Byłam w ARCE w Krakowie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 06, 2002 16:49 Byłam w ARCE w Krakowie

Wczoraj późnym wieczorem zajrzałyśmy z mamą Parysowi do pysia i wydało nam się, że dziąsło przy złamanym kiełku jest czerwone. Tak się składa, że pisałam maila do ARKI z zapytaniem, co robić i poproszono mnie o kontakt telefoniczny. No i mama wczoraj wieczorem zadzwoniła i umówiła się na przyjazd na dzisiaj...
W ARCE byłam o 10. Przyjął nas dr Gawor. Od razu mówię, że zrobił na mnie dobre wrażenie. Człowiek konkretny (to lubię), wszystko dokładnie mi objaśnił, wyrysował strukturę zęba. No naprawdę, rzeczowy facet. Obejrzał Parysa i co stwierdził: żadnej wady zgryzu nie ma 8O , jak na persa ma zgryz piękny, żadnej entropii nie ma 8O
No i że trzeba koniecznie robićcoś z tym zębem, bo absolutnie nie wolno tego zostawić. I teraz uwaga, gdyby komuś z Was przytrafiło się u kota złamanie zeba, pamiętajcie, że w ciągu 2 pierwszych dni są największe szanse na uratowanie ząbka- 70 %
Nie miałam pojęca. Przecież pojechałoby się od razu, a nie po tygodniu...
Po obejrzeniu zęba i zbadania, okazało się że kanał jest otwarty i ząb bolesny. Pan dr zaproponował nam 3 możliwości leczenia- usunięcie (okazuje się że ot nie takie proste, trzeba kawałek kości wyciąć), amputacja uszkodzonej miazgi i leczenie kanałowe...Od razu powiedział, że proponuje tą częściową amputację, ale że decyzja należy do nas i wszystko wyjaśni RTG.
Wyjasnił nam wszystkie nasze wątpliwości i zostawił same. Miałyśmy więc chwilę na podjęcie decyzję. Oczywiście trzeba było to zrobić jak najszybciej. OK. Klamka zapadła.
Narkoza do RTG- płytka i nikt mi kota nie zabrał. Przez cały czas trzymałam Paryska na kolanach, aż zasnął. Trwało to ze 3-5 minut. Potem poszlismy na kawę (ja, mama i tata- kierowca), a dr Gawor robił RTG. Pokazał nam je, powiedział, że Parys śpi. RTG wyszło świetnie. Dr powiedział, że mamy się nie martwić. I poszedł do Malego, kóry
został wprowadzony w głębsza narkozę. Jak się okazało potem nie było konieczności bardzo głębokiego usypiania. A my mieliśmy 2 godziny czasu...
Po 2 godzinach zwiedzania z "gulem" w gardle (ze strachu), miasta w którym nie byłam od dziecka, wróciliśmy do lecznicy.
Przyniesiono nam Paryska już wybudzonego (dr Gawor powiedział, że absolutnie nie oddałby nam kota nie wybudzonego).. Jak na mnie patrzył, mój Malutki :oops:
Pan doktor wszystko nam powiedział, co było robione, pokazał ząbka, bielutki, zaleczony. Parysek dostał antybiotyk i do domu Synulox w tabletkach. Pokazał nam, jak sprawdzać, czy go nie boli. Mamy zadzwonić za ok. 40 dni (jeżeli w międzyczasie się nic nie bedzie działo) i przyjechać do kontroli. Będzie ponowna płytka narkoza i RTG w celu sprawdzenia, czy wszystko jest w porządku.
Cała wizyta w Arce wywarła na mnie duże i pozytywne wrażenie. Zajęto się nami świetnie. Mimo, że nie miałyśmy na tyle pieniędzy ze sobą..40 złotych "wisimy", mamy oddać podczas następnej wizyty.
Parys jest całkiem przytomny. Jest zupełnie inny niż po narkozie Gierka. Najpierw obszedł cały dom, zrobił siusiu, trochę zjadł (wolno mu jeść, bo dr Gawor mówi, że stosują łagodne środki znieczulające, nie powodujące wymiotów) i teraz spi sobie smacznie.
Jestem bardzo zadowolona, że tam trafiłam. I że Parysek był taki dzielny. Za miesiąc pojedziemy do kontroli i wierzę, że wszystko bedzie dobrze, nie trzeba bedzie zęba usuwać. To chyba tyle, jak coś mi się przypomni, to dopiszę :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Śro lis 06, 2002 17:10

Cieszę się, że nie było źle... ;)

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Śro lis 06, 2002 17:12

No ja też się cieszę, jechałam tam z ciężkim sercem. 8)
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Śro lis 06, 2002 17:13

Nie strasząc cię to chyba ten był wtedy co ja byłam, ale nie dam głowy, nie pamiętam :P
Jak widać ma dobre i gorsze dni ;) Jak każdy. Ja zaraz jadę do weta także :)

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Śro lis 06, 2002 17:18

Widzisz, tak pomyslałam własnie. Jadąc tam, cały czas myslałam o tym, jak Ciebie tam przyjęli...Dlatego trochę byłam niepewna.
Okazuje się, że naprawdę nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Może miał gorszy dzień..pojęcia nie mam... :? Pewnie z Baszą jedziesz....
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Śro lis 06, 2002 17:39

No właśnie kurka, nie czekać, tylko do razu do veta...

Cieszę się, że udało się zgrabnie pomóc kotuchowi.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 06, 2002 17:44

:D :D :D :D :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 06, 2002 17:45

Uff a jak ja się cieszę, nawet nie macie pojęcia :D
Całe szczęście że mimo naszego zwlekania, nic się jeszcze nie stało- ząb nie jest martwy, kanał się nie zamknął ...
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Śro lis 06, 2002 19:42

Dora, jak to dobrze, że ząbek udało się uratować :D Jak będziesz po kontroli, to koniecznie referuj, jak było :wink:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro lis 06, 2002 19:45

No na pewno dam znać :)
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw lis 07, 2002 9:32

Brawo dla kotucha, teraz 3mamy kicuki, żeby wszystko sie ładnie zaleczyło !
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post » Czw lis 07, 2002 10:45

Dziękuję Wam :D

PArys w ogóle nie wyglądał jak kot po narkozie. Nie wiem, jakie oni tam mają środki, ale do leczenia zęba trzeba kota wprowadzićw dość głęboki sen, żeby nawet nie drgnął.
Po narkozie Gierka ledwie stał na łapach i spał cały czas. A on wczoraj wpadł do domu, zrobił siusiu, zjadł rybę+całą saszetkęWhiskasa i potem poszedł spać, bo zmęczony był...
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw lis 07, 2002 10:52

Może u dr Gierka to rzeczywiście nie była narkoza, tylko tak jak sugerowała dr Lewicka nakotyk.

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lis 07, 2002 10:54

Raczej tak, po prostu Mały się naćpał :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw lis 07, 2002 10:55

:lol: :lol: :lol:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości

cron