12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 20, 2013 19:50 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Zrobiłam zamówienie w zooplusie na konto bazarku.Zamówiłam 3kg suchej Smilli dla kociąt i 24 kartoniki Bozity po370g.Mam nadzieję, że będzie smakowało.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 20, 2013 20:33 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

mogłabym pomóc w transporcie do Wrocławia - 29 czerwca

tylko potrzebny dom tymczasowy ... :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw cze 20, 2013 20:42 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

katgral pisze:Kurier właśnie odebrał suchą karmę

zooplus opłacony, ale jeszcze nie mam info że przelew do nich doszedł


ewar pisze:Zrobiłam zamówienie w zooplusie na konto bazarku.Zamówiłam 3kg suchej Smilli dla kociąt i 24 kartoniki Bozity po370g.Mam nadzieję, że będzie smakowało.


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
No to sobie pojedzą :) Kamień z serca :D

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 20, 2013 20:49 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

To już pozostaje teraz zbieranie na leczenie, sterylki i diagnostykę. No i wciąż szukamy TDT, DT, DS :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 20, 2013 20:49 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

jessi74 pisze:mogłabym pomóc w transporcie do Wrocławia - 29 czerwca

tylko potrzebny dom tymczasowy ... :(

Kurcze, super by było...

Czy ktoś z Wrocławia się zlituje?
Najbardziej potrzebujące DT są kotka staruszka z kociakami i ten "czarny" chory koteczek.

Co do maluchów - pilne DT, bo może być potem problem z zabraniem ich (Pani, która się kotami opiekuje kilka razy w trakcie rozmowy zmieniła zdania, co do tego, które koty mają zostać i których nie ogłaszać - najpierw miał to być biały w czarne łatki kocurek i kotka, która obecnie jest u mnie, a na sam koniec powiedziała, że jednak może lepiej 2 z maluszków sobie zostawi, a reszta jest do oddania :| ).
Szkoda, bo maluchy najbardziej adopcyjne, a tu nie mają szans na dobre życie.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 20, 2013 21:23 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

W pierwszym poście, pod zdjęciami, zrobiłam rozliczenie (w linku paragon za wczorajszą wizytę u weta). Bardzo dziękuję za wszystkie wpłaty :1luvu:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 20, 2013 22:46 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak1 pisze:
jessi74 pisze:mogłabym pomóc w transporcie do Wrocławia - 29 czerwca

tylko potrzebny dom tymczasowy ... :(

Kurcze, super by było...

Czy ktoś z Wrocławia się zlituje?
Najbardziej potrzebujące DT są kotka staruszka z kociakami i ten "czarny" chory koteczek.

Co do maluchów - pilne DT, bo może być potem problem z zabraniem ich (Pani, która się kotami opiekuje kilka razy w trakcie rozmowy zmieniła zdania, co do tego, które koty mają zostać i których nie ogłaszać - najpierw miał to być biały w czarne łatki kocurek i kotka, która obecnie jest u mnie, a na sam koniec powiedziała, że jednak może lepiej 2 z maluszków sobie zostawi, a reszta jest do oddania :| ).
Szkoda, bo maluchy najbardziej adopcyjne, a tu nie mają szans na dobre życie.


chyba faktycznie czasu to tutaj nie ma ...... im dłużej kobieta będzie myśleć tym bardziej będzie kombinować i złościć się a to znaczy, że będzie bardziej oporna do współpracy ....
a gdy zobaczy jedzenie dla futer to w ogóle może odmówić wydania bo przecież .....masz możliwości karmić je ..... na miejscu.
Nie mówię, że tak będzie .... ale kilka razy taki scenariusz juz sie zapisał jako fakt....
trudna ta sprawa strasznie ......
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt cze 21, 2013 6:25 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Alienor pisze:To już pozostaje teraz zbieranie na leczenie, sterylki i diagnostykę. No i wciąż szukamy TDT, DT, DS :ok: :ok: :ok:

Dokładnie! Będą miały dobre jedzonko, Cudak1 nie będzie musiała się o to martwić, to bardzo ważne.Maluszki na razie nie wyglądają źle, warto byłoby dać im szansę.Dobrze, że jest ciepło, ale z drugiej strony zbliżają się wakacje i ludzie pozbywają się kotów, a adopcji znacznie mniej.Trzeba jednak mieć nadzieję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 21, 2013 9:53 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kociaki wyglądają dobrze, ale żyją od urodzenia w kompletnych ciemnościach. Matka też nie wychodzi z tej komórki. Smród tam straszny, szczególnie, że teraz ciepło. Takie koteczki mogłyby już na trawkę być troszkę puszczane, ale one chyba ukryte przed sąsiadami są, bo inaczej się tego nie da wytłumaczyć... Takie kociaki mają odporność "od matki" kilka pierwszych tygodni, a potem zarażą się wszystkim po kolei :|

Mini-kotkeczka (roczna, waży 1,5 kg, ale gdyby nie ten wielki brzuch, to pewnie mniej by ważyła), też od urodzenia zamknięta i Pani twierdziła, że ona nie lubi wychodzić, a kotka aż rwała się, żeby uciec z komórki, a Pani ją łapała wystraszona, że ucieknie... dopiero jak karmy nasypałyśmy to kotka się uspokoiła i zajęła jedzeniem. Długo się Pani nie dawała namówić na jej oddanie, jedynie to, że kotka może być w ciąży, ją ostatecznie przekonało.


Przed chwilą kurier przywiózł jakąś dużą paczkę :) chyba od katgral i Tweety :1luvu:
Sprawdzę i potwierdzę jeszcze.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 21, 2013 9:56 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

meggi 2 pisze:Nie mogę żadnego biedaka już przygarnąć, żal ściska serce jak nie ma co jeść, poproszę o dane do przelewu. Kiedy ta bieda kocia się skończy wreszcie :(

Kocia bida się skończy, kiedy skończy się ta ludzka, czyli chyba dopiero wtedy, jak skończy się świat...
PW wysłałam i bardzo dziękuję w imieniu kotów za pomoc :1luvu:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 21, 2013 10:22 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudownie, że będą najedzone :lol: , w dodatku to dobra karma, na zupie szczawiowej długo by nie pociągnęły.
Finansowo nie pomogę, ale bardzo chętnie wysłałabym jakieś posłanka, polarki, materacyki.Cudak1, co o tym myślisz? Przydałyby się? Włożyłabyś je chociaż kociej mamie i dzieciaczkom do pudełka tekturowego, miałyby czysto i miło.Jeśli pobrudzą się, wyrzucisz po prostu.Dla mikrokotki też coś by się znalazło.Chcesz?
edit: kuwetę ( używaną, ale odkażoną) też mogłabym wysłać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 21, 2013 10:41 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak1 pisze:
Przed chwilą kurier przywiózł jakąś dużą paczkę :) chyba od katgral i Tweety :1luvu:
Sprawdzę i potwierdzę jeszcze.


czyżby już?? 8O 8O

Jak dwa pudła sklejone razem kilometrami taśmy opakunkowej to od nas :)
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 21, 2013 10:44 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Samolotem? :ryk:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 21, 2013 11:12 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

ewar pisze:Cudownie, że będą najedzone :lol: , w dodatku to dobra karma, na zupie szczawiowej długo by nie pociągnęły.
Finansowo nie pomogę, ale bardzo chętnie wysłałabym jakieś posłanka, polarki, materacyki.Cudak1, co o tym myślisz? Przydałyby się? Włożyłabyś je chociaż kociej mamie i dzieciaczkom do pudełka tekturowego, miałyby czysto i miło.Jeśli pobrudzą się, wyrzucisz po prostu.Dla mikrokotki też coś by się znalazło.Chcesz?
edit: kuwetę ( używaną, ale odkażoną) też mogłabym wysłać.

Pewnie, wszystko się przyda :) i kuweta i kocyki.

Mikrokotka jest u mnie niestety w klatce (dużej, "wystawowej"), w murowanym garażu, z oknem (jest jasno i chłodniej niż na dworze).
Luksusów więc nie ma, ale przynajmniej ma czysto i jest najedzona. Dużo wody pije, pewnie i odwodniona jest, bo w tej komórce nawet wody nie miała. Szkoda, że tego świerzba ma, bo z obawy o swoje koty nawet na chwilę do domu jej nie wezmę...
Fajnie, jakby dla niej się DT znalazł, ale najpilniejsze są kociaki i ten najbardziej chory i chudy kotek.


Paczka - tak, dwa kartony sklejone :) doszła ekspresowo, jeszcze raz dziękuję :1luvu:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 21, 2013 11:59 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

No to przyszykuję paczkę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości