Huciane koty.Częśc II.Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 05, 2013 9:17 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Jestem bezsilna....

Jest Majster, to na pewno.Nie będę potrzebowała tego dużo, chciałabym też coś na dach, bo ta cerata jest wprawdzie niezniszczalna ( jakość genialna), ale urody mizernej.Sporo tam pracy, prawdę mówiąc to boję się tam siedzieć długo sama, to jednak odludzie, wokół lasy.Najważniejsze dla mnie teraz to zrobienie porządku w pomieszczeniu "pod prądem".Muszę dostać się chociażby do okienek i je zabezpieczyć przed nadejściem chłodów.Jedno musi mieć chociaż klapkę, aby koty miały awaryjne wyjście.Dobrze byłoby też zamknąć drzwi wejściowe i tylko wyciąć dziurę na dole, ale z tym sobie nie poradzę sama.Uważam, że i tak jest ogromny postęp w porównaniu do tego, co było.Mam styropianowe domki, bardzo ciężkie, ciepłe koce z wełny lamy( do powieszenia na drzwiach), koc piknikowy z folią aluminiową, świetna izolacja, no i zapas polarów.Muszę bardziej zaprzyjaźnić się ze strażakami :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 05, 2013 12:29 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Okazało się, że Dżulian, a właściwie Maks (Max?) ma dom, tylko z niego uciekł.Bardzo się ucieszył z widoku opiekunki, a ona też go wyściskała i pojechali do domu, do wioski paręnaście kilometrów od Stalowej Woli.Pani Jasia ma więc miejsce i mogłaby tego wyrzuconego z samochodu przygarnąć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 05, 2013 12:37 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

jakie dobre wieści :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro cze 05, 2013 12:40 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Prawda? Też się cieszę, ale żałuję, że nie zdążyło się go wykastrować.
Dodam, że we Fracu są puszki Butcher`s ( 400g) po 2.05 zł.Kupiłam dziesięć na razie.To dobra karma.Tylko drób i wołowina, ale to co?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 05, 2013 12:43 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Prawda, wieści super :)
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Śro cze 05, 2013 20:10 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Bardzo się cieszę :)
Ewa, jest też promocja na puszki 400g Winstona kociego w Rossmannie, dziś widzialam. Ja nie kupuję puszek, ale Ty chyba tak?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 05, 2013 21:37 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Dobrze że się właścicielka znalazła-a ogłoszenia Dżuliana na st.miasto już w lutym były.Nic tylko wykastrować bo ucieknie.Rex jeszcze w DT ,został zaszczepiony i odrobaczony.Wybrałam się po poradę do radnego-jak rozwiązać problem bezdomności -mamy atakować prezydenta.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Czw cze 06, 2013 8:01 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Podjechałam wczoraj pod hutę, właściwie to posadzić drzewka.P.Iza wykopała parę samosiejek, co się miały zmarnować? Posadziłam pod siatką, tam gdzie dawniej była buda, bo tam strasznie teraz łyso, wszystko wycięli.Jedno drzewko posadziłam niedaleko budy, a pozostałe koło domku burasi.Nie wiem, czy urosną, ale zobaczymy.Pod okienkami ludzie robią sobie ...toaletę :evil: Śmierdzi okrutnie, posypałam to ziemią.Jak tak można? W środku była burasia, niestety, jest w ciąży :evil: .Nie mam jak jej złapać, ona do klatki-łapki nie wejdzie.Siedziała wczoraj w tej graciarni, nie mam tam jak wejść.Na jedzenie przyjdzie dopiero wtedy, kiedy usłyszy, że odjeżdżam.
Cztery czarnuszki przyszły się przywitać, jedzeniem nie były zainteresowane, tarzały się w trawie, biegały, takie rozbrykane, szczęśliwe kotki.Kocury na pewno biegają za kotkami, biją się na pewno, nie przychodzą do stołówki, chyba, że po zmroku, bo jedzenie znika.Po południu zapowiadają ulewę, wtedy nie ma sensu jechać.Zobaczę, może się uda, może będą jakieś przejaśnienia.Jutro wyjeżdżam na cały dzień, dopiero w sobotę się wybiorę.
Nigdy jakoś specjalnie nie interesowałam się polityką, ale chyba teraz dzieje się coś makabrycznego.Wolna amerykanka, urzędnicy mają w nosie prawo, wójt, prezydent robi, co chce.Głośno jest o wycięciu stuletnich drzew w świętokrzyskim, razem z pisklętami w dziuplach, chociaż to wbrew prawu i co? Psy są oddawane do umieralni, nikt tego nie sprawdza viewtopic.php?f=1&t=153135.U nas wycinają drzewa i betonują całe miasto, udusimy się kiedyś.Kogo obchodzą zwierzęta? Prawo wyraźnie stanowi, że gmina ma obowiązek się nimi zająć.Prawo jest na papierze, nic z tego nie wynika.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 06, 2013 8:07 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Proszę, zajrzyjcie na link do wątku w moim podpisie, ostrzegajcie ludzi!!!!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 06, 2013 8:36 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

ewar pisze:Proszę, zajrzyjcie na link do wątku w moim podpisie, ostrzegajcie ludzi!!!!

Link nie działa :(
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw cze 06, 2013 10:10 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

viewtopic.php?f=1&t=153652
Chodzi o tego zwyrodnialca, psychopatę, który, wraz z dziewczyną, której danych niestety nie znamy, adoptował na Śląsku wiele kotów, nastepnie je zabijał. Być może zbiera też wolnozyjące, wychodzące. Koszmar jakiś :(
Kiedyś "student" brzmiało dumnie. A jeszcze "student medycyny". Dziś większość przyszłych lekarze to typowi przedstawiciele rozwydrzonej młodzieży bez zasad, niestety, wiem, co mówię :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 06, 2013 10:19 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Zabijał? Jak to zabijał, po co? :evil:
Skąd to to się bierze dziadostwo? :evil:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw cze 06, 2013 10:25 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Kornelia, poczytaj sobie ten wątek :(
Nie wiem, być może myślę stereotypowo i od razu za to przepraszam, ale czy nie jest tak, że Śląsk to największe skupisko satanistów w Polsce? Takich "prawdziwych", z czarnymi mszami itp.? :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 06, 2013 10:28 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

Boszzz, tragedia :(
W wolnym czasie poczytam, choć nie wiem czy chcę bo znowu mnie do końca dnia nerwica weźmie :evil:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw cze 06, 2013 10:50 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Dżulian w domu.

jaga1666 pisze:a ogłoszenia Dżuliana na st.miasto już w lutym były

Nie, to nie był Dżulian, on uciekł miesiąc temu.Pani ma rozważyć kastrację.Może kiedyś wybiorę się rowerem w tamte strony i odwiedzę Dżuliana.Emir coraz lepiej, ale nie wiem nic o Demonie.
Proszę, poczytajcie wątek ( link już działa), szukane są osoby, które wyadoptowały temu łachudrze kota.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 23 gości