Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

[barbarados]

Basiu!
Wklejmy wszyscy ostrzeżenie przed zwyrodnialcem - studentem do podpisu aby ostrzec przed jego działalnością całą Polskę

Nie mogłam tego doczytać do końca
Nie mogę nawet pisać, bo to co myślę jest .... niecenzuralne, amoralne ... i aż strach by było czytać ....
Nigdy nie znajdę żadnego wytłumaczenia dla takich stworów, które znęcają się nad bezbronnymi dziećmi czy zwierzętami .....(brak odpowiednich ikonek)

Kotino , to są słabi , tchórzliwi , zakompleksieni ludzie . Na równego sobie nie skoczą , bo by w lapę dostali . A zwierzę i dziecko to istoty bezbronne .

[isabell36]

kotino ja też nie mogłam doczytać wątku do końca jestem przerażona, że takie coś ulęgnie się na świecie i jeszcze nosi miano człowieka - mam mordercze myśli - co trzebaby takiemu zrobić, żeby odczuł to co czuły te biedne koty ...

Ewuś, dobrze wyliczyłaś swoje zamówienie, jak dojdą bigle i je wykonam to dam znać

[Ewa L.]

Do jutra ! Jutro posiedzimy , bo mam wolne . O ile modem wytrzyma

Ja jeszcze jutro i po jutrze i upragnione wolne.

[Ewa L.]

Basiu!
Wklejmy wszyscy ostrzeżenie przed zwyrodnialcem - studentem do podpisu aby ostrzec przed jego działalnością całą Polskę

Nie mogłam tego doczytać do końca
Nie mogę nawet pisać, bo to co myślę jest .... niecenzuralne, amoralne ... i aż strach by było czytać ....
Nigdy nie znajdę żadnego wytłumaczenia dla takich stworów, które znęcają się nad bezbronnymi dziećmi czy zwierzętami .....(brak odpowiednich ikonek)

Ja przeczytałam przez łzy.Rozmawiałam też z kociolubnymi klientami w pracy o reakcji nie muszę pisać
To się w głowie nie mieści że takie coś istnieje bo nazwać tego skr.... człowiekiem to ubliżyć człowiekowi.
Nie znosisz zwierząt to ich nie miej ale nie rób krzywdy - takie jest moje zdanie.
Przyjmując studentów na medycynę powinno się przeprowadzać badania psychologiczne aby wykluczyć takie indywidua jak to z Zabrza.A gdzie jego sąsiedzi i znajomi? Czy nikogo nie zainteresowało że znosi do domu zwierzęta których potem nigdzie nie ma - przecież nie mieszka na bezludnej wyspie.....

[Ewa L.]

Dawno tu nie była. I czytam o planach dokocenia
Fantastycznie

Zakochałam się w kotach odkąd trafiła do mnie Zuzia.Potem gdy przyszła Pola na tymczas miesiąc lub dwa wiedziałam że zostanie na zawsze bo nie byłabym w stanie jej oddać już po kilku dniach Gdy w ubiegłym roku dowiedziałam się jakie nieszczęście przytrafiło się Guciowi - synkowi Zuzi bo jego pani zmarła bardzo się wahałam czy nie wziąć go do siebie. Wtedy podchodziłam do tego z ludzkiego punktu widzenia czyli pokrewieństwa. Gdy jednak poznałam Gucia osobiście i zobaczyłam jak bardzo przypomina Zuzię zaczęłam na poważnie rozważać jego adopcję.
Pamiętam jak poszłam do Joli pierwszy raz od adopcji Zuzi . Jola w drzwiach przepraszała mnie że nie zdążyła złapać Gucia zanim przyszłam więc nie będę miała okazji go zobaczyć bo to nieśmiały kotek i boi się obcych.
Posiedziałam chwilkę i pojawił się tymczas Meluś który kilka dni wcześniej wrócił z nieudanej adopcji. Za nim przyszły mnie oglądać pozostałe tymczasy a w śród nich Gucio. O miziakach nie było mowy ale samo to że przyszły wszystkie tymczasy aby się pokazać i pobawić wędką z piórkami było dla mnie wielkim wyróżnieniem.
Z każdą kolejną wizytą koty się coraz bardziej ośmielały aż doszło do tego że Gucio zaczął dawać mi się głaskać tak jak Pusia i Sabcia albo Amcia.
Poza tym zazdrościłam agusialublin jej 2+1

[Ewa L.]

Będzie chłopak wśród samych dziewczyn Będzie miał jak pączek w maśle Rodzynek jeden

Obym go z mamusią nie myliła

[Ewa L.]

:ryk: Dobre . Całe szczęście , że staruszka Łaciatego odchudza , bo też pewnie za niedługi czas bym napisała : Kot rodziców waży 10 kilo . A tak będzie grubszy ale z umiarem
Gucio będzie miał haremik , będą laski wokół niego latać .

Tak mamusia i siostrzyczka największa ze stadka i najmłodsza wiekiem
Zuzia - 6 lat,
Gucio - 4 lata,
Pola - 2 lata.

[Ewa L.]

kotino ja też nie mogłam doczytać wątku do końca jestem przerażona, że takie coś ulęgnie się na świecie i jeszcze nosi miano człowieka - mam mordercze myśli - co trzebaby takiemu zrobić, żeby odczuł to co czuły te biedne koty ...

Ewuś, dobrze wyliczyłaś swoje zamówienie, jak dojdą bigle i je wykonam to dam znać

Ok Izuniu - czyli arytmetyka u mnie działa
Możemy się tak umówić że jak już będziesz miała gotowe to dasz znać i dane do przelewu to zrobię przelew

[Ewa L.]

Poczytałam wszystkie wątki, po odpisywałam na posty więc spokojnie mogę iść spać
Żegnam się zatem nocnie ze wszystkimi i życzę miłych snów!
Dobranoc!

[barbarados]

Witam

[puszatek]

witam

[Ewa L.]

Witam

Witaj Basiu!

[Ewa L.]

witam

Witaj Basiu!

[AnnAArczyK]

Cześć Ewuś
U mnie świeci pięknie słoneczko i jest cieplusio

Tez miałam "próby" przeczytania o tym studencinie
Koszmar...
Chyba oko za oko, to mało...

[jolabuk5]

Straszne... Mam nadzieję, że internauci temu zwyrodnialcowi nie odpuszczą i choć trochę uprzykrzą życie. Mała pociecha, bo co to pomoże tym biednym zwierzętom, które zabił, ale niech przynajmniej trochę poczuje...