DT u Hani, czyli nasze Felviki+ Wojtuś[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 17, 2013 20:24 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... zdrowiejemy?:)

ogonek szczurkowaty, bo ogolony i jakoś nie bardzo zarasta sierścią :oops:
ale i tak jest to najpiękniejsza Marunia świata :1luvu:

A w ogóle to kto słyszał, zeby robale dolatywały do szóstego piętra :conf:
Dobrze, że ten balkon jest bardzo porządnie zabezpieczony (teraz już się nie dziwię, że nie jest to sieć tylko porządna ocynkowana siatka), bo te futrzaste gupki wskakują z rozbiegu tak prawie na 1,5 m wzwyż na siatkę, żeby tylko złapać sobie żuczka albo innego fruwacza 8O

edit: a Wasz odlot mogę sobie wyobrazić :mrgreen:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2013 17:44 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

Marunia znowu wymiotuje po jedzeniu, a jeszcze rano chwilkę się bawiła przed moim wyjściem do pracy :|
Dałam p/wymiotny i zaraz zrobię kroplówkę.
Jutro rano sprawdzamy krew i wtedy postanowimy co dalej.

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2013 17:48 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

trzymam :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto cze 18, 2013 17:56 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

I ja :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2013 18:11 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

:ok: :ok:
:ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto cze 18, 2013 20:44 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

Haniu,trzymajcie się...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto cze 18, 2013 20:56 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

Marunia poczuła się lepiej już po samym zastrzyku.
Przespała się, chętnie wyszła z pokoiku, a w salonie zaczęła się bawić kocimi zabawkami :P
Jeszcze jutro przed pracą dam jej kolejną kroplówkę, a potem Tż podejdzie z nią do najbliższej lecznicy na pobranie krwi (już są umówieni).
Wyniki mamy dostać na @.
Teraz babunia jest znowu u siebie na ciepłej podusi, ale za to bez jedzonka.


Z tego wszystkiego zapomniałam o podziękowaniach :oops:
Po pierwsze bardzo dziękuję Kiniasz90 za super prezenty dla Jokotowych podopiecznych w naszym DT :1luvu:
Tż przywiózł dzisiaj od Kiniasz90 drapak duuży, drapaczek mniejszy, drabinkę, drapaczkę na ścianę i kocie kocyki.
Na razie cały zestaw stoi sobie w korytarzyku, ale w weekend całość złożymy, obfocimy i pochwalimy się nową konstrukcją :piwa:
Maupy futrzaste będą miały używanie :ryk:

Po drugie dziękuję naszemu Stałemu Dobremu Duszkowi :1luvu: , dzięki któremu łazienkowa zołza Ola ma obróżkę feromonową, a my mamy nadzieję, że dzięki temu się wyciszy i będzie mogła spokojnie koegzystować z resztą stada.
Obróżkę założyłam zaraz po powrocie z pracy i już teraz Oleśka jest jakby spokojniejsza, nie krzyczy zza drzwi, a jak do niej weszłam to miziała się jeszcze bardziej niż zwykle.
Obróżki jeszcze nigdy nie używałam i na prawdę mam ogromną nadzieję, że pomoże :ok:
Gdyby Ola zwolniła łazienkę, to mógłby do niej na okres przejściowy trafić nowy lokator.

Proszę Was o dużo dobrych myśli, żeby wyniki Maruni nie były bardzo złe....

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2013 22:54 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Maruni wyniki :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro cze 19, 2013 17:35 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

Wyniki Maruńki nie są takie złe, więc dalej się będziemy płukać, a w razie potrzeby kłuje p/wymiotne.
I oby jak najdłużej nie było gorzej :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2013 17:57 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

oby :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 19, 2013 19:44 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

Babcia Mara :1luvu: :1luvu: dzielny kotek :D
a co u łazienkowej zołzusi :?: :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro cze 19, 2013 21:34 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

:ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw cze 20, 2013 6:17 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

U łazienkowej zołzusi niestety bez zmian :|
W łazience taka jest milutka, przytulaśna i spokojna, że wypuściłam ją niedawno do reszty kotów.
Od razu się najeżyła -ale nic to próbujemy dalej, poszła do pokoju, a większość futer czmychnęło gdzieś w bezpieczne miejsca -ale też nic to, próbujemy, no i z balkonu wyszła sobie spokojnie Michaśka, a ta paskuda bez ostrzeżenia rzuciła się z zębiskami i pazurami :|
I to był koniec próby.
Teraz znowu Ola jest w łazience, a reszta powoli uspokaja się.
Dzisiaj wyraźnie zobaczyłam, że Pinguś, Rysia, Torg i chyba Kuba reagują największym strachem.
Chwilę wcześniej bawili się w najlepsze, a jak tylko pojawiła się Ola, koty zniknęły gdzieś na górnych półkach przyczajone i wystraszone.
Po jej zniknięciu natychmiast się uspokoili.
To na razie tyle eksperymentów.

Marunia całą noc była z nami,ale rano poszła do siebie i na razie nie chce wychodzić z pokoiku.
Jeść swojego Renala nie chciała, ale chętnie podeszła do chrupek,które jedzą wszyscy i coś tam sobie poskubała.
Dałam jej trochę białego serka i też z chęcią troszkę polizała.

Jacek paskud zlizał sobie kolejny strupek,który ładnie zarósł mu rankę, ale teraz ona jest już malutka,więc pięknie się goi i tak.

Antybiotyk bierze już tylko Sójka.

Ja od wczoraj jestem coraz bardziej zafafluniona, chyba i mnie choróbsko dopadło :|

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 20, 2013 7:45 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

No tak od razu to nie będzie cacy kotek :mrgreen:
to musi w główkę wleść :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw cze 20, 2013 20:51 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+... filmiki z Marcią s17

Jesteśmy z babunią po kolejnej kroplówce.
Wczoraj i dzisiaj bez wymiotów, jedzonko może nie szaleńczo, ale dobry nastrój i humorek dopisują :ok:
W ciągu dnia Marunia ma kilka sesji zabawowych, w swoim tempie oczywiście :ryk:
Wieczorkiem przy mojej kolacji dostała trochę szyneczki konserwowej,oj jak smakowało :ok:
Jak odnosiłam pusty talerzyk do kuchni, to tuptała tuż obok moich nóg :mrgreen:
A potem była kroplówa i na poprawę humorku mokry Renal w miseczce.
A potem chwila zabawy i teraz odpoczywa na podusi z nami w pokoju.
Jak bardzo cieszą takie chwile :P
A na całego gębula mi się śmieje, jak widzę jej zabawy, albo jak biegnie z tym swoim szczurkowatym ogonkiem uniesionym zawadiacko do góry :lol:

Jest tak gorąco, że większość futer wciąż leży na balkonie i nawet nie zamierzają wejść do domu.
Moje samopoczucie do d...
Najadłam się cebuli, to może spędzę noc samotnie bez dogrzewających mnie kotecków :twisted: :mrgreen:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AniaEl, Google [Bot], Jura, puszatek i 59 gości