CZĘSTOCHOWA. Niebieska, miziasta, roczna kotka szuka domu!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 23, 2013 8:37 CZĘSTOCHOWA. Niebieska, miziasta, roczna kotka szuka domu!

Szukam domu dla ok rocznej kotki. Znaleźliśmy ją porzuconą na działkach.
Obecnie kotka jest wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona, ma zaleczonego świerzba, wspomnianą niżej paszkę. Posiada książeczkę zdrowia.
Do ludzi jest fantastyczna - bardzo kontaktowa, wszędzie jej pełno, uwielbia się bawić, rozrabiać ale też przytulać i mruczeć.

Nie nadaje się do domu z innymi kotami lub psami (ma silny instynkt terytorialny)



Oryginalna wiadomość:
Rodzice na działce znaleźli na oko półroczną kotkę. Kotka miała założoną obróżkę, przez którą przełożyła łapkę - w wyniku czego ma otwartą ranę i wydartą sierść, rana podeszła ropą, wdało się zakażenie.
Byliśmy z nią u weterynarza, leczymy ją antybiotykiem, jak tylko się trochę rana podleczy zostanie zszyta.
Kotka jest ewidetnie domowa - nie ma świeżba, jest bardzo ufna do ludzi, nie syczy, nie gryzie, nie drapie, wszystko pozwala przy sobie zrobić.
Najprawdopodobniej była w ciąży ale poroniła - krwawiła z dróg rodnych, wydaje się że rodziła choć nie udało nam się zobaczyć co bo od razu zjadała.
Nie jest agresywna wobec psa, korzysta sama z kuwety.

Nie mamy dla niej domku - ja mam 2 koty i nie stać mnie na kolejnego, rodzice nie mogą sobie pozwolić z innych względów.
Problemem też są finanse - jej leczenie już trochę kosztuje, jak już ją połatamy trzeba będzie ją zaszczepić, odrobaczyć, wysterylizować.
Na razie mieszka na działce - mamy murowany domek, na noc jest zamykana z kuwetą, wodą, jedzeniem. Jest bezpieczna.

Kotka jest naprawdę cudowna i bardzo wszyscy przeżywamy to, co ją spotkało.
Naprawdę zasługuje na dobry dom i miłość.

Kto pokocha Arayę?:)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sie 03, 2013 13:32 przez ennante, łącznie edytowano 4 razy

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Nie cze 23, 2013 8:47 Re: Porzucona, ranna, półroczna kotka szuka domu. Kto pokoch

Niebieściutka dziewczynka ,jaka śliczna ,dobrze ,że już ma opiekę lekarza .
A gdzie kicia jest tzn. w jakim mieście ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie cze 23, 2013 8:50 Re: CZĘSTOCHOWA. Porzucona, ranna, półroczna kotka szuka dom

Właśnie zapomniałam dodać, że Częstochowa.
Najgorsze jest to że znaleźliśmy ją w sobotę - zawieźliśmy do najbliższego weta który zgodził się nas przyjąć.
Na szycie pojedziemy już do zaufanego weta, chciałabym jej też zrobić USG brzucha żeby zobaczyć co z tym poronieniem.

A to wszystko kosztuje :/

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Nie cze 23, 2013 8:54 Re: CZĘSTOCHOWA. Porzucona, ranna, półroczna kotka szuka dom

Dopisz w tytule ,że niebieska ,może to przyśpieszy pomoc ,ja bym ją już zabrała ,
no ale rozum ,mówi NIE :(

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie cze 23, 2013 12:49 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

Też najchętniej bym ją sama przygarnęła ale rozum też mówi nie.
Dlatego szukamy jej domku, gdzie byłaby kochana, pieszczona, gdzie nikt by jej krzywdy nie zrobił.

Nie wiem jak reaguje na inne koty - po działkach łazi taki dziki kocur i jego się boi, jak go zobaczyła za siatką to uciekła i schowała się w najgłębszy kąt.
Raczej jest ugodowa - psina rodziców już sędziwa, ale raczej jest małym psem, to jak Araya* (Imie robocze) lezała sobie w transporterze to łeb do niego wsadził - to kotka tylko sie odsuneła głębiej, jak psina przesadzała to krótko syknęła i tyle. Zadnych łapoczynów (nie to co moja kocica, która ta psine potrafi łapą albo zębami potraktować)

Kotka cały czas łasi się i mruczy, wychodzi do ludzi.

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Nie cze 23, 2013 20:06 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

Taka ślicznota ,domu szuka :!: :!: :!: :!:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon cze 24, 2013 19:11 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

Kotka była dziś u zaufanego weta,
szyć na szczęście nie trzeba. W srode jedziemy na USG brzucha zeby zobaczyc czy po pronieniu macica jest czysta, czy nic tam jej nie zostało,
no i chcemy jej zrobić test krwi na koranowirusy zeby wiedziec, czy do innych kotów ją można dokocić, miejmy nadzieję że bedzie czysta.

Na razie głównie je i śpi, widać ze ją łapka ciągnie, apetyt ma wiec chyba jest ok, zbiera siły.

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Pon cze 24, 2013 19:25 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

ennante pisze:Kotka była dziś u zaufanego weta,
szyć na szczęście nie trzeba. W srode jedziemy na USG brzucha zeby zobaczyc czy po pronieniu macica jest czysta, czy nic tam jej nie zostało,
no i chcemy jej zrobić test krwi na koranowirusy zeby wiedziec, czy do innych kotów ją można dokocić, miejmy nadzieję że bedzie czysta.

Na razie głównie je i śpi, widać ze ją łapka ciągnie, apetyt ma wiec chyba jest ok, zbiera siły.

prawie wszystkie koty niehodowlane miały kontakt z koronawirusem, bez sensu jest robić taki test. Chyb chodziło Ci o FeLV i FIV.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon cze 24, 2013 20:37 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

Tak, źle napisałam. Chodziło mi o testy na fip, fiv i fevl. Już jednego kota na białaczkę straciłam, teraz wolę wiedzieć jak najwcześniej

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Pon cze 24, 2013 20:46 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

zaznaczę sobie i będę śledzić ;)
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon cze 24, 2013 20:58 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

ennante pisze:Tak, źle napisałam. Chodziło mi o testy na fip, fiv i fevl. Już jednego kota na białaczkę straciłam, teraz wolę wiedzieć jak najwcześniej

nie ma testu na FIP. Robienie testu na koronawirusa to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Zrób tylko testy na FeLV i FIV.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro cze 26, 2013 21:57 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

i co z koteczką ? jak się łapka goi ?

chciałam ja udostepnic na fb ale napotkałam drobne trudności techniczne :/
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw cze 27, 2013 18:38 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

Z koteczką wszystko dobrze.

Byliśmy u weta, miała zrobione USG brzucha - wszytsko ok, macica czysta
Badania krwi na FIV i białaczkę ujemne.
Rana się goi, powoli co prawda ale goi.

Okazało się ze niestety pierwszy weterynarz coś co uznał za czyste uszy były uszami mocno zaświerzbionymi i doszly nam kropelki i zastrzyki.

Kotka została tez dzisiaj odrobaczona.

W najbliższej przyszłosci czeka ją szczepienie, potem sterylka.

Zainteresowania nią jak widać nie ma....

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Czw cze 27, 2013 19:35 Re: CZĘSTOCHOWA. Niebieska, ranna, półroczna kotka szuka dom

Śliczna jest, na pewno znajdzie się domek.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości