dilah pisze:Witaj Kasiu
Gdybyś chciała pogadać z kimś na temat tymczasowania, grzybicy u kotów tymczasowych, tudzież praktycznych spraw związanych z tym wszystkim co nazywa się DT (a miałam koty ze schronu z grzybem również jako tymczasy mimo swoich zwierzaków) to mogę podac na PW swój telefon i pytaj o co chcesz
Dziękuję ślicznie. Myślę, że na pewno będzie potrzeba mi wsparcia i porad. Mam trochę zwierzaków w domu swoich własnych i z domem tymczasowym nie miałam do czynienia. Zawsze brałam na stałe i może teraz też tak będzie, zobaczymy:). Dilah będę musiała zabezpieczyć swoje koty przed chorobą.
Na pewno się odezwę:)
Wiem również, że jak podejmę decyzję o dt to pewnie z czasem stanie się ds, nie lubię rozstań.
cieszę się, że jesteś na forum chociaż na fb też mi się z Tobą fajnie pisze 
ale tutaj więcej doświadczonych koleżanek. Ja akurat jakoś miałam to szczęście, że żaden z tymczasów a co za tym idzie rezydentów grzyba nie miał,więc w tej kwestii nie mam żadnych doświadczeń.
