Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 10, 2013 6:39 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Delfinka, co u kociastych?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon cze 10, 2013 10:59 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Dziękuję Wam za wsparcie.
Przez weekend nie miałam netu :(

Z kotami lepiej, bo:
Lea domywa się bardzo intensywnie i teraz to naprawdę widać, że jest biała,
a Stefcio wyszedł "ze skorupy" nieufności i okazał się przemiłym mruczącym i gadającym miziakiem,
jeszcze tylko szybko stara się uciec, schować na jakieś gwałtowniejsze ruchy czy dźwięki

Koty są niewiarygodne ze swoimi niesprawnościami. Chory, ledwo chodzi, ale gdy trzeba uciekać to potrafią siłę czerpać jak ze studni bez dna.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 10, 2013 11:06 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Ja-Ba pisze:Wywalenie ich to jedno, ale jaką tam miały opiekę :evil: może paradoksalnie, dzięki wyrzuceniu - nastąpił koniec ich gehenny.

Zgłoszę kocurka do Funduszu Pokrzywkowego.

Dziękuję Ja-Ba

Mnie też się wydaje, że koty ostatecznie na tym wyrzuceniu skorzystają. Bo gorzej to już chyba mieć nie mogły.
Paradoksalnie, pies, który u nich został wygląda ponoć całkiem dobrze, jest wyprowadzany na spacery.

Zobaczcie, koty zgarnęłam z ulicy już ładnych parę dni temu, a do tej pory właściciele nie rozpytywali, czy ktoś ich nie widział, nie szukali. A nie wiedzą, co się z nimi stało!
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 10, 2013 11:13 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Tak im widocznie zależało na kotach :?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon cze 10, 2013 11:17 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Ja-Ba pisze:W takiej rodzinie to i dzieckiem powinna natychmiast zainteresować się opieka społeczna żeby nie okazało się kolejnym niemowlakiem zakatowanym na śmierć.


Gibutkowa pisze:Delfinka - zgłoś może na policję ten fakt, może poprzez jakąś fundację (żebyś miała podkładkę pod "interwencję"). Niech ich choć postraszą. Swoją drogą, opieka społeczna powinna ich mieć na oku, jak ktoś coś takiego robi zwierzakom, to z małym dzieckiem też nie będzie miał problemu. To siedzi w głowie i nie ważne czy kot czy małe dziecko :roll:


Wydaje mi się, że glejt jednej z organizacji prozwierzęcych na interwencje mające podstawę w Ustawie o Ochronie Zwierząt jest wystarczający, więc policją nie będę sobie zawracać głowy.
Tym bardziej, że gdy niedawno zostałam napadnięta i pobita przez truciciela kotów podczas odławiania dwóch ostatnich ocalałych z pogromu kotek, to na policji kazali mi czekać kilka godzin. Nie mam na to czasu. Odpuściłam, bo i straty były niewielkie, tylko stłuczona kijem ręka i rozwalony telefon komórkowy.

Natomiast macie rację, pomoc społeczną należy uczulić na tę rodzinę, żeby choć od czasu do czasu jakaś kontrola tam zajrzała. I to zrobię możliwie najprędzej.
Nie pomyślałam o tym, że brak serca i rozumu może też odbić się na dziecku.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 10, 2013 11:20 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Nelka, piękne dzięki za bazarek :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 10, 2013 12:25 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Przewaliłam się przez fora i znalazłam ortopedów

Henia pisze:dr Leżański na Białobrzeskiej


sibia pisze:dr Sierakowski ze śreniawitów 022.889.05.82


ariel pisze:dr Sterna, Powstańców Śląskich i SGGW,


i dr Adamiak, ale w końcu nie wiem, gdzie przyjmuje


Polećcie któregoś z doktorów dla Stefcia, proszę.
Nie mam żadnego doświadczenia z przypadkami ortopedycznymi
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 10, 2013 20:36 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

delfinka pisze:Tym bardziej, że gdy niedawno zostałam napadnięta i pobita przez truciciela kotów podczas odławiania dwóch ostatnich ocalałych z pogromu kotek, to na policji kazali mi czekać kilka godzin. Nie mam na to czasu. Odpuściłam, bo i straty były niewielkie, tylko stłuczona kijem ręka i rozwalony telefon komórkowy.


Basiu, współczuję. W Koninie pani Ania, wtedy jeszcze szefowa konińskiego schroniska, też została napadnięta i pobita dotkliwie przez wroga kotów. Cyrk polski powszechny odbył się na linii policja-pokrzywdzona, a potem prokuratura-pokrzywdzona. Syn napastnika to ...policjant. Tatulek podobno obiecał że już pani Ani nie wleje za te koty. Ot, łaskawca.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon cze 10, 2013 20:48 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Basiu ,Leżański jest dobry ,ale drogi :( Kilka lat temu znalazłam kota któremu tak wypadały rzepki w tylnych łapach że kot chodził jak foka.Ktoś go wywalił ,przybłąkał się na politechnike.Był strasznie chudy i zapchlony ,ale taki miziak.Na Gagarina lekarz stwierdził że tak mu zostanie chyba że ktoś go operuje.No i trafiłam do Leżańskiego.Zooperował od razu dwie łapki ,to polegało na jakimś podwiązaniu .Stefan teraz zeskakuje z szafy ,biega ,skacze ,no i ma super dom.Ale kilka lat temu zapłaciłam 800 zł ,pomogła mi koleżanka z forum ,no i wtedy jeszcze ja byłam przy kasie.Ja byłam u Niego na Białobrzeskiej ,na konsusultacje można iść.

Kolejny połamaniec Stefan :D
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon cze 10, 2013 22:05 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Na Ursynowie jest lecznica Animal Center specjalizująca się w rehabilitacji.
Mają też chirurga ortopedę - dr Avę Sawaszkiewicz.
Jeździłam tam z chorym tymczasem do dr Uznańskiej - Kaczmarskiej.
Sawaszkiewicz sterylizowała mi inną tymczaskę.
I dr Uznańska i dr Sawaszkiewicz mogą zastosować trochę niższą taryfę dla bezdomnych.
Może tam spróbować?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14760
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 10, 2013 22:32 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Skoro dr Leżański jest tak drogi, to chyba zrezygnuję, chociaż...
koleżanka znalazła pewnego zwierzaka i zwróciła się z tematem dość prostego zabiegu chirurgicznego do pewnego dość znanego chirurga. Ze względu na to, że zwierzak z ulicy, wet pozwolił koleżance zbić cenę o ok. 40% i wyznaczył datę zabiegu. Ale gdy przyszło do płacenia, to okazało się, że trzeba dopłacić do tego i do tego, ekstra. Ostatecznie zapłaciła ponad normalną cenę :evil: . Cwaniaki są wszędzie, ale myślę, że akurat Białobrzeska ma przejrzyste zasady.

O dr Sawaszkiewicz nie słyszałam, ani o tej lecznicy, ale spróbuję.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 10, 2013 22:57 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Janeczko, na miejscu p. Ani poszłabym prosto do prokuratury. Felin ma zasadę: omijamy wszystkie niskie szczeble, walimy prosto do góry. Ponoć skutkuje.
Mnie szkoda było czasu na wysiadówki na komisariacie, napastnika nie przestraszyłam się, a będzie jeszcze okazja wyrównać rachunki.


Dziś popołudniu po raz pierwszy wzięłam Stefcia na kolana i nie uciekał :lol:
za to zaczął się miziać. Zrobienie zdjęcia graniczyło z cudem, ale coś tam wyszło.
Najpierw tradycyjnie witamy się przez okno, uwielbia leżeć w oknie, a potem na kolanach

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto cze 11, 2013 6:15 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Widać, że mizianie sprawia mu przyjemność, fajny chłopak :1luvu:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto cze 11, 2013 21:18 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Udało się wreszcie umieścić na YT dwa filmiki nakręcone w dniu poprzedzającym zabranie Stefcia i Lei.
Film z Lea niestety utracony, a drugi ze Stefciem jest tylko drobnym fragmentem.
Chyba jakaś awaria kamerki :cry:

Widać jak kocurek łapkę stawia.
Dziś mam wrażenie, że ograniczenie ruchu dobrze mu zrobiło, ponieważ porusza jakby ciut-ciut lepiej.

https://www.youtube.com/watch?v=2fU-zzyIjAc

https://www.youtube.com/watch?v=1hc95sYWWiw
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto cze 11, 2013 21:48 Re: Fruuuwające koty! To wcale nie jest śmieszne :(

Śliczny pingwinek z latarenką na końcu ogonka :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Szymkowa i 653 gości