Odratowane Maluchy - Felek, Pumka i Zorri- Zorruś "łysieje"

Pojechałam do lecznicy po mleczko dla maluchów, chciałam zapytać, czy mamy reakcję na leki według nich - dr. się uśmiechnęła i powiedziała, że bardzo dobrze, że zawiozłam Zorrusia wczoraj na obserwację, bo mogli go podiagnozować, wczoraj nie chcieli nic nam mówić, żeby nie zapeszyć,
dzisiejszy stan kotusia to to, że zareagował na wielką dawkę witaminy B1, dostał to wczoraj, dzisiaj rano, my nie wiedzieliśmy co dostał, teraz nie zaliczył zjazdu, a według jego chronologii już powinien, płakać mi się chce ze szczęścia, ale może za wcześnie by się cieszyć, moi weci mówią, że idzie w dobrym kierunku

OLABOGA

nie chwalić kota, nie chwalić kota, nie chwalić kota.........

Nie chwalić kota, nie chwalić kota, nie chwalić kota...
Olaboga :ok:

co u Was, jak żyjecie ?

Żyjemy

Mamy się dobrze i Zorruś też :1luvu:

Jutro ostatni kłuj z bolącej witaminy B1 i chyba koniec (tfu, tfu)

Jestem i czytam.
Tylko nic nie piszę, bo mam chorego kota i mało czasu....

Animus pisze:Żyjemy
Mamy się dobrze i Zorruś też
Jutro ostatni kłuj z bolącej witaminy B1 i chyba koniec (tfu, tfu)

Gretta pisze::D Jestem i czytam.
Tylko nic nie piszę, bo mam chorego kota i mało czasu....

Gretta, a co się dziejeeee? Z Maluchem? Czy z Rezydentem?

Blekitny.Irys pisze:
Animus pisze:Żyjemy
Mamy się dobrze i Zorruś też
Jutro ostatni kłuj z bolącej witaminy B1 i chyba koniec (tfu, tfu)

Irysku, jeszcze dziś mąż był u weta, jutro też nie odpuszczamy

Animus pisze:
Gretta pisze::D Jestem i czytam.
Tylko nic nie piszę, bo mam chorego kota i mało czasu....

Gretta, a co się dziejeeee? Z Maluchem? Czy z Rezydentem?

Wszystkie moje maluchy (w liczbie 4 łącznie

) zostały rezydentami. Najstarszy się rozchorował.

A ile mają teraz? Co mu jest?

Najstarszy to Leon, ma 9 lat. Jedyny wzięty świadomie, że tak powiem. Przedwczoraj prawdopodobnie spadł z szafki (ok. metra wysokości) i się potłukł.

Wiem, powinien zeskoczyć, ale on często spada, a nie ląduje, ma tak od nowości.

Dalej Fela znaleziona w wieku ok. 5 tyg., teraz ma 6 lat.
Miś i Ryś, znalezieni w wieku ok 10 dni, odchowani na butelce, w tym roku skończą 5 lat. Ale zawsze to będą nasze maluszki.

Mikuś, znaleziony jako ok. 5. tyg kocię, być może dziś

kończy 2 lata.

Pisałam, że mam małe doświadczenie

ale pamiętam instrukcję obsługi kociąt w zakresie podstawowym - to jest nie do zapomnienia chyba.

Ale pisz o Zorro i spółce.

Wyczochraj, wymiziaj kochane futerka :1luvu:

Maluchy dzisiaj zaczęły jeść suche

Jestem jeszcze w pracy, za godzinę będę w domu, zobaczę, czy wciągną mleczko,
jak mąż o 18 karmił, to nie chciały mleczka, tylko Zorruś popił.

Dzięki!
No, no! Suche! A jakie im dajesz?

Odratowane Maluchy - Felek, Pumka i Zorri- Zorruś "łysieje"

Kto przegląda forum