» Śro maja 29, 2013 13:20
Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...
Proszę, nie rozpętujmy burzy .Proszę o trzymanie kciuków.
Jeśli mogę mieć pretensję to tylko o to, że wcześniej nie szukano im innego DT skoro nie można było się nimi zająć. Szkoda, że nikt nie poprosił o składkę na właściwą karmę, na weta... Każdy wie ile znaczy właściwe mleko podane dzieciom co nigdy mamuni nie ciągnęły.
Ja wiem,że nie zawsze człowiek ma możliwości . Ja to wszystko wiem.
To,że wzięli i pochylili się nad nimi to chwali się im bardzo. Ale koty na starcie już miały przegraną. Są silne i maja dużą wolę życia bo nie ma weta ,który nie dziwi się temu, że jeszcze z nami są.
Żeby nie było niedomówień , mam pretensję do siebie i do losu. To dzieci jeszcze.
Ja wszystko rozumiem ale żałuję, że tak późno do mnie trafiły.
Nasza bezsilność nas zabija.
W tej chwili szukamy cerenii. Jest lecznica co ma ale nie sprzeda mi bez kota. A ja kota na kolejne wywózki nie wywiozę.
Jestem zła i rozżalona. Szlag mnie trafia na tą całą Boską sprawiedliwość.

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.