Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Animus pisze:Kochane, jest dobrze! Zorro odbił po kroplówce! Jak wróciłam w nocy, to dałam mleczko oraz wodę, wszystkie się potem pospały, a Zorro powera dostał, zaczepiał, chciał się bawić. Wszystkie wczoraj zrobiły ładne twarde kupki. Potem mąż przejął dyżur - dopajał malucha co godzinę i karmił co 2 godziny. W tym czasie nie zrobiły mu nic, jak masował, po jakimś czasie na podkład. Rzygnęło któreś maleństwo, ale może za dużo w brzuszku miały. Rano podkarmiłam, około ósmej, już nie odmierzam, tylko w butlę ładuję i karmię po kolei. Trikolorka jest podejrzana, połyka jak karmię, ale bardziej na siłę. Zorro połyka ładnie i Pumka też. Felek najbardziej łąkomy, jak karmię inne to piszczy, chce wyjść z kartonu, a jak ma już butlę, to obejmuje łapkami. Dzisiaj zjadł dużo, także innym mniej zostało. Najsilniejszy i najbardziej charakterny. Mąż śpi i niech śpi jak najdłużej. Ale maraton. Najważniejsze, że wszyscy w niezmienionym składzie.
Aha, wczoraj najsilniejszy zrobił zieloną kupęTrikolorka ma dalej bulgoty w brzuszku. I tak jadę dziś z maluchami do weta, więc ją obejrzy. Może i ona odwodniona jest? Zorro miał oczy zamknięte, myślałam, że to kk, a to było odwodnienie, zapadnięte oczka, suche błony śluzowe.
Prakseda pisze:Animus pisze:Kochane, jest dobrze! Zorro odbił po kroplówce! Jak wróciłam w nocy, to dałam mleczko oraz wodę, wszystkie się potem pospały, a Zorro powera dostał, zaczepiał, chciał się bawić. Wszystkie wczoraj zrobiły ładne twarde kupki. Potem mąż przejął dyżur - dopajał malucha co godzinę i karmił co 2 godziny. W tym czasie nie zrobiły mu nic, jak masował, po jakimś czasie na podkład. Rzygnęło któreś maleństwo, ale może za dużo w brzuszku miały. Rano podkarmiłam, około ósmej, już nie odmierzam, tylko w butlę ładuję i karmię po kolei. Trikolorka jest podejrzana, połyka jak karmię, ale bardziej na siłę. Zorro połyka ładnie i Pumka też. Felek najbardziej łąkomy, jak karmię inne to piszczy, chce wyjść z kartonu, a jak ma już butlę, to obejmuje łapkami. Dzisiaj zjadł dużo, także innym mniej zostało. Najsilniejszy i najbardziej charakterny. Mąż śpi i niech śpi jak najdłużej. Ale maraton. Najważniejsze, że wszyscy w niezmienionym składzie.
Aha, wczoraj najsilniejszy zrobił zieloną kupęTrikolorka ma dalej bulgoty w brzuszku. I tak jadę dziś z maluchami do weta, więc ją obejrzy. Może i ona odwodniona jest? Zorro miał oczy zamknięte, myślałam, że to kk, a to było odwodnienie, zapadnięte oczka, suche błony śluzowe.
Tak nie może być, dla wszystkich musi być do syta.
Zorro musiał być mocno odwodniony. Pilnuj go, proszę.
I ogólnie powodzenia, trzymam za maluchy.
Animus pisze:teraz dałam ją do kartoniku z ogrzewaczem - nie chce tam być:
Gretta pisze:ASK@, napisz jeszcze, które krople można użyć, bo czytałam że nie wszystkie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka i 138 gości