Koszalin chory staruszek Baltazar już za Tęczowym Mostem :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 25, 2013 11:44 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Kot spokojnie moze być zamknięty w klatce ,tylko deczko większej i można leczyć grzybka. Zachowuje się podstawowe zasady higieny, biorąc kota na ręce dobrze mieć "coś" na sobie np ja kładę prześcieradła, które łatwo doprać. Można nie zarazić siebie i innych kotów.Klatke też okrywam z jednej części. Powinno się ew smarować miejsca grzybkowe maścią. Czasem leki dopyszczne nie pomagają. Można kota kąpać w nizoralu by złagodzić świąd i wyciepać zepsuty naskórek. Kupuję saszetki, wystarcza na 2-3 kąpiele. Robi sie to co 2-3 dni.
Jedzenie dobre, najlepiej wg mnie dla kocich dzieci bo wysokokaloryczne i lekko strawne. Preparaty na wzmocnienie, miłość opieka i rączki do głaskania czynia cuda.
Jak bieda straszna z niego to może kroplóki potrzebne by na wstępie dobrze go nawodnić?

Trudno o dom nie zakocony bo większość z nas ma bied dostatek. Ale kciuki trzymam. Miał chłopak szczęście.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 25, 2013 13:01 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Kotek "klatkę" ma sporą: to mini woliera ( tak 1,5x2,5m )+ mini szopka do której po kurzej kładce przez mnini drzwiczki wejść może . W środku słoma na pólce pod okienkiem, które może być otwarte , bo zasiatkowane...warunki lokalowe ok. Gorzej z obsługą :(
No i ...po tym terenie chodzi stadko kotów ( zdrowe i wypasione) na pewno okupuja tą wolierę dookoła (no, może nie teraz, bo leje). I tu WAŻNE PYTANIE :!: jak wygląda ryzyko zarażenia się grzybem przez tą siatkę - kontakt dotykowy mocno ograniczony, co najwyżej nosy sobie przytkną do siatki ( zwykła ogrodzeniowa a na to gęsta tzw, królicza), choć wątpię, by bida zechciała podchodzić... ale powietrze przenika....

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Wto cze 25, 2013 13:19 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

słoma przy grzybie to chyba nie jest dobre połączenie.
Ostatnio edytowano Wto cze 25, 2013 13:37 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 25, 2013 13:24 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Słoma tam była wczesniej..nie sprzątałam, bo ani wiedzy takiej, że to się kłóci nie mam, ani czasu - lokowałyśmy go tam tak coś koło 23-ciej w nocy

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Wto cze 25, 2013 14:02 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Dopiero teraz się pojawiam, mielismy alarm bombowy i ewakuację urzędu, przez parę godzin nie miałam żadnego dostępu do internetu. Zaraz uderzę na Franciszkańską, czy go wezmą na parę dni na diagnozę.

A kot, mimo że bieda straszna, to dosyć ciężki. Musiał być z niego dorodny kocur, zanim tak zbiedniał.

ASK@, gdybym miała dla kota jakiekolwiek miejsce, to niechby i siedział w klatce, ale nie mam i u reszty dziewczyn też z tym ciężko (z różnych przyczyn, od metrażowych przez finansowe po rodzinne). Ja mam na tyle niewielką łazienkę, że nawet gdybym podjęła ryzyko i wzięła kota do siebie, to w łazience - jedynej mozliwej "przechowalni" - klatka by się nie zmieściła :?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 25, 2013 14:08 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Yeah!!! Można go przywieźć na Franciszkańską! Jak go tam umieścimy to mamy załatwiona diagnostykę i kilka dni na szukanie jakiegoś "kącika" !!!
Alarm nie odwołany, nadal bardzo ale to bardzo szukamy domku dla biedaka!!!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 25, 2013 14:15 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Wiem jak jest i jeśli moje posty wydają się wam "atakiem" to tak nie jest.
Rozumiem. Mam małe mieszkanie, często zakocone i było tak, że zagrzybiony kot w małej łazience koczował w...zamkniętym brodziku :twisted: Strasznym przeżyciem było mycie się. :mrgreen: Wypakowanie, zapakowanie... Nie wiem czy powtórzyłabym to.

O klatce pisałam by ew podpowiedzieć jakby ktoś miał kątek gdzie ją wstawić. To jedyna możliwość odseparowania kota od reszty.

Ważne jest by kota ratować. A wy to zrobiłyście. Reszta przychodzi potem.Czas na ogarnięcie kota i warunków.
Może ogłoszenia mu zrobć z prośbą o DT/DS? Może fb?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 25, 2013 16:02 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Witam się!
Dopiero z pracy wpadłam do domu na chwilę i zaraz lecę dalej.
Wiem, że zjawka zawiezie dzisiaj kota na Franciszkańską to daje nam chwilę na znalezienie jakiegoś lokum.
Jeżeli kota trzeba będzie gdzieś dalej dowieźć to ja dysponuję samochodem, więc transport to nie problem.
Teraz musimy zebrać pieniądze na leczenie i szpitalik dla bidulka.

Najgorsze jest to, że to jest kot domowy, wyrzucony bo na starość się "zepsuł". On sie nie boi ludzi, jest ufny, nawet u weta nie stawiał oporu. Czeka go jeszcze na pewno usuwanie zębów, bo one tez nie są w najlepszej kondycji (delikatnie mówiąc).

Czekamy na wieści od wetów z Franciszkańskiej, w jakim jest stanie i co trzeba u niego "naprawić".
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 25, 2013 16:12 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Postaram się jeszcze dzisiaj skombinować jakiś bazarek na staruszka (no właśnie, biedak nie ma nawet imienia :( ).
Jestem dzisiaj trochę niezorganizowana bo totalnie niewyspana i w dodatku ten alarm bombowy i dezorganizacja w pracy, ale tyle co mogę to dam radę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 25, 2013 16:16 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Trzeba jakoś nazwać tę bidę :cry:
Ja tez mam kilka rzeczy na bazarek, ale ponieważ to ostatni tydzień roku szkolnego to sama nie dam rady zrobić.
Może ktoś przyjmie?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 25, 2013 16:17 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

biedny staruszek :(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto cze 25, 2013 16:24 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Super, że coś znalazłyście choć na chwilę, dziewczyny. Proponuję zmienić temat, że szukacie DT lub DS. Trzymam kciuki za dziadunia!

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 25, 2013 16:29 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Zjawka czekamy na wieści od weta.
Ja będę dopiero późnym wieczorem.
:ok: za staruszka :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 25, 2013 16:37 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Podbijam, nie znam nikogo w Waszych stronach ale miejmy nadzieję, że ktoś trafi na ten wątek :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto cze 25, 2013 16:41 Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

Dla mnie ten kot to Staszek (od Staruszka) :kotek:
Trzymam za niego kciuki... i oby Wam się udało, dziewczyny!
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], HerbertPrade, puszatek i 38 gości