
Dzieciak ledwo oddycha, rzęzi nochem potwornie.
Gluta żadnego nie widzę, żeby go się dało jakoś wyciągnać i ulżyć kotu.
Inhalacje nie działają kompletnie.
Serce się kraje.
Czemu jeszcze takie coś mu się przyplątało?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
OKI pisze:Masakra
Dzieciak ledwo oddycha, rzęzi nochem potwornie.
Gluta żadnego nie widzę, żeby go się dało jakoś wyciągnać i ulżyć kotu.
Inhalacje nie działają kompletnie.
Serce się kraje.
Czemu jeszcze takie coś mu się przyplątało?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 76 gości