Pestka, Ogryzek, Pigo, Olek & Orka. Bury trójłapek.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 17, 2013 11:58 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Nic nie szkodzi, Mary :)

Byłam, widziałam. Śliczna kotka :1luvu: Strasznie szkoda, że opiekunowie muszą Ją oddać :(

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob maja 18, 2013 14:22 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Śliczności jest, a świat się jej wali

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław


Post » Pt maja 31, 2013 21:26 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Uprawiamy nowy sport - shopping ;)
W sierpniu czekają nas dwa wesela (siostry TŻ i mojej przyjaciółki), a że dzisiaj mieliśmy oboje wolne to wybraliśmy się na obchód po sklepach.
Gdyby ktoś chciał kupić sukienkę czerwoną nie ma najmniejszego problemu. Tylko po co mi trzecia czy czwarta czerwona sukienka??? Zachciało mi się zielonego koloru, ale takiej mocnej, soczystej zieleni, a jak już coś znalazłam to pistacjowy/miętowy/pastelowy :( To co jest w interesującym mnie odcieniu, albo zupełnie mi się nie podoba, albo jest za małe ;( Jak znalazłam fajny fason to jest w kolorze beżowym i wszystko się "zlewa" - odróżniają się tylko włosy, bo ciemne...

Chyba jestem jakaś dziwna i mam za duże wymagania :?

Czeka mnie jeszcze sporo zwiedzania sklepów w galeriach handlowych.... A ja tak nie znoszę łażenia po galeriach... Zobaczę jeszcze co jest na allegro ;)

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob cze 01, 2013 5:22 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

:oops: Ja chcę czerwoną sukienkę. Czerwony jest cudny
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 01, 2013 14:18 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

A ja powinnam wymienić całą garderobę. Pomijając kasę - nie cierpię łazić po sklepach i wybierać wśród stert ciuchów.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław



Post » Sob cze 29, 2013 10:37 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Co tam u Was :?: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob cze 29, 2013 13:51 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Zapewne wakacjują.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 29, 2013 22:20 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Wakacje? Co to "wakacje"? :( Słowa "urlop" też nie ma w moim słowniku... W minionym tygodniu zastępowałam pięć osób... Od poniedzialku dwie wracają z urlopu i będą zastępować "tylko" trzy, ale nadal swojego przełożonego :?

Leniwiec mnie ogarnął na całego :oops: Jestem na forum codziennie, odwiedzam Wasze wątki, ale jakoś ciężko mi się zmobilizować, żeby odpisywać :oops: A w swoim wątku już w ogóle... Po 8 godzinach w pracy nie chce mi się siadać już do komputera...

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce


Post » Pon lip 01, 2013 19:26 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Zapraszam na wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 03, 2013 13:07 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Oprócz leniwca mam jeszcze cięęęęęężką sklerozę ;) Bo jak inaczej nazwać to, co zrobiłam przedwczoraj? Pojechaliśmy z bratem z kaczką do mechanika (coś skrzynia biegów mi się "nie podobała" i gaśnie na luzie) na "diagnozę". Zostawiłam samochód, wróciliśmy, wysiadam z samochodu Młodego i co? Telefon służbowy został w kaczce u mechanika :? 25 km od Kielc... Mieliśmy wczoraj wycieczkę po telefon (a dzisiaj prawdopodobnie druga, tym razem po samochód).

Pochwalę się, a co ;) Do mechanika w poniedziałek pojechałam sama! TŻ siedział obok, po wszystkim stwierdził, że jeżdżę jak pirat. Zupełnie nie wiem dlaczego? Nawet setki nie przekroczyłam 8)
A tak trochę bardziej poważnie - najadłam się strachu w pewnym momencie. Zaczęłam nieco zwalniać, bo przed nami były zakręty, zredukowałam bieg, a silnik zgasł. Koło mnie TŻ, za nami brat z narzeczoną jedzie, a za nimi tir.... Prędkość koło 90 km... Jechałam z włączonymi awaryjnymi czekając aż zakręty się skończą i kawałek prostej drogi się trafi, żeby się zatrzymać... Dobrze, że to było w drodze do mechanika - od razu Mu zgłosiliśmy problem i ma naprawić. W sierpniu czeka nas wycieczka do Tarnowa, więc muszę mieć samochód sprawny!

Przyznam się, że fajnie jeździ mi się kaczką (fordem ka, znaczy). Jest mała, zwrotna, ale jak chce to potrafi się rozpędzić :) Gdyby jeszcze tylko miała wspomaganie kierownicy (TŻ się ze mnie śmieje, że sobie wyrobię bicepsy jak Pudzian :roll: ) i klimę to byłby "full wypas" :mrgreen:


PS Może się trochę już ruszę i zacznę opisywać co u nas... ale nie obiecuję na 100% :P

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lip 03, 2013 13:10 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: obudził się leniwiec...

Mary, śliczny rudzielec, prawie tak jak Ryś ;)

Mam kilka zdjęć rudzielca z nowego domu. Rysiu już nie jest Ryszardem, ma na imię Titi.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 422 gości