolkowa]

Jak mówiła moja koleżanka - kilka minut przyjemności i całe życie obowiązku To o dzieciach

A mój Dziadek stwierdził swego czasu, że kto się głupim urodził na starość nie zmądrzeje. Za to zdanie jestem mu dozgonnie wdzięczna, wychowano mnie bowiem w kulcie nestora, swego czasu wydawało mi się, że co siwa głowa powie to mądre. Po przemyśleniu szacunek do starszych ludzi został,za to pojawił się krytycyzm co do ich wypowiedzi. Pewnie doszłabym sama do tego, ale zajęłoby mi to kilka dodatkowych lat.

[floxanna]

Jak mówiła moja koleżanka - kilka minut przyjemności i całe życie obowiązku

O, u mnie w domu funkcjonowało powiedzonko o chwili przyjemności i latach kłopotów I jeszcze o tym, że nie uważałeś/uważałaś, jak robiłeś/robiłaś, to teraz rób, jak uważasz :>

[felin]

Jak mówiła moja koleżanka - kilka minut przyjemności i całe życie obowiązku To o dzieciach

Jednym slowem, mialam wlaściwe przeczucie w tak zwanym, stosownym wieku
Koty przynajmniej nie pyskują

[marta-jolka]

zgadzam się z Dziadkiem Bolkowej...jeśli komuś geny poskąpiły inteligencji wrodzonej to dużo trudniej przychodzi mu zdobywanie mądrości życiowej, bo procesy poznawcze nie funkcjonują tak jak powinny. Natomiast osoba o inteligencji przeciętnej i ponad przeciętnej powinna "uczyć" się proporcjonalnie do swojego wieku - jeśli ma stworzone do tego warunki.

Co nie zmienia faktu, że z definicji słownikowej wynika, iż głupota to brak wiedzy i nie musi być skorelowana z brakiem inteligencji Zależność nie idzie w dwie strony — nabywanie doświadczenia może zwiększać umiejętności operowania intelektem, poprawiać wydajność inteligencji etc., ale samo posiadanie wysokiego potencjału wrodzonego nie warunkuje bycia mądrym od samego startu w świecie. Każdy rodzi się głupi (i według niektórych głupi też umiera ) i z wiekiem mniej lub bardziej mądrzeje.

No mądry nie rodzi się nikt, ale niektórzy mają większe predyspozycje, aby mądrym się stać. Inteligencja płynna po podłoże, szansa na prawidłowy rozwój.....dla mnie oprócz inteligencji wpływ na nasze "inne mądrości" ma wychowanie, środowisko i różnorodność doświadczeń

A co do płodzenia/rodzenia dzieci (ja nie dzieciata) i pytam bez żadnej złośliwości - powiedzcie mi co większego,lepszego można po sobie zostawić?