Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 11, 2013 21:20 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

casica pisze:
zabers pisze:
casica pisze:
moś pisze:Nie ma co opowiadać, trzeba zabersa poznać, poczuć, zobaczyć :twisted:

Ale ja akurat znam, więc te kłamstwa tym bardziej intrygują :)

o czymś nie wiem? coś mi umknęło? Obrazek

Ale moś wie 8)
Spoko, popracuje się nad mosiem :lol:

Mosia, o ile dobrze kojarzę, ubieramy w tę fajną koszulkę? :smokin:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 11, 2013 21:21 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

W koszulkę też :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 11, 2013 21:24 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

casica pisze:
anulka111 pisze:Zwolnienie w okresie wystawiania ocen wykluczone :roll:
Ale kaszle okropnie i jutro pojde do lekarza chyba :roll: Plan minimum to dotrwac do sb :twisted: lezec w wyrku i nie ruszac sie z niego :kotek:

Nie wiem co to "sb".
Nie, nie podoba mi się taka metoda, idź do lekarza :x
Nie ma szans....roboty pelno i nie ma mnie kto zastapic wrrrrrrrrr............buuuuuuuu sb=sobota
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 11, 2013 21:26 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

anulka111 pisze:
casica pisze:
anulka111 pisze:Zwolnienie w okresie wystawiania ocen wykluczone :roll:
Ale kaszle okropnie i jutro pojde do lekarza chyba :roll: Plan minimum to dotrwac do sb :twisted: lezec w wyrku i nie ruszac sie z niego :kotek:

Nie wiem co to "sb".
Nie, nie podoba mi się taka metoda, idź do lekarza :x
Nie ma szans....roboty pelno i nie ma mnie kto zastapic wrrrrrrrrr............buuuuuuuu sb=sobota

Jedna jesteś? Nie wierzę
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 11, 2013 21:29 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Nikt za mnie ocen nie wystawi :roll:

Jestem tez szefowa socjalnego-tez nikt mnie nie wyreczy :lol: choc tu akurat mam pewien pomysl :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 11, 2013 21:30 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

A jesli masz zapalenie oskrzeli?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 11, 2013 21:31 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

casica pisze:
anulka111 pisze:
casica pisze:
anulka111 pisze:Zwolnienie w okresie wystawiania ocen wykluczone :roll:
Ale kaszle okropnie i jutro pojde do lekarza chyba :roll: Plan minimum to dotrwac do sb :twisted: lezec w wyrku i nie ruszac sie z niego :kotek:

Nie wiem co to "sb".
Nie, nie podoba mi się taka metoda, idź do lekarza :x
Nie ma szans....roboty pelno i nie ma mnie kto zastapic wrrrrrrrrr............buuuuuuuu sb=sobota

Jedna jesteś? Nie wierzę

Syndrom pracoholika ;) tez tak miałam do niedawna. W sumie to dopiero TŻ mnie z tego tak definitywnie wyleczyl. Dawniej nawet nie myślałam o czymś takim, jak np. zwolnienie lekarskie, mistrzostwo świata pobiłam chyba wtedy, jak z zapuchniętą twarzą, z wyglądem chomika i bólem jak sto diabłów siedziałam w pracy. o stanach gorączkowych i innych takich "drobiazgach" nawet nie wspominam :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 11, 2013 21:31 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Mnie nie stac na l4-chodze na nie w ostatecznosci :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 11, 2013 21:34 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

skaskaNH pisze:Syndrom pracoholika ;) tez tak miałam do niedawna. W sumie to dopiero TŻ mnie z tego tak definitywnie wyleczyl. Dawniej nawet nie myślałam o czymś takim, jak np. zwolnienie lekarskie, mistrzostwo świata pobiłam chyba wtedy, jak z zapuchniętą twarzą, z wyglądem chomika i bólem jak sto diabłów siedziałam w pracy. o stanach gorączkowych i innych takich "drobiazgach" nawet nie wspominam :roll:

Jest to jedynie słuszna koncepcja - świat się nie zawali od uzasadnionego zwolnienia, nie i już :)
anulka111 pisze:Mnie nie stac na l4-chodze na nie w ostatecznosci :roll:

Wmawiasz sobie. I zapewne zarażasz innych.
Poza tym taniej wypada l4 niż długotrwale leczenie zabagnionych przeziębien i podobnych :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 11, 2013 21:36 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Przekonalyscie mnie -pojde w czwartek
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 11, 2013 21:38 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

anulka111 pisze:Przekonalyscie mnie -pojde w czwartek

No :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 11, 2013 21:43 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

A wqrwiona jestem wielkim wqrwieniem :x Od kilku dni śmierdzi u mnie moczem, koszmarnie. W przedpokoju. Ryśka gdzieś nalała, nie mam pojęcia gdzie. Pełzając obwąchałam wszystko, nie zlokalizowałam. A smród trwa niewzruszenie. Nienawidzę, po prostu nienawidzę tego, Nie mam juz pomysłów skąd się to wydobywa. Zaraz zacznę wyć :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 12, 2013 16:47 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Kasia- wpołczuje, u mnie tak było z ptysiem. Ale woniał parkiet, który przemywalam tysiące razy a on po prostu wziął się i zapleśniał. Usuwałam do betonu te zgniłe klocki :roll: I jeszcze w kuchni szafki drewniane też zapleśnialy. I smrod nie do zmycia. Musisz pochodzić na kolanach albo weź kogos niepalącego , kto ma lepszy wech niż my palacze- wyniucha.
Ps Brawo za przekonanie Anulki! Nie było łatwo. :ok:
Ps: Ubiore koszulke z kotkiem- nikt mnie nie ruszy :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro cze 12, 2013 17:00 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Casica a te lampki na podswietlenie pokazujace ,gdzie nalane?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 12, 2013 17:52 Re: Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

moś pisze:Kasia- wpołczuje, u mnie tak było z ptysiem. Ale woniał parkiet, który przemywalam tysiące razy a on po prostu wziął się i zapleśniał. Usuwałam do betonu te zgniłe klocki :roll: I jeszcze w kuchni szafki drewniane też zapleśnialy. I smrod nie do zmycia. Musisz pochodzić na kolanach albo weź kogos niepalącego , kto ma lepszy wech niż my palacze- wyniucha.

Zupełnie nietypowo jak na palacza, mam węch jak pies. I nie wiem, zupełnie nie wiem gdzie nalało to paskudne bydle, czyli nasza ukochana, rozczulająca Rysia :evil: Pełzałam, dosłownie leżałam na podłodze, nic. Dzisiaj był dzień sprzątania, pytam pani Danusi - czuje pani jak okropnie śmierdzi? Nie, nic nie czuję, gdzie? Pokazałam miejsce, styk przedpokoju z salonem. Nic nie czuła, ja czułam skoncentrowany smród jednakowoż bez śladów. I co? I nie wiem, smrodu nie ma 8O Cuda, cuda normalnie :x
anulka111 pisze:Casica a te lampki na podswietlenie pokazujace ,gdzie nalane?

Nic nie wiem o żadnych lampkach :twisted: Ale poproszę ściągę :)
moś pisze: Ps Brawo za przekonanie Anulki! Nie było łatwo. :ok:

Jutro :evil: Jutro oczekujemy relacji :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 798 gości