Szajka - wątek się toczy a moderatorzy nie chcą nas zamknąć

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 09, 2013 21:31 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Na rękę poprzykładaj podgotowane plastry cebuli i owiń bandażem na noc. Pomaga rewelacyjnie :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 09, 2013 21:40 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Dzięki za rady.

Jak się kończy wchodzenie do łóżka z kawusią w jednej ręce i czekoladą w drugiej?

Tak, że stopa ślizga się po pościeli, człek próbuje złapać równowagę i ocalić kawę no i pościel, więc zaczyna przybierać nienaturalne figury, mąż patrzy jak na zjawę jakąś, następnie człek ląduje dupskiem na oparciu narożnika, kawa wylewa się na kołdrę, a czekolada .... Na dupsku siniak wielkości jabłka, pościel do zmiany i ten wzrok TŻ bezcenny. :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie cze 09, 2013 22:11 Re: Szajka mały dzielny kotek!

ab. pisze:Jutro wszystko będzie wiadomo. Mam tylko nadzieję, że mnie nie wystawią do wiatru i faktycznie pojada do weta. Tyle się dzisiaj nagadałam. Ale wiecie jak to starsi ludzie ze wsi. Kot to kot pewnie się wyliże itd. Nastraszyłam, że może pozarażać resztę towarzystwa. Obiecali więc liczę na to, że dotrzymają słowa.

a wiesz do jakiego weta pojadą ? dobrze by było mieć z nim kontakt bo starsi ludzie nie wszystko zrozumieją i nie wszystko wytłumaczą no i sterylka-kasracja jest droga, a my byśmy pomogły w opłaceniu

Siniaka nie zazdroszczę :twisted: jakiś żel przeciwbólowy by się przydało nałożyć ...
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon cze 10, 2013 11:31 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Siajka. Jusz jezdem dopiero teraz gdysz Duziej nie było i nie było intermneta. Ale był Dziatek i nam robiał lepsiejszą podłogę na bałkonu. I mu pomagałyśmy z koleszanku. I dał nam duuuuuuzio amciu! I mówiał, że ja jezdem dziki kot 8O . Nie wiem czy to był kotplement i mam się cieszyć czy mam się fochować.
A nam urosnęła trafka na bałkonu to pszyjć na trafkę, mniam. Ofelku złapała muchę ale sama ją zeżarła i mi nie dała.
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35206
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 10, 2013 21:04 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Cześć, nicponiu :twisted:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon cze 10, 2013 21:21 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Dzisiaj wieczorem posiadam jednego mokrego kota rasy rosyjski bagienny :twisted: ktoś reflektuje?

Parchaczek niestety nie został złapany, podobno nie przyszedł dzisiaj, ale nie chce mi się w to wierzyć :evil: pewnie mają go w nosie. Tyle się wczoraj naprosiłam i nic. A teraz nie mam możliwości tam pojechać i go szukać :cry: Obiecali mi, że jak jutro przyjdzie to go złapią, chyba jednak to tylko takie gadanie, bo przecież nie mam możliwości sprawdzić czy był :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 11, 2013 8:15 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Trzymam kciuki żeby Parchaczek jednak został złapany na leczenie. Niestety, są ludzie którzy uważają że zwierzę samo się wyleczy, ze nie czuje bólu, że nie odczuwa zimna, a zjeść może ziemniaki z obiadu wymieszane z sałatką jarzynową :evil:

Siajka. Ja tesz lubiam wodu. Fczoraj Dziatek postawił duzią michę zez wodą a Duzia ciepnęła nam do tej wodu piłeczkę. I ja się bawiałam i łapałam piłeczkę ale nie kciała się dać złapać.
A teras mamy śliczniastą podłogę na balkonu i będziemy robiać kocią dżamprezę.
A fczoraj była afera bo dziatek zamkł Ofelku w łóżku i poszedł se, a Ofelku nie mogła wyjść. Ja jej kciałam pomóc ale łóżko jezd ja duzie i nie mogłam. Ale na szczęście przyszła Duzia i uwolniła Ofelku.
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35206
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 11, 2013 14:41 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Zapraszam na wątek:
viewtopic.php?f=13&t=153802
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 11, 2013 18:58 Re: Szajka mały dzielny kotek!

mra mre mri mro mru

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 11, 2013 19:08 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Cześć Szajka ! :1luvu: Co nowego u ciebie ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto cze 11, 2013 20:32 Re: Szajka mały dzielny kotek!

Kochane ciocie i śliczne futerka informuje, że Szajka ma zakaz balkonowy i nie tylko.

:strach: :strach: :strach: Ja z tym kotem osiwieję. Jej szaleństwa nie są na moje nerwy.
Zaczęło się tak zwyczajnie. Ciepłe popołudnie, słonko grzeje na balkonie jest super. Razem z Szajeczką po trudach przygotowywania obiadu postanowiłyśmy chwilkę odsapnąć. Mały grzeczny kotecek niewinnie spoglądał na przelatujące za balkonem ptaszki i owady.
:strach: :strach: :strach: Wtem w Kotka coś wstąpiło. Źrenice powiększyły się, a sierść na grzbiecie nastroszyła. Kotek wykonał skok na barierkę (niby to nic dziwnego nie pierwszy raz), a z barierki pędem na samą górę siatki. Zawisła pod sufitem i dalej szaleć po całości. Biegała po całej siatce jak małpiatka. Ludzie zatrzymywali się, żeby popatrzeć. A ja zielona ze strach z krzesłem w ręce próbowałam ją ściągnąć. Ha! niech ktoś spróbuje odczepić łapki z pazurkami z siatki na balkonie :twisted: Później już tylko asekurowałam, żeby w razie upadku niczego sobie nie zrobiła. Jak się jej znudziło oglądanie świata z wysokości to grzecznie jakby nigdy nic zlazła :aniolek: na dół. Przecież ona jest małym dzielnym kotkiem :aniolek: Zabrałam koteczka do domu i ogłosiłam ZAKAZ BALKONOWY :twisted:

Maleństwo nie przejęło się zbytnio, bo jak tylko weszłyśmy do domu wskoczyła na drapak, a z drapaka na karnisz, a z karnisza na uchylone okno i zaczęła kombinować jak dostać się na drugą stronę. Okna mam zabezpieczone bokami, a z góry jest murek więc nie dała rady się przedostać, ale boję się, że coś wymyśli. :strach: :strach: :strach: :strach: Następnie był skok z powrotem na drapak i chyba łapka zabolała, bo przez chwilkę nią otrzepywała. Przytuliłam, pocałowałam i myślałam, że zmądrzała (o ja głupia).
Po 2 minutach była już powtórka z rozrywki, tyle, że tym razem schodziła po mojej muślinowej firance. Posiada teraz takie śliczne okrągłe wzorki :evil:

Jak TŻ wrócił z pracy i usłyszał o jej wybrykach to otworzył balkon, żeby naocznie się przekonać. Wystarczyła minuta i MAŁY DZIELNY KOTEK biegał po siatce :strach: :strach: :strach:
Zamiast osiatkować balkon trzeba było blachę wstawić!

I co ja mam z nią zrobić?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 11, 2013 20:36 Re: Szajka mały dzielny kotek!

ab. pisze:Dzięki za rady.

Jak się kończy wchodzenie do łóżka z kawusią w jednej ręce i czekoladą w drugiej?

Tak, że stopa ślizga się po pościeli, człek próbuje złapać równowagę i ocalić kawę no i pościel, więc zaczyna przybierać nienaturalne figury, mąż patrzy jak na zjawę jakąś, następnie człek ląduje dupskiem na oparciu narożnika, kawa wylewa się na kołdrę, a czekolada .... Na dupsku siniak wielkości jabłka, pościel do zmiany i ten wzrok TŻ bezcenny. :evil:


O matko Ciotka a co Ty w łóżku wyrabiasz 8O 8O 8O biedny mąż :mrgreen:

Doberek wieczornie :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto cze 11, 2013 20:37 Re: Szajka mały dzielny kotek!

:strach: :strach: :strach: :strach:
Szajka oszalała ;)
Potrzymać w domu ??? Zapiąc na smycz???
Nie mam pojęcia co z nia zrobić 8O
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto cze 11, 2013 20:39 Re: Szajka mały dzielny kotek!

ab. pisze:Kochane ciocie i śliczne futerka informuje, że Szajka ma zakaz balkonowy i nie tylko.

:strach: :strach: :strach: Ja z tym kotem osiwieję. Jej szaleństwa nie są na moje nerwy.
Zaczęło się tak zwyczajnie. Ciepłe popołudnie, słonko grzeje na balkonie jest super. Razem z Szajeczką po trudach przygotowywania obiadu postanowiłyśmy chwilkę odsapnąć. Mały grzeczny kotecek niewinnie spoglądał na przelatujące za balkonem ptaszki i owady.
:strach: :strach: :strach: Wtem w Kotka coś wstąpiło. Źrenice powiększyły się, a sierść na grzbiecie nastroszyła. Kotek wykonał skok na barierkę (niby to nic dziwnego nie pierwszy raz), a z barierki pędem na samą górę siatki. Zawisła pod sufitem i dalej szaleć po całości. Biegała po całej siatce jak małpiatka. Ludzie zatrzymywali się, żeby popatrzeć. A ja zielona ze strach z krzesłem w ręce próbowałam ją ściągnąć. Ha! niech ktoś spróbuje odczepić łapki z pazurkami z siatki na balkonie :twisted: Później już tylko asekurowałam, żeby w razie upadku niczego sobie nie zrobiła. Jak się jej znudziło oglądanie świata z wysokości to grzecznie jakby nigdy nic zlazła :aniolek: na dół. Przecież ona jest małym dzielnym kotkiem :aniolek: Zabrałam koteczka do domu i ogłosiłam ZAKAZ BALKONOWY :twisted:

Maleństwo nie przejęło się zbytnio, bo jak tylko weszłyśmy do domu wskoczyła na drapak, a z drapaka na karnisz, a z karnisza na uchylone okno i zaczęła kombinować jak dostać się na drugą stronę. Okna mam zabezpieczone bokami, a z góry jest murek więc nie dała rady się przedostać, ale boję się, że coś wymyśli. :strach: :strach: :strach: :strach: Następnie był skok z powrotem na drapak i chyba łapka zabolała, bo przez chwilkę nią otrzepywała. Przytuliłam, pocałowałam i myślałam, że zmądrzała (o ja głupia).
Po 2 minutach była już powtórka z rozrywki, tyle, że tym razem schodziła po mojej muślinowej firance. Posiada teraz takie śliczne okrągłe wzorki :evil:

Jak TŻ wrócił z pracy i usłyszał o jej wybrykach to otworzył balkon, żeby naocznie się przekonać. Wystarczyła minuta i MAŁY DZIELNY KOTEK biegał po siatce :strach: :strach: :strach:
Zamiast osiatkować balkon trzeba było blachę wstawić!

I co ja mam z nią zrobić?



wycałować, wymiętolić, wymiziać :ok:

Szajka to łobuzico jedna :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto cze 11, 2013 20:44 Re: Szajka mały dzielny kotek!

O matko ! :strach: Szaleństwo ją opanowało ! :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: Jak się raz odważyła , to bedzie kombinować , chyba , że sie znudzi .
Co do firanek , to sie przyzwyczaj . Ja musiałam . A do kotów nie dociera , że rosną , są cięższe i że firanki nie wytrzymują .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości