KOCIA CHATKA i kociaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 11, 2013 18:30 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Mara S pisze:Trzeba podjąć decyzję co dalej Amandą - nie została zoperowana - mają poważne wątpliwości, czy to jej nie zaszkodzi - to ciężki zabieg! Jeśli upieramy się przy zabiegu, to go zrobią ale powiększone źrenice są niepokojące - może to wskazywać na przerzuty na mózg, choć niekoniecznie. Propozycja jest taka by podać jej steryd, który działa 2 tygodnie i zobaczyć co będzie dalej.... Ja sama nie wiem :( Może niech jeszcze ktoś zadzwoni i pogada z Hylową Moja kotka z białaczką dostawała takie sterydy co dwa tygodnie jak zbliżała się do śmierci, aż w końcu przestały działać :cry:
A może wato by jakiś inny wet jeszcze wydał opinię?
Poprosiłam by została w Lupusie do jutra i jak się zastanowimy, czy steryd, czy operacja mamy dać znać

na konsultację to jakiś neurolog by się przydał :(

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 18:46 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

neurologów w okolicy nie ma, z tego co wiem trzeba jechać do Wrocławia
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 18:58 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

mir.ka pisze:neurologów w okolicy nie ma, z tego co wiem trzeba jechać do Wrocławia


Może po prostu jakiś inny wet spojrzy i stwierdzi czy faktycznie kot ma małe szanse na przeżycie zabiegu sterylki i usunięcia listwy z guzem

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 19:30 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Kociaki od Maszy 1 na pewno, może 2 pojadą w czwartek

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 20:04 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

.
Ostatnio edytowano Śro cze 12, 2013 8:51 przez The Szops, łącznie edytowano 1 raz

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 20:07 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

The Szops pisze:Byliśmy w Lupusie, ale było już tylko dr Ania i mówiła, że to co lekarz powiedział Marze to wyczerpujące informacje od lekarza prowadzącego.
Mara, co ten steryd ma spowodowac? Operację i tak trzeba będzie zrobic bo przecież ten guz rośnie :?:


No tego właśnie do końca nie wiem :? - prawdopodobnie ma dać jej szanse na bycie w lepszej kondycji i lepsze zniesienie operacji

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 20:32 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Chodzi generalnie w takich wypadkach o to, by ten guz się zmniejszył, sklęsł ociupinkę. To zmniejszy nacisk na mózg. Jeśli to nie guz tylko stan zapalny lub wysięk - to samo. To zmniejsza prawdopodobieństwo opcji, że dojdzie do uszkodzenia mózgu i kotka się nie wybudzi itp.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 11, 2013 20:44 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Pochwalę się i wam, a nie tylko MarKotek :)
Oto Mili, na zdjęciu z Freyą. Może nie widać ale uwierzcie, że tam jest (bez lampy Freya jest czarną plamą, z lampą Mili jest białą plamą) :)

ObrazekObrazek

AntoninaBandzioras

 
Posty: 350
Od: Wto wrz 27, 2011 8:49
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Wto cze 11, 2013 20:52 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Super zdjęcia :ok: . Miło patrzeć tak na taką miłość kocio-kocią i ludzko-kocią :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 11, 2013 20:56 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Mara S pisze:
The Szops pisze:Byliśmy w Lupusie, ale było już tylko dr Ania i mówiła, że to co lekarz powiedział Marze to wyczerpujące informacje od lekarza prowadzącego.
Mara, co ten steryd ma spowodowac? Operację i tak trzeba będzie zrobic bo przecież ten guz rośnie :?:


No tego właśnie do końca nie wiem :? - prawdopodobnie ma dać jej szanse na bycie w lepszej kondycji i lepsze zniesienie operacji

Jutro z Anetką zabieramy Amandę na konsultację do innego weta.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 21:36 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Obrazek

Obrazek

wczoraj wieczorem zauważyłam takiego kocura, który wspinał się po mojej gruszce, nie wiem czego tam szukał, bo jeszcze nie urosły, :lol: a później przyczaił się w krzakach
ktoś go może poznaje? :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 21:39 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Nasz gwiazdor ukochany :D Tej mordki nie sposób nie rozpoznac :1luvu:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 22:30 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Doradźcie mi co zrobić z tym małym urwisem co jest u mnie (to chyba kocurek), dzisiaj wieczorek zaczął dokazywać i uciekać z dużego pudełka w którym go dostałam. Ostawiałam do tekturkami, pudełkami, a on i tak sobie radził. W końcu zamknęłam go w kontenerze z jego pluszowym misiem i nie wiem czy mu tam będzie dobrze. Kontener jest duży, bo był kupowany na Rudzię, bo ona jest duża. Boję się go zostawić na noc w pudełku, bo jeszcze wejdzie gdzieś za meble i jak go znajdę. Już całkiem nieźle sobie radzi z chodzeniem, choć trochę się zatacza. W domu jest ciepło bo wróciiśmy do sezonu grzewczego, to nie powinien zmarznąć.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 22:35 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

mir.ka pisze:Doradźcie mi co zrobić z tym małym urwisem co jest u mnie (to chyba kocurek), dzisiaj wieczorek zaczął dokazywać i uciekać z dużego pudełka w którym go dostałam. Ostawiałam do tekturkami, pudełkami, a on i tak sobie radził. W końcu zamknęłam go w kontenerze z jego pluszowym misiem i nie wiem czy mu tam będzie dobrze. Kontener jest duży, bo był kupowany na Rudzię, bo ona jest duża. Boję się go zostawić na noc w pudełku, bo jeszcze wejdzie gdzieś za meble i jak go znajdę. Już całkiem nieźle sobie radzi z chodzeniem, choć trochę się zatacza. W domu jest ciepło bo wróciiśmy do sezonu grzewczego, to nie powinien zmarznąć.

Myślę,że najlepiej nich zostanie w w kontenerku.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 22:38 Forum

Mysle ze kontenerek spoko. Jak chcesz to ja mam taki kosz wystawowy jak sa w sklepie taki 80x80 druciany i jak sie go ustawi do gory nogami to za kojec moze robic. Jak ćo to dń 10 jestem w domu podeslij chopa
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: squid i 141 gości