KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 16, 2013 13:25 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

może coś poradzicie, dziewczyny?
viewtopic.php?f=1&t=153925&start=45
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 15:08 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

ewa_mrau pisze:może coś poradzicie, dziewczyny?
viewtopic.php?f=1&t=153925&start=45
... mry!


na wątku kotki i kociaków muezza napisała:
Sms od O-l-g-a, mam nadzieję, że nie będzie zła, że przytoczę treść:
"Mamy całą rodzinę. Jesteśmy głodni, brudni, zmęczeni i pogryzieni przez komary, ale mamy ich!
Siedzą teraz w kojcu na mojej działce. Wracamy pod wieczór. Mamy jakieś miejsce w fundacji, ale to klatka."

-
czy będą tam gdzie Oskar i Dyzio ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 15:10 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Sis pisze:http://kotylion.pl/dyzio-zwany-torcikiem-czy-dostanie-szanse-na-nowe-lepsze-zycie/

tylko zdjęć nie widzę w wątku. One są gdzieś na fb?


dziękuję Kochana :1luvu:

można dodać np. te zdjęcia Dyzia :
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

dzisiaj też zrobiliśmy dużo zdjęć, może się przydadzą
Ostatnio edytowano Nie cze 16, 2013 17:49 przez wibryska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 15:45 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Dzisiaj byliśmy z Tomkiem u kotów.

Oskar i Dyzio mieli jeszcze mokrą karmę w swoich miskach.
Dyzio zjadł większość suchej karmy. Widocznie Oskarowi przejadł się Felix.

nakręciliśmy filmiki i zrobiliśmy dużo zdjęć
może tym razem uda mi się dzisiaj wkleić chociaż zdjęcia

Dyzio cały czas spacerował po pokoju
najbardziej interesowały go okienka, drzwi i głaskanie,
cieszył się z naszej wizyty - zawsze to jakieś urozmaicenie gdy nie przychodzę sama

nie znaczył czyli z tego wniosek że już nie znaczy terenu

UWAGA !!! nie można otwierać 2 okienek - środkowego i prawego też !!!!
w prawym okienku siatka jest za mała, tzn. jest przycięta równo z okienkiem
(powinna być większa i przymocowana mocno do muru)
i Dyzio odgiął sobie jeden kawałek - dobrze, że zauważyliśmy.
Nakleiłam kartki : "nie otwierać" na obu okienkach


Dyzio dostał poranne lekarstwa w strzykawce tym razem wymieszane z wodą
ale nie jest to dobry pomysł, bo wtedy się ślini - niby niedużo - ale lepiej dawać mu lekarstwa
strzykawką z galaretką z Felixa albo z sosem z Whiskasa
bo to jest smaczniejsze i on to połyka

żeby go udobruchać dałam mu kilka kawałeczków gotowanego kurczaka
które jadł z ręki

niezjedzoną mokrą karmę zabrałam dla ptaków
a Dyziowi dałam to co było w otwartej puszce w lodówce
trochę też dałam Oskarowi

co ciekawe Dyzio podszedł do miski Oskara i zaczął jeść tą swoją karmę nerkową ;)
cudze lepiej smakuje no i na wolności nie w klatce

Dyziaczek dzisiaj też płakał, żalił się, wtedy go wołaliśmy i głaskaliśmy
przyszedł do mnie i położył się do głaskania na podłodze

Oskar też został wygłaskany - on ma takie piękne, gęste czarne futro
gdzieniegdzie przetykane białymi nitkami - i ten mocny niesamowity profil - no piękny jest po prostu
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 17:54 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

zdjęcia z 13.06.13 :

Dyzio i Oskar przy oknie :

Obrazek Obrazek

Dyzio poza klatką :

Obrazek

zauważyliśmy, że Dyzio ma teraz słabsze tylne łapki to pewnie przez te dwa miesiące siedzenia w klatce


tu czeka na jedzonko :

Obrazek

Dyzio i nowa miska zawieszona na klatce :

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 18:43 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Dyzio Torcik dzisiaj 16.06.2013 :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dyzio przyszedł i się tak przytulił :

Obrazek

Dyzio próbuje otworzyć okienko :

Obrazek Obrazek

Dyzio odgiął siatkę w prawym okienku (w prawym dolnym rogu) :

Obrazek

Dyzio Tomek i Oskar :

Obrazek

Oskar na kolanach :

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 6:36 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

17.06 (pon) -
18.06 (wt) -
19.06 (śr) - mgska
20.06 (czw) -
21.06 (pt) -
22.06 (sob) -
23.06 (nd) -

zapomniałam wcześniej zrobić listę :oops:
Jeśli dzisiaj Nikt nie będzie mógł to ja podjadę późnym popołudniem.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 6:48 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Mogę dzisiaj pojechać koło 15 do bunkra i w czwartek.

MaPi

 
Posty: 5101
Od: Pon maja 21, 2012 13:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 7:01 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

MaPi - dziś nie jedź - ja pojadę z Kasią dilah - bo musimy zabrać dzieciaki do weta - co prawda - od rana, ale dożo czasu dziś w lokalu spędzimy więc bez sensu jeździć w 5 osób. Nieobstawione jest od wtorku.
Ja mogę wziąć jeszcze wtorek jeśli nie będzie chętnych - potem nie mogę.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 7:01 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

17.06 (pon) - MaPi
18.06 (wt) -
19.06 (śr) - mgska
20.06 (czw) - MaPi
21.06 (pt) -
22.06 (sob) -
23.06 (nd) -

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 7:02 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

czyli dzisiaj rano nie jadę, mogę od jutra i w pozostałe dni też przed południem oprócz soboty
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 7:09 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Duszek686 pisze:MaPi - dziś nie jedź - ja pojadę z Kasią dilah - bo musimy zabrać dzieciaki do weta - co prawda - od rana, ale dożo czasu dziś w lokalu spędzimy więc bez sensu jeździć w 5 osób. Nieobstawione jest od wtorku.
Ja mogę wziąć jeszcze wtorek jeśli nie będzie chętnych - potem nie mogę.

Ok, to ja w takim razie dzisiaj nie jadę, ale poproszę jeszcze na piąteczek mnie wpisać.

MaPi

 
Posty: 5101
Od: Pon maja 21, 2012 13:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 7:21 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

a jak Oskar do kici i maluchów a kicia do niego ?
żeby im nie wskoczył do kojca :wink:

zdjęcia kici i kociąt z lasu:
http://kotylion.pl/kocia-rodzinka-porzu ... czlowieka/
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 7:45 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Sis pisze:http://kotylion.pl/dyzio-zwany-torcikiem-czy-dostanie-szanse-na-nowe-lepsze-zycie/


a czy można jeszcze poprosić o taką samą informację o Dyziu na profilu Kotyliona na na facebooku ?
dziękuję
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2013 18:17 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Dziś byłam w bunkrze parę min po 8 Anetka dojechała po 10, Dyziń dopóki nie wyjechaliśmy koło 11 był poza klatką. Poleżałam z Oskarem na kanapie i nie mogłam zjeść śniadania bo mi chciał je ukraść. Zmyłam podłogę, bo już troszkę się zapuściła ;)
nie wiem jaki jest problem w podawaniu tabletek Dyziowi, rano dostał część potem jak drugi raz podjechałyśmy przed 13 drugą część bezpośrednio włożyłam mu do paszczy. Przytrzymać za kark i już, nie pacał, nie gryzł, zero agresji. A jak się chodzi i ukradkiem mu coś wstrzykuje,to się chłopak denerwuje. Dużo jest tych leków i podawanie nieregularne, bo raz zje a raz nie jest bez sensu i może mu to zaszkodzić.
Nie płakał dzisiaj, wygłaskałam go, posiedział w oknie, poskakał po drapaku.
Mamusia i dzieciaki cudni, maluchy tylko się bawią i biją hehe mamusia miziasta i przekochana, choć nam spitoliła w aucie z kontenera, takiego pękniętego był w bunkrze.
Oskar jest wielką, nakolankową przylepą i rzeczywiście ten pyszczek ma taki inny i ma garbaty nos :twisted:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas i 365 gości