PAKT CZAROWNIC XXXV

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 10, 2013 10:59 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Heloł! :mrgreen:
Nie było mnie parę dni, a tu nowy wątek..hmm...szybkie jesteście :mrgreen: I szybcy :wink:

Co by tu....mam nadzieję, że wszelkie paczki doszły szybko, na miejsce i w jednym kawałku - przy okazji przepraszam za opóźnienie w wysyłkach :oops: Dość nieogarnięta bywam od momentu, gdy postanowiłam zadbać o kondycję i zaczęłam ćwiczyć...ja, bulwa kanapowa :lol:
No ale wracam do świata żywych, więc pomału sobie nadrobię.
Pytanie zasadnicze - czy ostatnie ulewy nikogo z nas nie utopiły?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 10, 2013 11:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

No, Warszawa utopiona ... :roll:
Mam nadzieję, że nikt nie ucierpiał ...
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon cze 10, 2013 11:32 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

U mnie od kilku dni ani kropla deszczu niespadła, ale patrząc na to co się dzieje w Polsce to może i dobrze, że choć tu nie pada.
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon cze 10, 2013 11:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

U nas od ponad tygodnia leje regularnie i codziennie :evil:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 10, 2013 11:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

AniHili pisze:U nas od ponad tygodnia leje regularnie i codziennie :evil:

Nieciekawie :? Mam nadzieję, że choć Was tam nie podtapia :( .
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon cze 10, 2013 12:01 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

nelka83 pisze:
AniHili pisze:U nas od ponad tygodnia leje regularnie i codziennie :evil:

Nieciekawie :? Mam nadzieję, że choć Was tam nie podtapia :( .


Nasza (największa i jedyna) "rzeka" w mieście sięga normalnie do pół łydki, a po deszczach do kolan, także pod tym względem nic nam nie grozi. Poza tym mamy sporo bagien i lasów, a one absorbują wodę, więc nie miewamy powodzi.
Za to truskawki szlag trafi, bo pewnie zgniją, moje pomidory na balkonie też mogą polec. Jest obrzydliwa wilgoć w powietrzu i komary mnożą się jak w Amazonii :twisted:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 10, 2013 12:03 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Maupa pisze:
isabell36 pisze:aha i jeszcze jedna możliwość: pakuj cudnego Behemota i przyjeżdżaj; Tż naprawi Twojego lapka, my się napijemy dobrego winka lub piwka, a Behemot pozna Bellę - w końcu nie na darmo ich swatali ....

o to to, zdecydowanie! a ja się doczepię tak o :mrgreen:


Dzięęęki serdeczne :1luvu:
Podróż z Paniatkiem nie wchodzi raczej w grę, ale... w Rewalu jeszcze nie rozrabiałam :mrgreen:

Spokojnie, tak od razu sie nie wybieram, ale moze cóś mi się zdarzy w tym kierunku, wówczas nie omieszkam :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon cze 10, 2013 12:08 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

To po drodze mogę zaprosić do siebie :D (ja tylko 12 km od Rewala "urzęduję" i zdecydowana większość jadących nad morze przez moją wieś przejeżdża :wink: )
Jeśli to będzie końcówka września np. to skrzynką pyyyysznych jabłuszek poczęstuję o ile grad ich znowu nie wybije :evil:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon cze 10, 2013 14:57 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

Nelka po te jabłuszka pyszne stawię się na pewno!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 10, 2013 17:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

U Nas co rano leje deszcz, a popoludniu zar z nieba sie leje. tak dla odmiany :roll:

No i nie mam jak opryskac preparatem na mszyce wszystkiego w ogrodku :twisted:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 10, 2013 19:07 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

alma_uk pisze:U Nas co rano leje deszcz, a popoludniu zar z nieba sie leje. tak dla odmiany :roll:

No i nie mam jak opryskac preparatem na mszyce wszystkiego w ogrodku :twisted:




Mój tato kolejny rok z rzędu tak skutecznie opryskuje drzewka, że znów je popalił... :x . liście smętne wiszą w dół, końcówki czarne. To młodziutkie drzewka, ślicznie zaczynają kwitnąc a on sru chemią macha - warzywek żadnych już nie chcę, wolę w sklepie kupić bo przynajmniej moje oczy nie widziały ile razy psikane były....Ostatnio go przyłapałam jak MOJE winogrono spryskał miedzianem? po co? Było zdrowe, pierwsze kiście winogronek się ładnie zawiązały a on centralnei w samo południe, gdy żar z nieba walił to popsikał....

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon cze 10, 2013 19:31 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

ooo zesz.... U mnie jest na odwrot. Predzej padna od mszyc,tudziez innych naturalnych szkodnikow czy chorob niz chemii... to pewnie przez moje i Tza lenistwo....ale wolimy zjesc gorsze jablko niz nawalone chemia....
Ale mszyce bym chetnie wytepila, przynajmniej z mojej rozy, ale niby jak, skoro deszcz leje non stop :?
No i w absolutnie nie robi sie opryskow ani na zas, ani w poludnie, tylko z samego rana, wieczora lub jak pochmurne jest niebo.

A zaszokowalas mnie ze winogrono pryskal Twoj tato... nigdy nie pryskalam winogrona, nigdy nie choruje, nawet nic nie zzera winogrona...
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 10, 2013 20:03 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

alma_uk....jak chcesz poproszę moje córy to ci uzbierają wiaderko biedronek i ci poślę - na mszyce ekologicznie jak znalazł, a one kochają robactwo wszelakie, biorą toto w macki i podziwiają budowę pancerza, kolory, łapki, tutki, czułki i inne elementy owada.... :wink:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto cze 11, 2013 20:18 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

eee dzieki.... generalnie robactwo lubi mnie, ja za to wcale a wcale robactwa nie lubie, nie znosze wrecz i brzydzi mnie :roll:
Dzis rano Tz opryskal lekko, powinno zadzialac.
Dzis u Nas przepieknie. Pogodnir, slonecznie bez wielkich upałów. Takie kcem lato :lol: i truskawki tanie, obzarlam sie wlasnie nimi ze smietana rzecz jasna,coby dupka rosla :wink:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 12, 2013 6:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXXV

villemo5 pisze:Nelka po te jabłuszka pyszne stawię się na pewno!!

Nie ma sprawy, zapraszam :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości