Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 20, 2013 22:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

To ważne o tyle ,że jeśli mam źródło zakażenia to ŻADNYCH TYMCZASÓW więcej!!
Do tej pory myślałam w kontekście " żeby się Leoś nie zaraził", a teraz "żeby się od niego nie zarazili"

Ale na razie poczekam - okres wylęgania 3-7 dni, Laluś opuścił Kotkinsowo w ubiegły piątek , juto jest 7 dni.
Ale chorować można do 14 od kontaktu.

Co dziwne moi byli szczepieni rok temu, oprócz Leona (luty) i Amelki (październik)
Fel i Fio w ub. roku.
Koty Cairo- w tym!

Lalek jest nieco lepszy.
Ale Ramzes ma koszmarny stan pyszczka.

Na straży stoi MK póki co.
Ma jutro nie iść do szkoły (jest wystarczająco wyedukowany:)) i PILNOWAĆ.
A tak się już wystraszył ,że nie wiedzieć dlaczego przysłał mi zdjęcia wszystkich kup w kuwety na maila... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 20, 2013 22:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

kotkins, bez sensu jest jechać na wakacje i być nieustannie "na podglądzie". Wcale nie wypoczniesz, a (paradoksalnie) dla kotów - to źle. Bo tu działa zasada: człowiek jest na pierwszym miejscu. Dlaczego? Bo człowiek bez pomocy kota da sobie radę, odwrotnie - nie. Wniosek: w im lepszej kondycji człowiek, tym skuteczniej pomoże kotu.
Nie siedź wiecznie w necie/na telefonie, bo to i tak niczego nie zmieni. Kwestie kto od kogo (jeśli w ogóle!) się zaraził, spokojnie możesz rozwiązać po powrocie. To nie szczyt G8,żeby nieustannie być "na czuwaniu" :wink:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 20, 2013 22:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

Co do TŻ, to zawsze twierdzilam, że związki niemałżeńskie są lepsze. Ale tak naprawdę, to zależy, na kogo się trafi i jak się wybierze. A baby w tym względzie to zasadniczo są głupie - taka jest prawda.

W każdym razie ja muszę pochwalić swojego. W tym tygodniu oboje musieliśmy wyjechaći tak się złożyło, że TŻ zostawiał koty w poniedziałęk rano, a ja wracałam we wtorek wieczorem. Oczywiście musiałam zostawić ścisłe instrukcje, co kotom zostawić. No to kazałam 5 kuwet (normalnie mamy 2), 6 misek z suchym i 2-3 duże z wodą (to już z dużym zapasem).
Po powrocie z rozbawieniem zauważyłam ustawiony wzdłuż ściany szpaler kilkunastu misek (wiedziałam, że TŻ ustawi więcej). I jeszcze jakiś czas potem znalazłam dodatkowe pojemniki z wodą ustawione w miejscach strategicznych (to, jak wyjaśnił TŻ, gdyby wyłączyli prąd i fontanna przestała działać) - pewnie, bo te 4 litry, które ja kazałam zostawić, to za mało :mrgreen:
A kotki oczywiście ledwo co tknęły suche jedzonko, wyjadły tylko mięso (TŻ uparł się, że koniecznie da rano mięso, bo jak mogłyby nie dostać i być dwa dni bez surowego mięska!)
A ilu ja się pouczeń nasłucham...

Jako ojciec dziecięcia rozwiedzionego (nie mojego, teraz już dorosłego), też jest ok. Zresztą ja też zawsze dbałam o to, żeby taki był, począwszy od alimentów nie mniej niż... Zresztą sama jestem dzieckiem rozwiedzionych rodziców, więc rozumiem sytuację. A poza wszystkim byłoby dla mnie uwłaczające jako dla kobiety, gdybym walczyła z dzieckiem, już niezależnie od jego wieku.
A i owo dziecię na szczęście samo w sobie jest obrotne, więc mam nadzieję, że niedługo będzie w stanie się utrzymać (znaczy, już jakiś czas temu zaczął pracować, więc jeszcze trochę i będzie można przestać płacić).
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw cze 20, 2013 23:00 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V -Lalek nam choruje...:(

kotkins pisze:A u nas klęska żywiołowa.
Mówię " u nas" bo koty Cairo to jakby moje ... siostrzeńce ? bratankowie?
WSZYSCY MAJĄ CALICI!!!!

Cairo wróciła z koncertu i wszyscy są chorzy.
Pół biedy ,że Miruś i Kiti, bo oni szczepieni byli.
Najgorzej ,że Ramzes, bo on chudzina, niejadek.

Cairo już ich leczy, ale to MOJA WINA!!!!
Jeśli u mnie nikt nie zachoruje (nie daj boże!) to oznacza ,że mamy nosiciela i nawet wiem kogo.
Leona.
Moje kocice są szczepione i odporne już na paskudztwo- ale jeśli zachorują...

to przejdą delikatnie i bez wiekszych problemów.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 21, 2013 5:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

kotkins pisze:To ważne o tyle ,że jeśli mam źródło zakażenia to ŻADNYCH TYMCZASÓW więcej!!
Do tej pory myślałam w kontekście " żeby się Leoś nie zaraził", a teraz "żeby się od niego nie zarazili"

Ale na razie poczekam - okres wylęgania 3-7 dni, Laluś opuścił Kotkinsowo w ubiegły piątek , juto jest 7 dni.
Ale chorować można do 14 od kontaktu.

Co dziwne moi byli szczepieni rok temu, oprócz Leona (luty) i Amelki (październik)
Fel i Fio w ub. roku.
Koty Cairo- w tym!

Lalek jest nieco lepszy.
Ale Ramzes ma koszmarny stan pyszczka.

Na straży stoi MK póki co.
Ma jutro nie iść do szkoły (jest wystarczająco wyedukowany:)) i PILNOWAĆ.
A tak się już wystraszył ,że nie wiedzieć dlaczego przysłał mi zdjęcia wszystkich kup w kuwety na maila... :mrgreen:

Kotkins człowiek nie sznurek-wszystko wytrzyma. Spoko luz :)

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Pt cze 21, 2013 7:39 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

KOtkins - moja Misia trafiła do mnie , jak miała 2 mies. urodzona w domu, po mamusi zakupionej na Sielance :evil: juz w ciąży. Zaszczepiona. Kiedy do mnie trafiła miała ciut, ciut zaropiałe oczka, takie małe śpioszki. Po trzech latach jedno zapalenie górnych dróg oddechwych , potem drugie, zapalenie oskrzeli, i najgorsze - zapalenie krtani. No i okazało się , że mój rudy Misiaczek jest nosicielką calici. Wyssała z mlekiem mamy :?: :?: :?:
Ale nie zaraziła ani Gucia, który był 8-tyg znajdkiem, dopiero u mnie szczepionym, ani Pietruchy , którego przeszłość jest wielką niewiadomą , poza tym , ze jest młody i wykastrowany.
Taaak - wiem , ludzka opryszczka wargowa, to herpes / afty tez ? /. Ale nie wpadaj w paranoję :mrgreen:
Dużo kotów , pozornie zdrowych , jest nosicielami calici. I wcale nie muszą zarażać , często to ich nosicielstwo uderza tylko w nie, to one - w momencie spadku odporności / właśnie na skutek stresu / zaczynaja chorować.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 21, 2013 12:13 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

Kotkins wrzuć na luz to się da leczyć. Masz wakacje nie psuj ich , bo święty / Małż/by z Tobą nie wyczymał
Jak znam życie to koty już były u weta dostały lekarstwa a Ty zrób sobie drinola / big/ i uspokój się.Będzie dobrze!!!
Są pod opieką Cairo , uważasz , że ona będzie siedzieć z założonymi rękoma i czekać na "Boskie zmiłowanie" i Kotkinsa.
Czymaj się ciepło :mrgreen:
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 21, 2013 12:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

ewissko pisze:Kotkins wrzuć na luz to się da leczyć. Masz wakacje nie psuj ich , bo święty / Małż/by z Tobą nie wyczymał
Jak znam życie to koty już były u weta dostały lekarstwa a Ty zrób sobie drinola / big/ i uspokój się.Będzie dobrze!!!
Są pod opieką Cairo , uważasz , że ona będzie siedzieć z założonymi rękoma i czekać na "Boskie zmiłowanie" i Kotkinsa.
Czymaj się ciepło :mrgreen:


Ta pani dobrze mówi :piwa: . Wyluzuj kotkins, koty mają dobrą opiekę i jak wrócisz, będą już zdrowiały :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt cze 21, 2013 14:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

Nooo...Laluszek już je!!!! :D

A moi zdrowi są póki co.
Leoś ma co prawda brzydkie coś w dziobie, ale nie śmierdzi mu z niego (przynajmniej nie bardziej niż zazwyczaj!), ale on ma takie "ogólnopaskudne" dziąsłą (miesiąc temu mu robiłam zęby!!)
Dziewczyny jak maliny.

U Cairo już lepiej poza Ramzesem.
O niego się boję...

Kotkinsowo Moje Drogie kotami stoi.
To największe dobro , oprócz posiadanego MK , Małża i Melona.
Persięta są BARDZO WAŻNE.

I wiecie, dobrze mieć przyjaciół , jak Wy...a zwłaszcza Cairo.
Człowiek się nie denerwuje tak, jakby mógł się podenerwować...

Idę się porelaksować na pomost, jutro jadę na PA do Floxanny:)

A i u Aniady lepiej z Misiem i Wasia też wraca do żywotności...żeby się jeszcze gajce alabowej poprawiło...

Poproszę jednak o kciuki za całe towarzystwo!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 21, 2013 16:53 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
czymiemy :mrgreen: :kotek:
Obrazek

Anneke_

Avatar użytkownika
 
Posty: 309
Od: Czw mar 28, 2013 15:24
Lokalizacja: Poznań miasto doznań :)

Post » Pt cze 21, 2013 17:33 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

Dużo i mocne :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 21, 2013 21:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

Kciuki za całą kocią ferajnę :ok:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Sob cze 22, 2013 0:01 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

Kotkins chce ,kotkins ma - :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 22, 2013 8:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

A podobno nie lubi emotek :roll:
To poszalejem :twisted: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob cze 22, 2013 8:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - totalna katastrofa!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ryk:
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 46 gości