Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 31, 2013 21:43 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

z tej szczęśliwości to i jakiś wieżowiec mi się przyplątał :mrgreen:
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 01, 2013 10:07 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Albo ja jestem walnięta / tzn naiwna / i wierzę we wszystko co się do wierzenia podaje ale
Blusia od wczoraj w tej obróżce śpi tak jakby odsypiała wszystkie noce od nie wiem kiedy.
Spokojna , rozwalona i ja to widzę , dzięki Cairo .
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 01, 2013 10:54 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

To jest magiczna obróżka!

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 01, 2013 12:17 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Widocznie Blusia po wcześniejszych przejściach nie doszła do równowagi. Gdzieś w niej siedział cały czas lęk.
Oby zapanował błogi spokój.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 01, 2013 15:31 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Lubię wierzyć w magię a Blusidło leje jakby z większym wdziękiem :mrgreen:
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 01, 2013 16:50 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

:oops:
Słuchajcie luuuuudzie -- Ewissko- tera ja przepraszam wszystkich-- ja nie odbiorę do poniedziałku --- z powodu , że ---
śpię i dryptam za poooperacynymi potworami - z przerwą na domowych- brytyjskich "pawikujących" - aleee tak, że HEJ 8O
jeden mi jedzie po dywanach pawiami ( lubię piękno pawi - ale nie o to chodzi... ) - a druga miauczy ,że śmiałam jej zęby usunąć ( no nie ja- "tylko weteryniarz"!!!)

Jeeeesssuuuu - ja chyba nie jestem wierząca...
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob cze 01, 2013 18:16 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Błogosławieni , którzy uwierzą albowiem .......ect.
Obróżka jest magiczna.

BLUSIA NASIUSIAŁĄ NIE PILNOWANA DO KUWETY Ł :D OJ
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 01, 2013 18:24 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Nooo... Blusieńko :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 01, 2013 18:27 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

I pod groźbą Kotkinsa - wcale się nie cieszę. Fcale :mrgreen:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Sob cze 01, 2013 19:07 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Z obróżkami tymi tak jest - kumpel był u mnie rano, przy próbie pogłaskania Kotori omal nie dostał łapą z pazurami i został koncertowo osyczany. Ok. 11ej był kurier i przywiózł obróżkę, która została nałożona Kotori od razu po otwarciu paczki. Godzina 17a z hakiem - kumpel wpadł po mnie, został obwąchany i Kotori odeszła mu spod ręki dopiero przy drugim głasku. I nie syczała ani nic. Kumpel w szoku pyta co ja temu kotu dałam, bo jak długo ją znał tylko ja i Ala możemy zawsze pogłaskać Kotorcię - reszta świata won z łapami. :mrgreen:
Dobrze że na Blusię działa, bo trafiają się niestety koty odporne na te feromony.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 01, 2013 19:18 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Jeszcze się nie cieszę choć zaświtała jutrzenka ...... :mrgreen:
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 01, 2013 20:23 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Zakwikło i znikło a Kotkins mówił jeszcze się nie ciesz !
Nalane :mrgreen: :ryk:
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 01, 2013 20:39 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Ale to siczki szczęśliwego kota są :wink: . A na poważnie - to trochę potrwa, ale nawet jak jej tylko ta obróżka zmniejszy częstotliwość pozakuwetkową i sprawi, że będzie szczęśliwy Blusik (i nie drapiący) to już coś, prawda? :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 01, 2013 21:28 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Oj prawda , prawda.
Ja i tak widzę jak Blusik zmienił się od grudnia . 20 grudnia zamieszkał u siebie .
Teraz zdarza się , że sam przychodzi po porcję mizianek nawet bez obróżki.
Bardzo kocham to diabelskie pomiotło , samowolne i rozpuszczone .
Niech ona nawet i sobie drapie ,duża jestem to wiem , że musi ale moim marzeniem jest aby zaprzyjaźnila się z Gryziunią.
Między nimi nie jest źle , futro nie fruwa, krew się nie leje , galopady po domu są i wtedy nie wiadomo kto kogo goni.
Gdyby tak jedna o drugą pomiziała się to zwariowałabym ze szczęścia bo wiedziałabym wtedy napewno , że i Gryzdynka jest szczęśliwą kotunią :oops:
O takie marzenie - jak są to mają być szczęśliwe.
Gryzdynka to takim malutki wirtualny kotek ( znika) , nie panoszy się i jeszcze nigdy nie spała kolami do góry. Ona jest jak jedno ciasteczko dla trojga zawsze jej za mało.
Ale michy pilnuje twardo i mnie też trzyma krótko - kurze biusty muszą być.
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 01, 2013 22:03 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

ewissko pisze:O takie marzenie - jak są to mają być szczęśliwe.
Gryzdynka to takim malutki wirtualny kotek ( znika) , nie panoszy się i jeszcze nigdy nie spała kolami do góry. Ona jest jak jedno ciasteczko dla trojga zawsze jej za mało.


Jak pieknie to napisalas! :oops:
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 9 gości