Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
[/quote]gpolomska pisze:Znalazłam np. taką mączkę i do tego miarkę - razem dają niedrogi fajny zestaw na bardzo długo. Wystarczy przeliczyć i podzielić porcję analogicznie do dawkowania (jeden gość pisał, że rozsypuje odmierzoną ilość na kartce w kratkę równą warstwą i tak dzieli); skorupki są prawie bez smaku, a przyswajalność wapna największa... no i naturalne to jest..[/size]
kfiatek 1983 pisze:A gdyby podejść od tego od innej strony? Tzn. z tego co doczytałam na BŚ to nie tyle o ilość fosforu, ale jego stosunek do wapnia bardziej chodzi, więc może go po prostu dowapnić?
dalia pisze:sypanie wapniem wszelakiego kociego jedzenia jest o kant tyłka potłuc, bo można zrobić więcej szkody niż pożytku i dopiero rozwalić kotku nerki
edit
i dodatkowo przewód pokarmowy
Blekitny.Irys pisze:dalia pisze:sypanie wapniem wszelakiego kociego jedzenia jest o kant tyłka potłuc, bo można zrobić więcej szkody niż pożytku i dopiero rozwalić kotku nerki
edit
i dodatkowo przewód pokarmowy
Proszę, wyjaśnij dokładnie.
dalia pisze:[
zdrowy kot nie wymaga ciąglego suplementowania i dodawania czy to witamin czy to minerałów, zwłaszcza, gdy je suchą i puszki
Tak, o ile to doskonale zbilansowana karma wysokiej jakości.
przy barfie to wskazane bo mięso nie zaspokoi potrzeb organizmu kota
Pisze o mięsie.
nadmiar może być równie niebezpieczny, co niedobór, a nadmiar wapnia posypie elektrolity i zaburzy proporcje co niekorzystnie wpłynie na pracę nerek, pewnie tarczycy i może innych narządów i może spowodować problemy ze strony układu pokarmowego
Nadmiar praktycznie kazdego składnika zaburza metabolizm.
dodatkowo nie sądzę aby przetworzone dla kota ryby ( puszki, saszetki, sucha) były niebezpieczne przy monodiecie
Monodieta nie zawsze jest najlepszym rozwiazaniem.
gotowana naturalna ryba może być szkodliwa na dłuższą metę, ale przetworzona nie sądzę
Zastanawiam się jeszcze czy nie dokupić TotW ale nie rybne tylko dziczyznę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 46 gości