Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 29, 2012 20:24 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

mad1, rzadko zaglądam, ale nieustająco trzymam kciuki :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 30, 2012 20:50 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Dziękujemy :D
Pozdrawiam:)

mad1

 
Posty: 126
Od: Czw paź 06, 2005 11:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2012 17:53 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Dziewczyny!
Jak ten czas szybko leci!17 lipca minęły dwa lata od przybycia Plamki.
Zachowanie mojej ślicznej Plameczki nic się nie zmieniło,nie opuszcza mnie ani na krok-nawet w nocy :D
Ze zdrowiem może nie jest idealnie,czasem coś się przyplącze,ale w pełni panujemy nad sytuacją.
Pozdrawiamy!
Pozdrawiam:)

mad1

 
Posty: 126
Od: Czw paź 06, 2005 11:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 18:19 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

cieszę się, że wszystko u Was w porządku :D tak trzymać! pozdrawiam gorąco

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2012 2:59 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

:ok: :ok: :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 11:12 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Hej Dziewczyny,

Piszę ,ponieważ obiecałam ale niestety nie dzieje się dobrze :placz: .
Do tej pory jakoś to było,raz lepiej raz gorzej niestety nigdy idealnie.Ostatnio Plameczka ponownie miała problemy z zatwardzeniem,było tak źle,że potrzebna była interwencja weterynarza.Dzięki lewatywom i lekom pobudzającym perystaltykę jelit udało się sytuację opanować ale już nazajutrz pojawił się kolejny problem.Gdy obudziłam się rano zobaczyłam,że Plamka zafundowała nam "powódź".Wszystko było obsikane:korytarz,łazienka,salon,moje łóżko,sofa w salonie,kuchnia.Niestety od razu zorientowałam się,że powróciło zapalenie pęcherza.Po ponownej wizycie od weterynarza dostała antybiotyk na pęcherz na 10 dni. Od kilku dni praktycznie nie je,co do niej zupełnie nie podobne a sporo pije.Bardzo boję się czy to przypadkiem nie nerki.Lekarz mówił,że tak to właśnie wygląda:kot odmawia jedzenia,bardzo dużo pije a mocz ma praktycznie bezwonny,ale że nie powinnam się martwić bo to pewnie tylko pęcherz.Teraz,jak przypomnę sobie co mówił to wygląda identycznie jak w przypadku Plamki.Zauważyłam też,że bardzo schudła i jest cały czas osowiała.Może to reakcja na antybiotyk? Postanowiłam,że dzisiaj jedziemy do lekarza na badanie krwi,bo niedaje mi to spokoju.Dodatkowo na domiar złego Plameczka chyba ma coś z uchem,bo strasznie nim potrząsa i ma obolały grymas pyszczka gdy głaszczę ją w jego okolicy.Pewnie przez ogólne osłabienie coś się jeszcze przyplątało.Dziewczyny,jeśli to nerki,to zostało jej kilka miesięcy życia,wiem bo kilka lat temu straciłam tak innego kotka.Pod koniec strasznie cierpiał i nie chcę aby przez to samo przechodziła Plamka.Wczoraj przeryczałam cały dzień próbując ją nakarmić .
Tak bardzo chcę jej pomóc ale nie umiem :placz: :placz: :placz:
Pozdrawiam:)

mad1

 
Posty: 126
Od: Czw paź 06, 2005 11:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 17, 2013 11:35 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Ehh... Plameczko, nie rób nam tego :(
Mad1, tak mi przykro, nie wiem co Ci doradzić, ani jak pomóc :( Tak bardzo trzymam kciuki za Plameczkę, tyle się w swoim życiu wycierpiała :(
Ale jestem pewna, że gdyby nie trafiła do Ciebie, już dawno odeszłaby jako niechciany i niekochany jeden z tysiąca bezdomnych kotów... U Ciebie poznała co to miłość i własny domek, dostała to o czym zawsze marzyła w przytulisku... Dziękuję Ci, za to co zrobiłaś dla Plamki.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 12:16 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Bardzo wspolczuje. Nika ma racje, pomysl, ile dobrego zrobilas dla Plamki.
Trzymam kciuki, zeby to nie byla niewydolnosc nerek, choc trzeba sie z tym liczyc. :(

Arcana

 
Posty: 5732
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 4 >>

Post » Pon cze 17, 2013 12:20 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Miałam nadzieję,że rozwiejecie moje wątpliwości ale widzę,że muszę się powoli oswoić z taką myślą :crying: :crying: :crying:
Pozdrawiam:)

mad1

 
Posty: 126
Od: Czw paź 06, 2005 11:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 17, 2013 12:49 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Ja swoją kotke staruszke dokarmialam convem ze strzykawki. Uciekala i przed karmieniem, i przed kroplowkami. Przedluzylam jej zycie o 9 miesiecy, ale nie wiem, czy to mialo sens. Zalezy od wynikow badan.

Arcana

 
Posty: 5732
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 4 >>

Post » Pon cze 17, 2013 12:55 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Też tak uważam. Jestem pewna,że dla kotki ważniejsza jest jakość życia niż czas jaki będzie z nami.Co z tego,że przedłużę jej życie o kilka miesięcy jeśli będzie to kilka miesięcy bólu.
Pozdrawiam:)

mad1

 
Posty: 126
Od: Czw paź 06, 2005 11:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2013 21:10 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

mad1, spokojnie. emocje nic nie pomogą. jeśli mogę coś poradzić, to tylko skupienie się na działaniu: badania, postawienie właściwej diagnozy i leczenie. lub w gorszej wersji: ograniczanie Plamce cierpienia. jeśli możesz Plamce pomóc, to tylko skupiając się na konstruktywnym działaniu. pamiętaj, że koty wyczuwają nasze emocje. głowa do góry, zrób to dla Plamki :) dasz radę! trzymam mocno kciuki. dawaj znać, proszę.

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2013 10:57 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Hej,

niestety nie mam dobrych wieści :crying:

Kreatynina 7,5 (max 1,8)
Mocznik 275,5 (max 70)
Leukocyty 23,90 (max 20,0)

Podwyższone leukocyty prawdopodobnie przez zapalenie pęcherza.Lekarz jeszcze Plamki nie przekreślił,jest jeszcze szansa,że zapalenie pęcherza przeniosło się na nerki a gdy wyleczymy stan zapalny to wszystko wróci do normy.Jest też możliwość utworzenia się złogów mineralnych ,które zablokowały pracę nerek.Jadę w poniedziałek na usg do dr.Marcińskiego aby zobaczyć co się tam dzieje.Od wczoraj podajemy jej kroplówkę ale dopóki nie będzie ponownego badania krwi i usg to działamy trochę w ciemno.
Plamka jest cieniem samej siebie,nic nie je,chodzi taka jakby zamroczona i właściwie przestała mruczeć...
Serce pęka! :crying: :crying: :crying:
Pozdrawiam:)

mad1

 
Posty: 126
Od: Czw paź 06, 2005 11:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 20, 2013 19:49 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

mad1, trzymaj się. dopóki jest szansa na wyleczenie, to znaczy że TO JEST MOŻLIWE. Kroplówki podtrzymają Plamkę, a skoro sama nie je, to super ważne, że jest odżywiana i nawadniana. Wierzę, że będzie dobrze i mocno zaciskam kciuki

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 24, 2013 11:17 Re: Chora Plamka bez ogonka w NOWYM DOMKU u mad1 :)

Mocno trzymam kciuki, chyba tylko to mi zostało :(
Mad, informuj co i jak z Plamką.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości