Najstarszy to
Leon, ma 9 lat. Jedyny wzięty świadomie, że tak powiem. Przedwczoraj prawdopodobnie spadł z szafki (ok. metra wysokości) i się potłukł.

Wiem, powinien zeskoczyć, ale on często spada, a nie ląduje, ma tak od nowości.

Dalej
Fela znaleziona w wieku ok. 5 tyg., teraz ma 6 lat.
Miś i
Ryś, znalezieni w wieku ok 10 dni, odchowani na butelce, w tym roku skończą 5 lat. Ale zawsze to będą
nasze maluszki.
Mikuś, znaleziony jako ok. 5. tyg kocię, być może dziś

kończy 2 lata.
Pisałam, że mam małe doświadczenie

ale pamiętam instrukcję obsługi kociąt w zakresie podstawowym - to jest nie do zapomnienia chyba.

Ale pisz o Zorro i spółce.
