



edit
jeśli tym pozostałym biedom nie znajdzie się taka dobra dusza jak Lidka, to ja już nie wiem co lepsze, i piszcie co chcecie, ale takie oczy masakrycznie bolą, zaraz się to powylewa lub zacznie gnić
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Jeżeli ktokolwiek zastanawiał się czy by nie tymczasować - niech się teraz zgłosi![]()
. Bo jakbym nie była zakocona po kokardkę, to bym już któregoś wzięła, albo i dwójkę - choćby na czas określony
![]()
Dla nich się liczy każda chwila a za 2-3 tygodnie może je przejmie ktoś, kto wtedy wróci z urlopu/znajdzie pracę - cokolwiek
![]()
![]()
lidka02 pisze:Alienor pisze:Jeżeli ktokolwiek zastanawiał się czy by nie tymczasować - niech się teraz zgłosi![]()
. Bo jakbym nie była zakocona po kokardkę, to bym już któregoś wzięła, albo i dwójkę - choćby na czas określony
![]()
Dla nich się liczy każda chwila a za 2-3 tygodnie może je przejmie ktoś, kto wtedy wróci z urlopu/znajdzie pracę - cokolwiek
![]()
![]()
Tak ja nie powinnam pojechałam po jednego zabrałam dwa , to okropne wybierać którego zabrać i zostawiać w komórce ;(( to jak w schronisku idziesz po psa a patrza z nadzieją wszystkie ,,,,dziś się chyba odwodnie bo ciągle ryczę błagam dajcie im dt prosze ...nie widzieliście ich a ja tak i nie bede mogła spać .....kotki sa maleńkie spragnione człowieka jak je dotkniesz zaraz mruczą ...to nie sa dzikie koty ....każdy dzień dla nich ważny..
dorcia44 pisze:jeżeli wezmę 1 np. t o w najgorszym stanie ,krówka? co z pozostałą dwójką ?![]()
czy jest szansa na transport?
a może ktoś weźmie ode mnie zdrowe kocie ? wtedy wzięła bym 2 chore.
co z 3 ????![]()
![]()
dorcia44 pisze:wezmę .
chociaż też jestem zakocona i zapsiona...ale nie mogę patrzeć na tą tragedię .
jo.anna pisze:dorcia44 pisze:wezmę .
chociaż też jestem zakocona i zapsiona...ale nie mogę patrzeć na tą tragedię .
Dorotka, a masz jakiegoś piesia do adopcji ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości