Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

morelowa pisze:Kopiuję pierwszy post Kotiki z pierwszej części. Oka ma usunięte. Między innymi po to - kopiuje -, by uświadomić Wam, że Migdał się podobno 'płozył jak powój' co od czasu przyjazdu mu sie nie zdarzyło Nie płozy się nijak
Ale jeszcze parę lat... - kto wie

Nacierpiał się Migdałek

Z wegetarianskiego wątku
http://www.ekino.tv/film,temple-grandin ... ,4839.html
i książka
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/102078/z ... -zwierzeta

Revontulet pisze:
morelowa pisze:Kopiuję pierwszy post Kotiki z pierwszej części. Oka ma usunięte. Między innymi po to - kopiuje -, by uświadomić Wam, że Migdał się podobno 'płozył jak powój' co od czasu przyjazdu mu sie nie zdarzyło Nie płozy się nijak
Ale jeszcze parę lat... - kto wie

Nacierpiał się Migdałek

Płożył, płożył i mam na to świadków. :mrgreen:

A jeśli chodzi o koty, to niestety najczęściej oślepia je kk. To największy winowajca. :evil:

I Migdał i Kubuś, Fanszetka, Larysa i inne, straciły oczko przez kk.
Biedny Alex stracił obydwa oczka, a Angel powoli traci je poprzez powikłania po kk.
Jedno jest pewne, że o ile na wolności koty te radziłyby sobie z jednym oczkiem gorzej,
o tyle w domu są szczęśliwe, nawet te, które straciły obydwa.

I jak tam, wszystkim już ciepło ?

Niestety ciepło poszło precz na kilka najbliższych dni - znów długie spodnie, bluzki z długim rękawem i kurtki na topie

Oraz parasole :evil:

.

Kotika , tak jak pisze Alienor - ciepło to już było. Teraz zimno, ciemno i leje ciurkiem, tzn, dużym ciurem i niedługo nas znowu utopi.

To dlaczego Migdał się nie płoży u mnie? :placz:

Dlaczego nie mogę mu obciąć ciągle pazurków?

morelowa pisze:Kotika , tak jak pisze Alienor - ciepło to już było. Teraz zimno, ciemno i leje ciurkiem, tzn, dużym ciurem i niedługo nas znowu utopi.

Noc już coraz krótsza- zima idzie :mrgreen:

Revontulet pisze:Noc już coraz krótsza- zima idzie

Patrząc na to co się dzieje z pogodą to mam wrażenie że idzie koniec świata a jak nadejdzie zima to wraz z nią pewnie epoka lodowcowa :strach:

Chciałaś powiedzieć - noc coraz dłuższa..?

Revontulet pisze:
morelowa pisze:Kotika , tak jak pisze Alienor - ciepło to już było. Teraz zimno, ciemno i leje ciurkiem, tzn, dużym ciurem i niedługo nas znowu utopi.

Noc już coraz krótsza- zima idzie

Dzisiejszy dzień to rzeczywiście zimny lejek, ale wczoraj u nas było ciepło.

Najcieplejszy dzień w roku za nami, najkrótsza noc też, nic tylko zima, albo i ten koniec świata idzie.

Ale i tak proszę, trzymajcie kciuki, módlcie się, czyńcie uroki, co kto tam lubi,
ale jutro przyciągajcie deszcz ku się, u mnie nie może padać. :!:

Jutro mam wolny dzień i mam zamiar złapać tyle kotek w stoczni na sterylkę,
ile tylko się da, a deszcz wszystko zepsujeeeeeee.

morelowa pisze:Chciałaś powiedzieć - noc coraz dłuższa..?

tak, właśnie tak chciałam powiedzieć

kotika pisze:Ale i tak proszę, trzymajcie kciuki, módlcie się, czyńcie uroki, co kto tam lubi,
ale jutro przyciągajcie deszcz ku się, u mnie nie może padać.
Jutro mam wolny dzień i mam zamiar złapać tyle kotek w stoczni na sterylkę,
ile tylko się da, a deszcz wszystko zepsujeeeeeee.

Kciuki trzymamy: za brak deszczu i za jak najwięcej złapanych kotek :ok:

OK - dobra, to niech u nas jeszcze jutro leje zamiast u Was...
Choć pewnie i tu łapią..

http://www.yr.no/place/Poland/Pomerania/Gdańsk/hour_by_hour.html

Taki mail dostałam
Canglob typ p - surowica na parvo.
Mam surowicé, proszé pisac jak ktos reflektuje, zamówilam 100 sztuk I dzis przedplacilam,
38 zaklepane, zostajá 62 ampulki.

Cena jak zawsze hurtowa (8 euro a 32 zl od ampulki), ja tez tyle place, transport za darmo bo okazyjny (dziéki ogromnej uprzejmosci pewnej Osoby) – do Kielc. Z Kielc trzeba potem to rozeslac dalej przesylkami konduktorskimi w lodzie (ok. 30zl taka przesylka kosztuje).

Jakby co to udostępnię kontakt.