minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

............z nerwów, płaczu i radości dwa razy to samo wysłałam :oops:

Hip hip hura!

Ewa.KM pisze:Hip hip hura!

Upijemy się ze szczęścia :piwa:

.

Alienor pisze:
Ewa.KM pisze:Hip hip hura!

Upijemy się ze szczęścia .

dziewczyny upijemy i co tyko chcecie i wymyślicie ......

mam takie marzenie .... abyśmy mogły wszystkie spotkać się gdzieś w realu .... tak na spokojnie, pogadać, posiedzieć ....upić, śpiewać, tanczyć i co tam jeszcze komu do głowy przyjdzie ....... tak pomyslałam, że to by był wielki zastrzyk energii i nadziei ..... a tez zasłużony Wielki Uśmiech Małego-Wielkiego zwycięstwa

to co jest teraz to takie Małe - Wielkie zwycięstwo ...... w tym morzu bólu i nieszczęścia, w którym się obracamy .... bo chcemy, bo taka nasza decyzja .....

Co zrobisz - takie życie. Na jednym wątku płaczesz z żalu, bezsilności, niesprawiedliwości a na drugim ze szczęścia.
Jedne biedaki znajdują przystań a inne odchodzą za TM.
Cholerne życie.
Ale takie ono jest.

Rzeczywiście cud, ze psiakom zaczyna się pomaluśku układać. I oby do końca się udało.
Kciuki wielkie.
I jak nie piję tak bym się chyba upiła.

ehhh, super wiadomości :piwa:

co więcej mogę napisać ? słów mi brak po raz pierwszy chyba :wink:

no to rękawy dalej zakasane, i robota wre, wszak jeszcze 2 psy na polu potrzebują naszej pomocy.

ja ze swojej strony tylko dodam, że jest to ostatnia akcja, w której uczestniczę, i jak tylko uda się ją doprowadzić szczęśliwie do finału to idę na urlop na jakiś czas :kotek:

Czy ja dobrze zrozumiałam? Ten kojec wolny i dwa psy z pola? :lol:

alab108 pisze:Czy ja dobrze zrozumiałam? Ten kojec wolny i dwa psy z pola?

taką opcję z Gosią mamy na uwadze, ale nie wiemy jak one zareagują w kojcu na siebie....

jo.anna pisze:ja ze swojej strony tylko dodam, że jest to ostatnia akcja, w której uczestniczę, i jak tylko uda się ją doprowadzić szczęśliwie do finału to idę na urlop na jakiś czas

to znaczy, że co..... że nie bierzesz udziału w działaniach z pozostałymi 2 psami?

nic nie rozumiem .....

Kinnia pisze:
jo.anna pisze:ja ze swojej strony tylko dodam, że jest to ostatnia akcja, w której uczestniczę, i jak tylko uda się ją doprowadzić szczęśliwie do finału to idę na urlop na jakiś czas

to znaczy, że co..... że nie bierzesz udziału w działaniach z pozostałymi 2 psami?

nic nie rozumiem .....

toć napisałam, że sprawę z psami do finału, heloł ? :wink:

Kinnia pisze:
jo.anna pisze:ja ze swojej strony tylko dodam, że jest to ostatnia akcja, w której uczestniczę, i jak tylko uda się ją doprowadzić szczęśliwie do finału to idę na urlop na jakiś czas

to znaczy, że co..... że nie bierzesz udziału w działaniach z pozostałymi 2 psami?

nic nie rozumiem .....

Ja zrozumiałam w sensie akcji to te 4 psy, prawda Aniu?

alab108 pisze:
Kinnia pisze:
jo.anna pisze:ja ze swojej strony tylko dodam, że jest to ostatnia akcja, w której uczestniczę, i jak tylko uda się ją doprowadzić szczęśliwie do finału to idę na urlop na jakiś czas

to znaczy, że co..... że nie bierzesz udziału w działaniach z pozostałymi 2 psami?

nic nie rozumiem .....

Ja zrozumiałam w sensie akcji to te 4 psy, prawda Aniu?

dokładnie tak :ok:

tera to ja rozumniem
przez moment myślałam, że........

dobra to do roboty ..... c.d akcji pod tytułem: ......psy z pola .... :ryk:

mam wrażenie, że teraz będzie trudniej ....
tak....tak... kraczę..... pesymistka...... tak, tak.....

dziewczyny .... jak zwykle tymczas jest ograniczony .....

a ja mam wrażenie, że nie będzie trudniej, cały czas jest tak samo, z wierzchu beznadziejnie a im dalej tym łatwiej czy jakoś tak, jestem wręcz pewna, że nam się uda, bo inaczej po co się by za to zabierać ?

a teraz się pożalę trochę

Sonia chce iść na "stronę" a jest zarąbista ulewa

Poważnie? A u mnie taka susza

A nie może do kuwety?

minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kto przegląda forum