Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

Jak szaleć to szaleć

Doooobra...już jest lepiej.... :mrgreen:

Szkoda....taka okazja się może prędko nie powtórzyć :twisted:

No, to jeszcze jeden...

Kotkins zaliczył dziś wizytę PA u Floxanny- i kolejny kot będzie miał fajny dom.
Oraz wystawę kotów na której był JEDEN PERS!!!
Były miaukuny (ładne są zwłaszcza rude), norwesie i sibki.
Kilka fajnych brytków.
I SAME ŁYSOLE!!

Za kilka lat będą ich pełne schroniska.
Na jednego owłosionego przypadały trzy łysole. Brały nagrody we wszelkich kategoriach.
Źle TO widzę...

Neigh mówi ,że one oprócz braku urody mają też średnie charaktery.
Hmmm....

Życie dzielą na
- opętańczy pęd z prędkością światła
- spanie pod 3 kocami!

Ja nie nadążałam za nimi wzrokiem. Sfinksy są w tym gorsze od devonów - choć tak samo PASKUDNE.

Tak zbliża się apokalipsa - tak jak przewidywałam. Aktualnie wypływają coraz starsze, w gorszym stanie persy. Pokłosie pseudo......i mody, która minęła.

Teraz będzie wysyp norwegowatych i miałkunowatych.......ale moda też idzie ku końcowi.
Będa też brytki........

Za 2 - 3 lata wszędzie będą łysole. Zobaczycie. I to będzie Apokalipsa - bo te będą w schronach padać na jak muchy. Są wymagające - uczuleniowe, i łatwo się wychładzają.......

Może nie.....

Zobaczysz, że tak.

Dokładnie tak samo jest w psach. Z rok temu nie było schronu, w którym by nie było jakiegoś takiego amstaffowatego i huskowatego......

Najpierw jest MODA. Kupuje się ( najlepiej tanio ) to co ma sąsiad. Bez względu na charakter zwierzaka.......bo kto by się tym przejmował....

Potem jest głuche wycie jak się idzie osiedlem........a potem jest husky w każdym schronie. Z kotami jest dokładnie tak samo.

Persowa moda minęła kilka lat temu. I to widać.

Smutne to strasznie (z tymi modami i niemodnymi bidami wyrzucanymi na zbity pysk, gdy przestaną być [i[trendi, dżezi or łotewer[/i]). Jak napisała Neigh, łysiakom będzie trudniej przetrwać, bo delikutaśne są. No i powiem brutalnie: „niemodny” pers, miałkun, bryt, sib czy norweg mają duże szanse na spodobanie się komuś, kto da im dom, nawet gdy będą już niemodne, bo to po prostu ładne koty. Ale jaki będzie odzew chętnych do adopcji w przypadku tych łysych paskudek? Podejrzewam, że znikomy…

To prawda.....wyjątkowo mało urodziwe to-to i delikatne.....
Może ludziom będzie szkoda?

łysolki są paskudne...tak bardzo,że aż piękne...im brzydsze tym fajniejsze....mnie rozczulają, chociaż w domu mam kudłacze

Persy mnie na kolana nie rzucały nigdy.
Zakochałam się w Fionie.
W jej wielkich oczach, delikatności i ....zołzowatości.
Potem była Amka- sama słodycz i żywe srebro.
No a Leon to już konsekwencja...

Kwintesencja persowatości to Fio.
Pers to kot nie dla każdego.
Myślenie abstrakcyjne jest potrzebne.

Persy mają charakter no i urodę , wymagają specyficznej opieki- dobre koty dla zdyscyplinowanych ale i estetów.
Inne, pół-długowłose są po prostu ładne i miłe.
Brytki są ładne i nie narzucają się.

A łysole biorą tacy co to brali te rasy agresywne kilka lat temu.
Dziś słyszałam taką rozmowę na wystawie- pan chciała kupić tego, konkretnego kota.Dla dziecka. Pani hodowczyni ,że to kot nie do sprzedaży, że potrzebny w hodowli...A on jej na to" WSZYSTKO jest do kupienia, pani powie mnie za ile".
Jeszcze to z dziwnymi włosami są brzydkie ,ale miłe w dotyku, ale te pomarszczone łyse?

no właśnie te pomarszczone i łyse ...rozczulają swą "urodą". Nie znam charakterów innych ras niż moje dziewczyny....ale jak pewnie każdy zgłupiały właściciel uważam, że mco to własnie to

Marta a Ty masz MCO?
Mnie się one wydają takie niezależne, silne i mało potrzebujące człowiekowatych ...

tak mam dwie dziewczyny
są potrzebujące i to bardzo, przynajmniej moje...Ruda jest bardziej niezależna, często śpi w ciągu dnia gdzieś schowana, ale jak nie śpi to właściwie cały czas jest na człowieku. Mamba natomiast płacze jak wejdę do łazienki i zamknę drzwi - może nie jest taka przylepna (nie lubi na rekach i na kolanach) ale głaskać należy ją ciągle....i serio nie odstępuję mnie na krok. Silne tak zgodzę się...ale są bardzo proluckie

A z dziwnymi włosami to chodzi Ci o Cornish rex i Devon rex?

Sfinksy też łatwe w pielęgnacji nie są i z pewnością nie koty dla każdego.

Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

Kto przegląda forum