Odratowane Maluchy - Felek, Pumka i Zorri- Zorruś "łysieje"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 11, 2013 19:40 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Fajne kotki, fajne kotki :)
A Maurycy boooski :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 11, 2013 19:44 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Piękne :1luvu: i takie... dziecinne :mrgreen:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto cze 11, 2013 19:54 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Grażynko,a nie chcesz się dokocić?:)
Ależ bym była szczęśliwa, że maluch dobrze trafił, ehhhhh marzenie,
martwię się o nie, wkręcam się :1luvu:

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 11, 2013 19:59 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Animus pisze:Witamy się znowu :1luvu: :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Felcio śpi, bo wypił naraz całą butlę :mrgreen:

Obrazek

Pumcia na tej pierwszej focie paczy jak Krowa od wilber :1luvu: :1luvu:
cudne kociaczki, mają szczęście...żyją dzięki Tobie :ok: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 11, 2013 20:24 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

oj, wolę nie myśleć, gdybym nie poszła w tą ulwę nakarmić ich mamusi :(
Buziaki dla Was :1luvu:

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 11, 2013 20:31 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Animus pisze:Grażynko,a nie chcesz się dokocić?:)
Ależ bym była szczęśliwa, że maluch dobrze trafił, ehhhhh marzenie,
martwię się o nie, wkręcam się :1luvu:

Magnolia spuszcza łomot innym kociastym lub panicznie się ich boi... ciężko to widzę. Poza tym jakbym miała miejsce, to wzięłabym raczej Skarpetkę - dla zdrowych maluchów łatwiej znaleźć dom.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto cze 11, 2013 22:43 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

gpolomska pisze:
Animus pisze:Grażynko,a nie chcesz się dokocić?:)
Ależ bym była szczęśliwa, że maluch dobrze trafił, ehhhhh marzenie,
martwię się o nie, wkręcam się :1luvu:

Magnolia spuszcza łomot innym kociastym lub panicznie się ich boi... ciężko to widzę. Poza tym jakbym miała miejsce, to wzięłabym raczej Skarpetkę - dla zdrowych maluchów łatwiej znaleźć dom.


już nie ważne skąd kociak, ale polecam przynajmniej w dwupaku :)
fajnie jest

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro cze 12, 2013 7:37 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Dwupak jest lepiej brać od razu z danego miejsca - wtedy można wziąć jakieś dwa stwory, które się lubią; ale są samotnicy, którzy żadnego innego futrzaka nie zaakceptują i obawiam się, że Magnolia taka może być (wiele wskazuje na to, że szybko została bez matki - czy to wypadek, czy też durni ludzie za szybko odebrali kocię), a takie koty zwykle są bardziej nerwowe i całe życie ponoszą takie czy inne konsekwencje tego.

Maluchy jakby ktoś wziął w dwupaku, to by było super (pod warunkiem, że nie weźmie chłopczyka i dziewczynki dlatego, że będzie chciał ich rozmnażać) - wtedy kociątka zapewne będą szczęśliwsze. Jest tu na forum trochę takich rodzeństw.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw cze 13, 2013 21:44 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Co u Was słychać? :)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt cze 14, 2013 18:51 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Pumka zaliczyła wymiota dziś, pognałam dzisiaj do weta, ale wymiotowała chrupkami, całymi, może było za dużo? Niestrawione to było.Ale biedna, jak chciała już wymiotować, to płakała, bolało ją. Piszczała.
Ale jakoś mi osłabła. Później musiałam pójść do pracy, teraz siedzę jak na szpilkach, bo mąż dojeżdża do domu i powie, co i jak.
Do 18 była moja mama z nimi. Wet dał na moją sugestię kroplówkę, bo według niego ok. Twierdził, że się przejadła. Może i miał rację, bo później mama dała maluchom mokre i Pumka podleciała pierwsza. ALe i tak się denerwuje. Zorrus ma dzień bez witamin i testujemy jego reakcję. Czyt. czekamy na zjazd, brrrr
Jutro zwożę zbiórkę kup do badania. Zobaczymy co tam w nich bytuje, może uda się bez faszerowania chemią? Może nic nie wyjdzie? Bo pcheł raczej nie mają.
Nerwy, nerwy, nerwy. Ale łapię się na tym, że nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do domu i oblezą mnie i się będziemy miziać. Największy miziak to Zorruś. Wkłada mi swój nosek do moje dziurki od nosa, oznacza mnie policzkowymi tak fajnie :)Nie da się opisać tego szczęścia :) Aż mam łzy jak pomyślę, że będę musiała się rozstać.

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt cze 14, 2013 18:59 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Pumcia z wczoraj:
Obrazek

Zorruś
Obrazek

Felek rozrabiaka:

Obrazek
Obrazek

szamanko
Obrazek

:mrgreen:
Obrazek

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt cze 14, 2013 19:28 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

ktoś tu się musiał powycierać... :mrgreen: :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 14, 2013 19:30 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

:mrgreen:
mąż mówi, że jest ok
w pracy u mnie się okociła kotka
maluchy baraszkują na tarasie hotelowym, szefowa dokarmia mamę kocią,
mam opór by pójść, bo już w tamtym roku wyadoptowałam 5 raczki,
ale chyba pójdę ehhhhh idę zaraz napiszę

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt cze 14, 2013 21:55 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Animus pisze:Pumka zaliczyła wymiota dziś, pognałam dzisiaj do weta, ale wymiotowała chrupkami, całymi, może było za dużo? Niestrawione to było.Ale biedna, jak chciała już wymiotować, to płakała, bolało ją. Piszczała.

Jak całymi, to nie pogryzła. Połknęła łapczywie.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt cze 14, 2013 21:56 Re: Odratowane Maluchy - Zorro - niedobór tiaminy

Animus pisze:Największy miziak to Zorruś. Wkłada mi swój nosek do moje dziurki od nosa, oznacza mnie policzkowymi tak fajnie :)Nie da się opisać tego szczęścia :) Aż mam łzy jak pomyślę, że będę musiała się rozstać.

To go sobie zostaw :) w nagrodę za wszystkie problemy.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], MIKI03, sadnessofheart i 209 gości