Koleżanka tydzień temu znalazła na polu malce, teraz szukamy domu. Do soboty 8.06 mogę podjechać do Łodzi lub okolicę, w poniedziałek idę do szpitala na operacje i już nie będę mogła pomóc w transporcie. Narazie opiekuje się nimi kocia mama , ale nie mogą zostać na dłużej. Podobno są to dwaj chłopcy i jedna dziewczynka.
Mogę dosłać więcej zdjęć.
