floxanna pisze:kotkins pisze:po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!
Z innych powodów dzieci się nie miewa
prawda najprawdziwsza...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
floxanna pisze:kotkins pisze:po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!
Z innych powodów dzieci się nie miewa
Anemon pisze:floxanna pisze:kotkins pisze:po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!
Z innych powodów dzieci się nie miewa
prawda najprawdziwsza...
dalia pisze:Anemon pisze:floxanna pisze:kotkins pisze:po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!
Z innych powodów dzieci się nie miewa
prawda najprawdziwsza...
miewa się![]()
np z braku wiedzy i doświadczeń, co z głupotą nie ma nic wspólnego, choć finał taki sam
floxanna pisze:dalia pisze:Anemon pisze:floxanna pisze:kotkins pisze:po co ja miałam dziecko???
No chyba z gupoty!!
Z innych powodów dzieci się nie miewa
prawda najprawdziwsza...
miewa się![]()
np z braku wiedzy i doświadczeń, co z głupotą nie ma nic wspólnego, choć finał taki sam
Brak wiedzy i doświadczenia to właśnie głupota (wedle definicji słownikowej)
madziulam2 pisze:kotkinsie a pacjentów on-line przyjmujesz????
poradź czy muszę biec do lekarza czy dam radę pomóc sobie sama w domu...
od 2 dni mam spuchnięta górną, ruchomą powiekę - jest też cała czerwona... myślałam, że jęczmień ale nie ma wyraźnie wyczuwalnej żadnej kulki/ziarenka itp... przy przymykaniu oka czasem zaboli...(a może to jednak jęczmień tylko, że dopiero rośnie??!!)
kotkins pisze:madziulam2 pisze:kotkinsie a pacjentów on-line przyjmujesz????
poradź czy muszę biec do lekarza czy dam radę pomóc sobie sama w domu...
od 2 dni mam spuchnięta górną, ruchomą powiekę - jest też cała czerwona... myślałam, że jęczmień ale nie ma wyraźnie wyczuwalnej żadnej kulki/ziarenka itp... przy przymykaniu oka czasem zaboli...(a może to jednak jęczmień tylko, że dopiero rośnie??!!)
To może być wszystko.
DO WETA...no , do okulisty, ale już!!!
Izko mam latek 44 a uczę się nieprzerwanie.
Taki fach, nie można zostać dyżurnym idiotą bo można zaszkodzić komuś poważnie...
Jadę na wyprawę do taniej jatki, zakupić ciekawe mięska dla Leosia.
Mel mówi ,że on też jedzie w charakterze doradcy biznesowego!
Dalio z tymi dziećmi to był żart.
Nie wydaje mi się, żebym robiła jakieś rażące błędy wychowawcze a i dziecka nie miałam w wieku 13 lat.
W każdym razie - nerwy już puściły, leży na plaży i czeka na grupę , bo przyleciał jako pierwszy. Są jeszcze dwie zjawiskowo śliczne Rosjanki, niestety nie znają w ogóle angielskiego , co dziwne jest bo są w jego wieku.
Gadają "po słowiańsku" a one załatwiły nawet piwo:)
Słowem "spoko matka, spoko".
Ech...
dalia pisze:brak wiedzy i doświadczenia głupotą nie jest bo akurat te dwie przesłanki zalezą od wieku
nie ma możliwości aby 18 latek miał wiedzę i doświadczenia 40 - 60 latka, czy nawet 30 latka
fizycznie nie jest to możliwe
kotkins pisze:mam latek 44 a uczę się nieprzerwanie.
Taki fach, nie można zostać dyżurnym idiotą bo można zaszkodzić komuś poważnie...
floxanna pisze:dalia pisze:brak wiedzy i doświadczenia głupotą nie jest bo akurat te dwie przesłanki zalezą od wieku
nie ma możliwości aby 18 latek miał wiedzę i doświadczenia 40 - 60 latka, czy nawet 30 latka
fizycznie nie jest to możliwe
Hmm, chyba bardzo niewyraźnie piszę… To powtórzę: wedle definicji słownikowej głupota to brak wiedzy. Tak właśnie jest: zwykle młodzi są głupi, postępują głupio, bo brak im wiedzy. Mądrość przychodzi z doświadczeniem (nie należy wszak mylić jej z inteligencją, która stanowi potencjał wrodzony). Można być bardzo inteligentnym, a przy tym bardzo głupim życiowo (na przykład właśnie z braku doświadczenia).
Kotkinsie gdybym 25 lat temu miała dzisiejsza wiedzę i doświadczenie postawiłabym na koty, nawet plaskate i wątpię abym chciała się rozmnożyć![]()
miałabym dodatkowe 10 m2 na tymczasowanie![]()
![]()
![]()
marta-jolka pisze:floxanna pisze:dalia pisze:brak wiedzy i doświadczenia głupotą nie jest bo akurat te dwie przesłanki zalezą od wieku
nie ma możliwości aby 18 latek miał wiedzę i doświadczenia 40 - 60 latka, czy nawet 30 latka
fizycznie nie jest to możliwe
Hmm, chyba bardzo niewyraźnie piszę… To powtórzę: wedle definicji słownikowej głupota to brak wiedzy. Tak właśnie jest: zwykle młodzi są głupi, postępują głupio, bo brak im wiedzy. Mądrość przychodzi z doświadczeniem (nie należy wszak mylić jej z inteligencją, która stanowi potencjał wrodzony). Można być bardzo inteligentnym, a przy tym bardzo głupim życiowo (na przykład właśnie z braku doświadczenia).
mądrość życiowa, doświadczenie to też inteligencja - zwana skrystalizowaną, najwyższy poziom osiąga w dniu śmierci
Bolkowa pisze:Jak mówiła moja koleżanka - kilka minut przyjemności i całe życie obowiązku![]()
Bolkowa pisze:Jak mówiła moja koleżanka - kilka minut przyjemności i całe życie obowiązkuTo o dzieciach
floxanna pisze:Co nie zmienia faktu, że z definicji słownikowej wynika, iż głupota to brak wiedzy i nie musi być skorelowana z brakiem inteligencjiZależność nie idzie w dwie strony — nabywanie doświadczenia może zwiększać umiejętności operowania intelektem, poprawiać wydajność inteligencji etc., ale samo posiadanie wysokiego potencjału wrodzonego nie warunkuje bycia mądrym od samego startu w świecie. Każdy rodzi się głupi (i według niektórych głupi też umiera
) i z wiekiem mniej lub bardziej mądrzeje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, zuza i 45 gości