Kochane, dziękuję, że jesteście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję za wspaniałe wieści o kotach - Zosia szczęśliwa i s p o k o j n a w DS
Cieszę się przeogromnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak wiecie, pożegnałam moją najdroższą Babunię...
Jednak można/trzeba żyć bez powietrza...
Tuptuś i Atomuś już prawie w 100% zdrowi, wczoraj przyjęli ostatnią dawkę antybiotyku

, jeszcze tylko immunostymulator przez 2 tygodnie łykać muszą, bo coś tam nadal odrobinę "szumi". Może już taka ich uroda
Niestety, pomimo wyróżnienia ogłoszeń na portalu tablica na Poznań i na Warszawę, nikt w ich sprawie się nie odzywa. Ech, wakacje, kociaki... Nie jest to adopcyjnie dobry czas

Jednak będziemy szukać cierpliwie takiego domu jaki trafił się Zosi

. I białaski i Bąbelek u Drogiej Meksykanki poczekają cierpliwie na najlepsze domki!!!
Gorzej jest z Michasiem
Wyniki i dobre i złe. Jonogram fatalny, mocz o ciężarze wody

Natomiast kreatynina nadal dobra i mocznik wrócił do normy (nadal codziennie kroplówkujemy, ale teraz tylko połowę "flaszeczki" dziennie). Morfologia w normie.
Postaram się jutro wkleić wyniki.
Weci podejrzewają niedoczynność kory nadnerczy

. Wiele na to wskazuje, ale niektóre objawy tej choroby (wymioty i rozwolnienie) u Michasia nie występują. Musimy przeprowadzić test stymulacji ACTH, tylko wtedy będziemy mieli pewność, że to ta choroba i będzie można zacząć podawać Michasiowi odpowiednie sterydy (tak, tak, sterydy dożywotnio

. Ale przynajmniej będzie chłopak normalnie funkcjonował). Podając lek bez pewności, że to dobra diagnoza, zamiast pomóc możemy strasznie zaszkodzić!!!
I znowu pojawił się problem leku niezbędnego do wykonania testu - w Polsce jest niedostępny

Niestety również w środowisku, w którym znalazłam lek do testu tarczycowego, nie można go kupić.
Dostałam namiar od kogoś z Dogo na stronę amerykańską, na której można to zamówić. Cena bez podatku i wysyłki to 158,29$. Uzbieram i kupię, ale nie wiem czy przypadkiem nie muszę być lekarzem by tam dokonać zakupu. Muszę przyjrzeć się temu na spokojnie, a z tym u mnie nadal problem
W poszukiwaniach pomaga mi Alessandra i Petka, które sprawdzą Niemcy. A ja chyba obdzwonię apteki w różnych krajach UE i sprawdzę gdzie na pewno zakup jest możliwy. Oczywiście z receptą! U rodziny w Kanadzie mi się nie udało, ale wiecie jak to rodzina
Może któraś z Was ma kogoś na tzw. Zachodzie i może podpytać? Byłabym szalenie zobowiązana
Podaję dwie nazwy leku (syntetyczna ACTH), które funkcjonują na rynku:
Synacthen 0,25 mg/1ml lub Cortrosyn 0,25 mg/1ml. Potrzebna jest tylko jedna fiolka (to lek do iniekcji). Wiem, że jeden z nich produkowany jest w Holandii.
Wybaczcie, że piszę tak chaotycznie, ale wciąż nie ochłonęłam, a poza tym bardzo martwię się o Michasia.
Weci obawiają się, że może to być niedoczynność kory nadnerczy wtórna i że powodem może być guz przysadki. To oczywiście na razie tylko hipoteza.
Zrobię wszystko by pomóc Michasiowi, ale tym razem bardzo potrzebuję Waszej pomocy w poszukiwaniach
Michał jest przekochanym kotkiem, ale niestety nie może jeszcze cieszyć się pełnią życia. Wierzę, że gdy uda się go zdiagnozować i rozpoczniemy leczenie, to się zmieni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jutro pewnie pokażę Wam jego fotki
Aaa, chciałam jeszcze całym sercem podziękować Wam, Kochane

W ostatnim czasie spotkało mnie całe mnóstwo Waszej życzliwości, za co całym sercem dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I koty również

Zwłaszcza, że ta życzliwość czasem przybierała bardzo realne i przez koty lubiane formy
Ciocia Kropka XL przysłała karmę nerkową dla rudziaszka, Ciocia Ewexoxo przysłała przecudne posłanko, zabawkę i smakołyki dla ślepka, a Ciocia Alessandra, która została jego Mamą Chrzestną

postanowiła dać temu wyraz obdarowując mój dom wielkim worem żwiru i kartonem zapewniającym tzw. wielkie (dobre i zdrowe

) żarcie; Ciocie z bazarku miss i mistera miau przekazały wygraną na tymczasy Basieńki... Jednym słowem zostałam zasypana dobrem wszelkim i to zupełnie znienacka czyli co chwilę jakaś niespodzianka
DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Za wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chciałam też podziękować kochanej Peci, która w ostatnim czasie ogromnie mi pomagała, pomimo że walczyła o życie swojej Emisi... Niestety tę walkę w piątek przegrała

Emi [']

Nigdy Cię nie zapomnimy, Kierowniczko!!!
No i jeszcze wielkie, wielkie podziękowania dla Fundacji Agapeanimali, która dźwiga ciężar baaardzo kosztownych badań Michasia, pomimo że teraz w fundacyjnej kasie pustki...
Pecia przygotuje bazarek, może i ja jakiś - będziemy bardzo zachęcać do zrobienia zakupów na rzecz Fundacji, która tak ślepkowi pomaga
Dziękuję tak, jakbym Oscara zdobyła

, ale ja mam więcej niż jakąś tam statuetkę koloru złotego - mam Was
Jeszcze raz proszę z całych sił o pomoc w poszukiwaniu leku Synacthen lub Cortrosyn (0,25 mg/1ml)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!